reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Hej. Chyba trafiłam jak najlpeij mogłam na to forum i może ktoś z Was miał podobny przypadek. Jestem w ciąży bliźniaczej ale jeden zarodek jest mniejszy od drugiego (1- 7tyg3d, 2-6tyg 4d). Lekarz póki co mówi, że ten mniejszy się wchłonie i że póki co czynność serca jest wątpliwa. Dodał, że to może być ciąża jednokosmowkową wysokiego ryzyka jeśli jednak płód się rozwinie. Byłam prędzej u innej lekarki i mówiła podobnie choć więcej mnie nastraszyla niż ten drugi lekarz. Koleją wizyta za dwa tygodnie. A ja ciągle myślę co to będzie i czy jeszcze jest szansa, że będą bliźniaki a jak będą czy to jest prawda, że z takiej ciąży jednokosmowkowej są przeważnie dzieci chore itp? Może ktoś przechodził podobną sytuację z was?
 
reklama
Super jesteśmy już dwie na starcie :)
Ja mam wiele obaw z tą ciaza ... przyszła niespodziewanie....
Mam problemy z tarczyca ... W pierwszej pojedynczej ciąży dużo przytylam i teraz mega się pilnuje leci nam 9 tydzień A u Was ?
7+7
Oj kochana tez mam obawy i problemy z tarczyca. Mi już lekarze nie dawali szans na naturalną ciążę W kwietniu mieliśmy zaczynać procedurę in vitro a tu taka niespodzianka w dodatku jeszcze blizniaki. Ja nie mam dzieci. Bylam raz w ciąży ale okazało się że jest puste jajo.Ja jestem bardzo niska więc nie mam pojęcia jak to będzie z brzuszkiem Już się boje ale najważniejsze żeby dzieciaczki były zdrowe
 
Hej. Chyba trafiłam jak najlpeij mogłam na to forum i może ktoś z Was miał podobny przypadek. Jestem w ciąży bliźniaczej ale jeden zarodek jest mniejszy od drugiego (1- 7tyg3d, 2-6tyg 4d). Lekarz póki co mówi, że ten mniejszy się wchłonie i że póki co czynność serca jest wątpliwa. Dodał, że to może być ciąża jednokosmowkową wysokiego ryzyka jeśli jednak płód się rozwinie. Byłam prędzej u innej lekarki i mówiła podobnie choć więcej mnie nastraszyla niż ten drugi lekarz. Koleją wizyta za dwa tygodnie. A ja ciągle myślę co to będzie i czy jeszcze jest szansa, że będą bliźniaki a jak będą czy to jest prawda, że z takiej ciąży jednokosmowkowej są przeważnie dzieci chore itp? Może ktoś przechodził podobną sytuację z was?
Na tym etapie ciazy jedno moze sie faktycznie wchlonac. Wielu ginekologow widzac dwojke na usg, na wczesnym etapie nawet nie informuje pacjentki zeby nie robic nadziei/siac paniki, tylko czekaja do nastepnej wizyty zeby potwierdzic. Jednak duzo jest przypadkow ze pecherzyki i zarodki sa roznej wielkosci od początku az do konca, a dzieci rodza sie zdrowe (np u mnie byl tydzien roznicy na usg).

Ciaza jednokosmowkowa nie oznacza ze dzieci beda chore. To ciaza wiekszego ryzyka, większe prawdopodobieństwo ze zakonczy sie porodem przedwczesnym lub cc dla dobra dzieci. Co nie znaczy ze dzieci jako wczesniaki beda chore. Glowa do gory, nie ma sensu zakladac czarnych scenariuszy.

Gratuluje i trzymam kciuki za Wasza trojke :) daj znać po kolejnym usg.
 
Właśnie takich różnych możliwości nagadała mi pierwsza Pani ginekolog. Dlatego ciągle się martwię co to będzie. Także dziwne dla mnie jest, że na usg tak jakby dziecko jest jedno na drugim a nie obok siebie. Nie wiem od czego to zależy i czy to normalne. Właściwie nie zapytałam nawet o to lekarza bo dopiero wszystko w domu przychodzi na myśl.. I nie wiem czy tak mieliście na pierwszych usg czy jednak była widoczne rozdzielenie zaródków ?
 
Właśnie takich różnych możliwości nagadała mi pierwsza Pani ginekolog. Dlatego ciągle się martwię co to będzie. Także dziwne dla mnie jest, że na usg tak jakby dziecko jest jedno na drugim a nie obok siebie. Nie wiem od czego to zależy i czy to normalne. Właściwie nie zapytałam nawet o to lekarza bo dopiero wszystko w domu przychodzi na myśl.. I nie wiem czy tak mieliście na pierwszych usg czy jednak była widoczne rozdzielenie zaródków ?
Co to znaczy jedno na drugim? Blisko siebie? Ja mialam 2k2o wiec dzieci byly dosc daleko od siebie i u mnie blizniaki dopiero na przelomie 11 i 12 tc bylo widac, wczesniej pokazalo sie tylko jedno. Wiec u mnie to troche inna sytuacja byla, ale tydzien roznicy w wielkosci byl.
 
