reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Eee to lekarz tak tylko gada, że mam warunki do SN i dzieci dobrze ułożone. Nie przejmuje się tym za bardzo :) Po prostu nie chce dać skierowania na cc.
Myślę, że to dobrze, że będę czekać aż zacznie się akcja, a w szpitalu pewnie i tak zrobią cc 😉 chociaż nie będzie na zimno
Z tego co się dowiadywalam to w szpitalu, który wybrałam nie naciskają na SN przy ciazach bliźniaczych. Bardziej jest tak, że zgadzają się na SN jak kobiecie zależy. Dla nich to też mniejszy stres jak jest cc.
 
Eee to lekarz tak tylko gada, że mam warunki do SN i dzieci dobrze ułożone. Nie przejmuje się tym za bardzo :) Po prostu nie chce dać skierowania na cc.
Myślę, że to dobrze, że będę czekać aż zacznie się akcja, a w szpitalu pewnie i tak zrobią cc 😉 chociaż nie będzie na zimno
Z tego co się dowiadywalam to w szpitalu, który wybrałam nie naciskają na SN przy ciazach bliźniaczych. Bardziej jest tak, że zgadzają się na SN jak kobiecie zależy. Dla nich to też mniejszy stres jak jest cc.
No dokładnie, powinno być tak że wybór jest jeśli nie ma przeciwwskazań, a jeśli są no to robić CC i tyle, bezpieczniej mi się wydaje że przy blizniakach właśnie.
 
Ale miałaś wybór jakiś czy kazali Ci masz rodzic tak i już? Kurde nie wyobrażam sobie naturalnie 😐
Miałam wybór i powiedziałam że chcę sn, bo pierwszy poród miałam udany,dość szybki,odrazu dostałam Malutką mogłam ją karmić etc miałam dobre wspomnienia poprostu;)Miałam też taka idee fix że moja babcia tak rodziła moją mamę i jej siostrę w latach 50. i że tak było wszystko ok no to u mnie też🤦😉Noo ale ten poród bliźniąt to jednak inna para kaloszy..wszystko się dobrze skończyło był szybki (to już wiedziałam że tak będzie) ale po pierwszym porodzie ustały skurcze i tylko trzeźwa reakcja lekarki (ordynatorka czy zastępca w uck...) że podała mi oksy sprawiła że nie było po sn CC albo że nie była druga córka niedotleniona. A dostała mimo to 8/10 i leżała w inkubatorze 3 dni chociaż urodzona w zasadzie w terminie🤷Nie chce źle nastawiac czy zniechęcać ale sama bym nie wiedziała dzisiaj co zrobić 🤷
 
Miałam wybór i powiedziałam że chcę sn, bo pierwszy poród miałam udany,dość szybki,odrazu dostałam Malutką mogłam ją karmić etc miałam dobre wspomnienia poprostu;)Miałam też taka idee fix że moja babcia tak rodziła moją mamę i jej siostrę w latach 50. i że tak było wszystko ok no to u mnie też🤦😉Noo ale ten poród bliźniąt to jednak inna para kaloszy..wszystko się dobrze skończyło był szybki (to już wiedziałam że tak będzie) ale po pierwszym porodzie ustały skurcze i tylko trzeźwa reakcja lekarki (ordynatorka czy zastępca w uck...) że podała mi oksy sprawiła że nie było po sn CC albo że nie była druga córka niedotleniona. A dostała mimo to 8/10 i leżała w inkubatorze 3 dni chociaż urodzona w zasadzie w terminie🤷Nie chce źle nastawiac czy zniechęcać ale sama bym nie wiedziała dzisiaj co zrobić 🤷
No ja też to tylko po uwagę biorę CC. Będę się czuła bezpieczniej. Pewnie po CC będę w gorszej formie, ale dam sobie radę z tym że będę obolała, nie pierwszy raz. Miała. Rok temu laparoskopie i po niej nie można było wstać z łóżka przez dobę, ja już nie mogłam po paru godzinach leżenia wytrzymać, chciała wstawać. Bolało alo wolałam ruszać się niż tak leżeć. Ogólnie to gorzej bolało po łyżeczkowaniu. A nie chce ryzykować właśnie niedotlenienia czy coś u dzieci. Także ja tylko cesarka
 
