HaniaGrzes
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2020
- Postów
- 26
Jak tam u Was? Cały czas trzymam kciuki za Was!Dziekujenapewno się przyda
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak tam u Was? Cały czas trzymam kciuki za Was!Dziekujenapewno się przyda
Gratulacje maluchów! Duuzo zdrowia dla WasHej, pierwsza córka Gaja 2820 i 51cm, drugi syn w czepku urodzony Adam 2230 i 49cm. Ją karmię piersią i jest dokarmiana mm a on tylko mm bo od porodu ma bardzo niski poziom glukozy i musza wiedzieć ile zjada, ale dziś na wieczornych badaniach miał już nieco podwyższoną dlatego musimy byc dobrej myśli, odruchy ssania mają dobre. Ale ból straszny, jakbym miała wybierać to tylko naturalny poród.
Hej, a karmisz piersią?
My jestesmy jeszcze w szpitalu od 19.XI,mały ma mieć robione badania i jak będzie wszystko ok to jutro wychodzimy. Małą karmię tylko piersią a młodego piersią i mm z racji małej masy urodzeniowej. Glukoza mu podskoczyla do 58 i czekamy na wyższy skok. Gdy się wyniki pogorszą pojedzie do Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.Hej. Sorki, że się dopiero odzywam. Więc tak nasze szkraby przyszły na świat 19.11 Antoska 2540 49cm i Zosia 2480 51cm. Od drugiej doby maluszkow walczymy z żołądkiem. Z racji tego że w drugiej dobie miały zmianę mleka bo korzystaliśmy że szpitalnego to zaczely się problemy z żołądkiem, ulewaly prawie cały pokarm i tak po każdym karminiu jest płacz, krzyk, prężenie się coś strasznego dla malyszkow i dla nas rodziców serce peka i noce kompletnie nie przespane. Jesteśmy trzeci dzień w domu na innym mleku modyfikowanym i podobno w ciągu tygodnia żołądek maluszkow się przyzwyczai i powinno być dobrze. Na co niecierpliwie czekam. Piersią dokarmiam i będę walczyć o pokarm ile sie da A jak tam u was, u maluszkow?
A czemu nie zostałaś przy tym samym mleku co w szpitalu? Też były rewolucje żołądkowe? Syn jest dokarmiany Bebilon Nenatal Premium w płynie i powiem szczerze że mu spasował.Hej. Sorki, że się dopiero odzywam. Więc tak nasze szkraby przyszły na świat 19.11 Antoska 2540 49cm i Zosia 2480 51cm. Od drugiej doby maluszkow walczymy z żołądkiem. Z racji tego że w drugiej dobie miały zmianę mleka bo korzystaliśmy że szpitalnego to zaczely się problemy z żołądkiem, ulewaly prawie cały pokarm i tak po każdym karminiu jest płacz, krzyk, prężenie się coś strasznego dla malyszkow i dla nas rodziców serce peka i noce kompletnie nie przespane. Jesteśmy trzeci dzień w domu na innym mleku modyfikowanym i podobno w ciągu tygodnia żołądek maluszkow się przyzwyczai i powinno być dobrze. Na co niecierpliwie czekam. Piersią dokarmiam i będę walczyć o pokarm ile sie da A jak tam u was, u maluszkow?