Witam Was serdecznie !
Niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży bliźniaczej :) szok i nie dowiezanie :)
Na pierwszym usg (7+5) wyszło że dzieciaczki są wiekiem mniejsze o prawie tydzień niż wynika to z terminu miesiączki. Czy to normalne ? Następne usg mam 9 kwietnia mam nadzieję że będą ładnie rosły.

Może się tak zdarzyć :tak: ja mam odwrotnie, moje dziewczynki są o tydzień starsze niż wynika to z OM. Tak było od początku i tak zostało.

Hej. Chyba trafiłam jak najlpeij mogłam na to forum i może ktoś z Was miał podobny przypadek. Jestem w ciąży bliźniaczej ale jeden zarodek jest mniejszy od drugiego (1- 7tyg3d, 2-6tyg 4d). Lekarz póki co mówi, że ten mniejszy się wchłonie i że póki co czynność serca jest wątpliwa. Dodał, że to może być ciąża jednokosmowkową wysokiego ryzyka jeśli jednak płód się rozwinie. Byłam prędzej u innej lekarki i mówiła podobnie choć więcej mnie nastraszyla niż ten drugi lekarz. Koleją wizyta za dwa tygodnie. A ja ciągle myślę co to będzie i czy jeszcze jest szansa, że będą bliźniaki a jak będą czy to jest prawda, że z takiej ciąży jednokosmowkowej są przeważnie dzieci chore itp? Może ktoś przechodził podobną sytuację z was?

Ja miałam o tyle podobną sytuację, że jeden zarodek był zdecydowanie mniejszy od drugiego, ale 2k2o i oba a właściwie obie mają się dobrze a lada chwila mogą pojawić się na świecie :happy2:. W drugiej połowie ciąży i do końca rozmiary zaczęły się wyrównywać i teraz różnica jest prawie żadna :tak:

Także powodzenia dziewczyny &&&& co do trudu wychowania nie wypowiem się, bo to wszystko również przede mną :-p
 
Nie wiem jak to wytłumaczyć ale na\ usg bliźniaczych w internecie pokazuje jakby dwa zarodki osobno dość daleko od siebie. a u mnie są jakby w tym samym miejscu. Jakby na raz ich nie widać . załączyłam zdjęcia usg. na pierwszym jest ten mniejszy i woreczek żółciowy (czy jakos tak) a na drugim już z bijącym serduszkiem :)




Co to znaczy jedno na drugim? Blisko siebie? Ja mialam 2k2o wiec dzieci byly dosc daleko od siebie i u mnie blizniaki dopiero na przelomie 11 i 12 tc bylo widac, wczesniej pokazalo sie tylko jedno. Wiec u mnie to troche inna sytuacja byla, ale tydzien roznicy w wielkosci byl.
 

Załączniki

  • 55545347_259605728324074_9083870373799264256_n.jpg
    55545347_259605728324074_9083870373799264256_n.jpg
    419,7 KB · Wyświetleń: 4 679
Może się tak zdarzyć :tak: ja mam odwrotnie, moje dziewczynki są o tydzień starsze niż wynika to z OM. Tak było od początku i tak zostało.



Ja miałam o tyle podobną sytuację, że jeden zarodek był zdecydowanie mniejszy od drugiego, ale 2k2o i oba a właściwie obie mają się dobrze a lada chwila mogą pojawić się na świecie :happy2:. W drugiej połowie ciąży i do końca rozmiary zaczęły się wyrównywać i teraz różnica jest prawie żadna :tak:

Także powodzenia dziewczyny &&&& co do trudu wychowania nie wypowiem się, bo to wszystko również przede mną :-p
Super że już końcówka i dziewczynki będą z Tobą:) jak znosilas ciążę? Jakieś wskazówki, rady :) jeśli można wiedzieć czy dużo przytylas w ciąży bo nie ukrywam, że tego się bardzo obawiam u siebie :(
 
Witam Was serdecznie !
Niedawno dowiedziałam się że jestem w ciąży bliźniaczej :) szok i nie dowiezanie :)
Na pierwszym usg (7+5) wyszło że dzieciaczki są wiekiem mniejsze o prawie tydzień niż wynika to z terminu miesiączki. Czy to normalne ? Następne usg mam 9 kwietnia mam nadzieję że będą ładnie rosły.
Witam i gratuluję :wink:

Zdrówka życzę:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Super że już końcówka i dziewczynki będą z Tobą:) jak znosilas ciążę? Jakieś wskazówki, rady :) jeśli można wiedzieć czy dużo przytylas w ciąży bo nie ukrywam, że tego się bardzo obawiam u siebie :(
Ja dość kiepsko czułam się w ciąży. Na szczęście mdłości nie miałam, ale zgagę i to mocną praktycznie już od początku. Upałów nie mogłam znieść, a to był zaledwie początek ciąży. Szybko się męczyłam. A pod koniec pojawiły się twardnienia, puchnięcie. Ale dałam radę... urodziłam naturalnie dokładnie 36+6. A przytyłam 15kg. :-) :)
 
Do góry