reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ja miałam jedną taką średnią na kółkach, a po porodzie tatuś przywiózł mi torbę taka jak na silownie a w międzyczasie jeździł robić pranie i przywoził ubranka i koszule. W pierwszej na wierzchu były szlafrok, klapki, koszula, pod spodem ubranka spakowane w komplety, kosmetyczka dla mnie i kosmetyczka dzieci, ręczniki, koszule, mała paczka pampersow, podkłady, woda i już w sumie nie pamietam co jeszcze. Po przyjęciu od razu kazali się przebrać to było na wierzchu w oddzielnej reklamówce i od razu w ta reklamówkę spakowałam swoje ubrania i dałam do zabrania mężowi, a jak byłam podpięta do Ktg i czekałam na anestezjologa to tatusia poprosili o ubranka, więc dobrze że były spakowane kompletami bo by nie wiedział co dać. Jak leżałam po cesarce w nocy po ciemku przyszła pielęgniarka i poprosiła o pieluszki i coś do pupy, a że przecież nie mogłam wstać to sama z torby wyciągnęła pampersy, a nie chciała grzebać w kosmetyczce żeby znaleść Linomag to stosowali własną szpitalną maść. Dobra rada kosmetyczno mieć przezroczyste wtedy każdy z łatwością poda wam coś o co prosicie, ja miałam dwie takie torby z zamkiem po zasłonach 😁 w dowiezionej torbie były kolejne pampersy, więcej ubranek, laktator, kubek termiczny (miałam gorącą wodę przy łóżku i nie musiałam wstawać żeby zrobić sobie herbatę laktacyjna czy kisielem, a po umyciu laktator a wyparzalam w nim czesci) no i oczywiście była torba na wyjście moje ubrania, nie zapomnijcie o butach 😉 i kombinezony dziewczynek. Słyszało się historie że mąż przywoził jensy z czasów liceum albo szpilki i stary dres 😜
Ja noc spędziłam na oddziale przed porodem też przygotowałam ubranka i rzeczy dla dzieci. Jednak u mnie były potrzebne tylko ubrania dla małych i koc to chciała położna. Noc spędziłam sama bez dziewczyn miałam je dopiero na drugi dzień o 12 🙂była chwila żeby odpocząć 🙂najgorsze to było nocne wstawanie po tej cc ból rany. Ale dało się przeżyć. 🙂Tak to od rana do 20 siedział że mną tatuś i ktoś z rodziny na zmianę więc spokojnie mogłam się wykąpać czy zjeść 🙂mi przywieźli buty na wyjście w które nie mogłam wejść bo strasznie spuchłam po tym porodzie jeszcze gorzej niż przed ale jakoś się wcisnęłam 😋
 
reklama
Tak nieśmiało, ale może i ja sie przywitam :D zaczynam dzisiaj 9 tc. Dwa tygodnie temu l
Na pierwszej wizycie lekarz dojrzal dwa bijące serduszka. Ja przeczucie z tylu głowy mialam już wcześniej, chociaz nie chcialam do siebie dopuszczac tej myśli 😅 także z jednej strony szok i.niedowierzanie, a z drugiej takie troche 'a jednak' :D jutro kolejna wizyta, mam nadzieje, ze wszystko jest w porządku.
Nie wiem jeszcze jaki to.dokładnie typ ciazy. Wygląda jakby byly calkiem dwa osobne 'worki', ale to o wszystko bede dopytywac jutro.
W domu mam 16 miesiecznego synka. Generalnie czuje sie w miare dobrze, tak w porównaniu do tego,.co bylo z synem :D mam nadzieję, ze będzie juz tylko lepiej.
Poczytam was troche wstecz :)
 
Tak nieśmiało, ale może i ja sie przywitam :D zaczynam dzisiaj 9 tc. Dwa tygodnie temu l
Na pierwszej wizycie lekarz dojrzal dwa bijące serduszka. Ja przeczucie z tylu głowy mialam już wcześniej, chociaz nie chcialam do siebie dopuszczac tej myśli 😅 także z jednej strony szok i.niedowierzanie, a z drugiej takie troche 'a jednak' :D jutro kolejna wizyta, mam nadzieje, ze wszystko jest w porządku.
Nie wiem jeszcze jaki to.dokładnie typ ciazy. Wygląda jakby byly calkiem dwa osobne 'worki', ale to o wszystko bede dopytywac jutro.
W domu mam 16 miesiecznego synka. Generalnie czuje sie w miare dobrze, tak w porównaniu do tego,.co bylo z synem :D mam nadzieję, ze będzie juz tylko lepiej.
Poczytam was troche wstecz :)
Witamy w naszym gronie 🙂 to proszę czytać i poznać nas trochę bliżej 🙂czekam też na dalsze informacje 🙂
 
Witam. Byc może będę mogła do Was dołączyć 😊 Po pierwsze witam szczęśliwe mamusie 😊 kilka dni temu byłam na wizycie i lekarz stwierdził ciąże blizniacza. Jeden zarodek jest z bijacym serduszkiem,a drugiego jeszcze nie ma. Mowil,że tak może być, że może się pojawić kilka dni później zwłaszcza,że to dopiero początek 6t+3 ,a może też się wchłonąć i zostanie jeden. Jestem po poronieniu i strasznie panikuje . Czy któraś z Was tak miała? Pociesza mnie fakt,że bratowa miała bliźniaki i lekarze mowili,że jedno jest młodsze o tydzień.
 
Witam. Byc może będę mogła do Was dołączyć 😊 Po pierwsze witam szczęśliwe mamusie 😊 kilka dni temu byłam na wizycie i lekarz stwierdził ciąże blizniacza. Jeden zarodek jest z bijacym serduszkiem,a drugiego jeszcze nie ma. Mowil,że tak może być, że może się pojawić kilka dni później zwłaszcza,że to dopiero początek 6t+3 ,a może też się wchłonąć i zostanie jeden. Jestem po poronieniu i strasznie panikuje . Czy któraś z Was tak miała? Pociesza mnie fakt,że bratowa miała bliźniaki i lekarze mowili,że jedno jest młodsze o tydzień.
Moze tak byc, bo jedno jajeczko mogło byc po prostu później zaplodnione 😉 trzymam kciuki za dwa serduszka. Co do strachu, mi strach towarzyszył całą ciążę, czy dobrze rosną, czy mają dobre przepływy itp.
 
35+1 odeszły mi wody, cesarka, ciąża 2k2o, 2dziewczynki 2.2kg i 2.7kg, w szpitalu 6dni, były zupełnie zdrowe, nie miały żółtaczki, trzymali nas żeby sprawdzić czy wszystko OK i czy przybierają na wadze.
U mnie dziś 35+5. Szczerze to wypatruję jakis znaków ze moze zdecydują się szybciej wyjść. U mnie niby dwa tyg temu ważyły 2100 i 2200 to teraz koło 2500 powinny mieć.
 
reklama
Moze tak byc, bo jedno jajeczko mogło byc po prostu później zaplodnione 😉 trzymam kciuki za dwa serduszka. Co do strachu, mi strach towarzyszył całą ciążę, czy dobrze rosną, czy mają dobre przepływy itp.
Dziękuję bardzo 😗 Ciaza dla większości kobiet to cudowny czas.. Dla mnie też tylko strach towarzyszy mi każdego dnia. Tak bardzo chcialabym być już na końcówce 🙂🙂
 
Do góry