No ja też to tylko po uwagę biorę CC. Będę się czuła bezpieczniej. Pewnie po CC będę w gorszej formie, ale dam sobie radę z tym że będę obolała, nie pierwszy raz. Miała. Rok temu laparoskopie i po niej nie można było wstać z łóżka przez dobę, ja już nie mogłam po paru godzinach leżenia wytrzymać, chciała wstawać. Bolało alo wolałam ruszać się niż tak leżeć. Ogólnie to gorzej bolało po łyżeczkowaniu. A nie chce ryzykować właśnie niedotlenienia czy coś u dzieci. Także ja tylko cesarka
No właśnie rozumiem dla dzieci to pewnie bezpieczniej;) przykro mi że miałaś takie doświadczenia😔
 
Z tymi porodami to na prawdę ciężki temat. Nie bez powodu dzieci mają przejść przez kanał rodny. Gdybym była w ciąży pojedynczej nie zastanawialabym się ani minuty i wybrałabym poród SN. Gorzej, ze jednak przy bliźniakach to ryzyko niedotlenienia jest większe :(
Moja koleżanka miała cc planowane (ciąża pojedyncza). Jako dziecko miała operacje serca i czuła się bezpieczniej z cc. Po porodzie bardzo żałowała, ze jednak nie zdecydowała się na poród SN. Ból po cc miała koszmarny, ale pomijając to córka miala kłopoty z napięciem miesniowym. Przeszla przez neurologopedow, osteopatow i fizjoterapeutów i wszyscy zrzucali winę na cc.
Mimo wszystko wolę cc 😉
 
Z tymi porodami to na prawdę ciężki temat. Nie bez powodu dzieci mają przejść przez kanał rodny. Gdybym była w ciąży pojedynczej nie zastanawialabym się ani minuty i wybrałabym poród SN. Gorzej, ze jednak przy bliźniakach to ryzyko niedotlenienia jest większe :(
Moja koleżanka miała cc planowane (ciąża pojedyncza). Jako dziecko miała operacje serca i czuła się bezpieczniej z cc. Po porodzie bardzo żałowała, ze jednak nie zdecydowała się na poród SN. Ból po cc miała koszmarny, ale pomijając to córka miala kłopoty z napięciem miesniowym. Przeszla przez neurologopedow, osteopatow i fizjoterapeutów i wszyscy zrzucali winę na cc.
Mimo wszystko wolę cc 😉
Jasne, to sprawa indywidualna. Wiele jest zalet porodu naturalnego, jak sama nazwa mówi, to porod naturalny czyli tak to powinno się odbyć. Ale z drugiej strony nawet w porodach pojedynczych, mnie mogło y nie być i mojego brata, bo moja mama miała za wąska miednicę żeby urodzić naturalnie. Więc podejrzewam że u mnie podobnie. Także cesarka ratuje życie wręcz.
Wszytsko zależy od przypadku, ja nie wyobrażam sobie teraz naturalnie rodzic dwóch chłopów
 
Jasne, to sprawa indywidualna. Wiele jest zalet porodu naturalnego, jak sama nazwa mówi, to porod naturalny czyli tak to powinno się odbyć. Ale z drugiej strony nawet w porodach pojedynczych, mnie mogło y nie być i mojego brata, bo moja mama miała za wąska miednicę żeby urodzić naturalnie. Więc podejrzewam że u mnie podobnie. Także cesarka ratuje życie wręcz.
Wszytsko zależy od przypadku, ja nie wyobrażam sobie teraz naturalnie rodzic dwóch chłopów
Ja mam wrażenie, że moja miednica jest coraz szersza im w dalszej jestem ciąży. Wszystko mi trzeszczy, strzela i boli 😉 relaksyna daje czadu
Mam nadzieję, że po ciąży wróci do normalnego rozmiaru 😅 nie chce mieć takiego tylka jak szafa trzydrzwiowa 🤣
 
reklama
Ja mam wrażenie, że moja miednica jest coraz szersza im w dalszej jestem ciąży. Wszystko mi trzeszczy, strzela i boli 😉 relaksyna daje czadu
Mam nadzieję, że po ciąży wróci do normalnego rozmiaru 😅 nie chce mieć takiego tylka jak szafa trzydrzwiowa 🤣
Wróci😉 ja mówię do męża że w sumie co ja się będę teraz przejmować czy tyje czy nie, skoro po porodzie to i tak nie będzie czasu na takie rzeczy jak jedzenie i się samo schudnie szybko 😁
 
Do góry