Ciąża bliźniacza

[apostrofa]

No ja jestem po wizycie. Dzieciaki nie dali się zmierzyć. Tylko główki bylo widać, no i dalej nie wiem do końca kto będzie. Ale dostalam piękny filmik, jak oni do siebie rączki ciągną. To jest niesamowite. .
Echo będę miała aż w 30 tyg. Więc jeszcze trochę czasu minie.

Jakie echo?? Coś przegapiłam?

 

[Heda]

Super!! Gratulacje! [emoji7][emoji7]

Niezła waga! Ja mam dziś 36+5. Od tygodnia jestem w szpitalu. Niby nic się nie działo, ale gin chciał się upewnić, że łożysko jednego dzidziola ma przepływy ok. W szpitalu było dobrze. Codziennie mam 3x KTG, profilaktycznie. Wychodzi wzorowo
Miałam iść do domu we wtorek, ale stwierdzili, że płytki mam trochę niskie (80-110 tys.) i wolą mnie mieć na miejscu. Tym bardziej, że za 4-5 dni wracalabym do szpitala na cc.

Dzisiaj podali sterydy na płuca dzieci. Twierdzą, że oni są mali, wyciągani będą w 37 tc i na wszelki wypadek chcą wzmocnić plucka. Podobno nie zaszkodzi, a może pomóc. Czy komuś z Was też podawali na tak zaawansowanym etapie ciąży?

Dzieciaki tydzień temu miały 2300 g.

Ja miałam w 31tc ale twoje bąble rzeczywiście malutkie. Moje przy porodzie w 32tc miały 2220 i 2180 więc może lepiej im podać te sterydy. Szybciej do domku wyjdziecie.

 

[apostrofa]

Ja miałam w 31tc ale twoje bąble rzeczywiście malutkie. Moje przy porodzie w 32tc miały 2220 i 2180 więc może lepiej im podać te sterydy. Szybciej do domku wyjdziecie.

Mówisz, że takie małe? Jak patrzyłam na siatki centylowe to oboje na 50 centylu dla ciąży bliźniaczej.
Ale w porównaniu do Twoich to rzeczywiście mikrusy
Dokładnie im wyszło w 35+5 2300 i 2430 g.

 

[Heda]

Mówisz, że takie małe? Jak patrzyłam na siatki centylowe to oboje na 50 centylu dla ciąży bliźniaczej.
Ale w porównaniu do Twoich to rzeczywiście mikrusy
Dokładnie im wyszło w 35+5 2300 i 2430 g.

Każda dziecko inne... Nie ma się co sugerować. Tak napisałam w porównaniu do.moich które nieszczęście były duże. Pytanie jak dokładnie pokazuje USG bo u mnie się sprawdziło. Bliźniaki z reguły w 37tc rodzą się w okolicach 2500 więc całkiem w normie. Ale tu kwestia wielkości dziecka kruchoci żył też wchodzi w grę. Wiadomo lepiej by oddychalu same jak się urodza po co.maja je męczyć tymi rurkami. A chyba lepsze te sterydy teraz niż potem stres że jednak płucka słabe i nie dają rady.

 

[apostrofa]

Każda dziecko inne... Nie ma się co sugerować. Tak napisałam w porównaniu do.moich które nieszczęście były duże. Pytanie jak dokładnie pokazuje USG bo u mnie się sprawdziło. Bliźniaki z reguły w 37tc rodzą się w okolicach 2500 więc całkiem w normie. Ale tu kwestia wielkości dziecka kruchoci żył też wchodzi w grę. Wiadomo lepiej by oddychalu same jak się urodza po co.maja je męczyć tymi rurkami. A chyba lepsze te sterydy teraz niż potem stres że jednak płucka słabe i nie dają rady.

Z tego co się dowiedziałem to standardowa procedura, właśnie ze względu na niską wagę dzieci. Pewnie tak jak mówisz chodzi o naczynia, żyłki itd. Dzisiaj niskie tętno im wychodzi, wezmą mnie na przepływy.

 

[mama płci męskiej]

No ja jestem po wizycie. Dzieciaki nie dali się zmierzyć. Tylko główki bylo widać, no i dalej nie wiem do końca kto będzie. Ale dostalam piękny filmik, jak oni do siebie rączki ciągną. To jest niesamowite. .
Echo będę miała aż w 30 tyg. Więc jeszcze trochę czasu minie.

To chyba faktycznie nic poważnego z tym serduszkiem skoro tak to odwlekają. No i oby tak było
Bo jak u mnie zaczęli coś podejrzewać to od razu na echo i długa dalsza droga.
Fajnie, że tak skaczą. Moje są mniejsze to jeszcze coś zobaczy

 

[lolak]

Jakie echo?? Coś przegapiłam?

no na połówkowych wyszło mi że jedna dzidzia może mieć nie groźną wadą serca.

 

[lolak]

To chyba faktycznie nic poważnego z tym serduszkiem skoro tak to odwlekają. No i oby tak było
Bo jak u mnie zaczęli coś podejrzewać to od razu na echo i długa dalsza droga.
Fajnie, że tak skaczą. Moje są mniejsze to jeszcze coś zobaczy

No też się tego trzymam. Musi być dobrze.
a mozesz napisać jaka wada u was była?

 

[ania_ka87]

Super!! Gratulacje! [emoji7][emoji7]

Niezła waga! Ja mam dziś 36+5. Od tygodnia jestem w szpitalu. Niby nic się nie działo, ale gin chciał się upewnić, że łożysko jednego dzidziola ma przepływy ok. W szpitalu było dobrze. Codziennie mam 3x KTG, profilaktycznie. Wychodzi wzorowo
Miałam iść do domu we wtorek, ale stwierdzili, że płytki mam trochę niskie (80-110 tys.) i wolą mnie mieć na miejscu. Tym bardziej, że za 4-5 dni wracalabym do szpitala na cc.

Dzisiaj podali sterydy na płuca dzieci. Twierdzą, że oni są mali, wyciągani będą w 37 tc i na wszelki wypadek chcą wzmocnić plucka. Podobno nie zaszkodzi, a może pomóc. Czy komuś z Was też podawali na tak zaawansowanym etapie ciąży?

Dzieciaki tydzień temu miały 2300 g.

ja mialam cc 37tydz.2 dni i nie mialam sterydow podawanych a dziewczyny 2570g i 2610g sie urodzily i nie byly ani dogrzewane ani nic tylko jak normalne donoszone dzieci caly czas ze mna w trzeciej dobie wyszlysmy ze szpitala

 

[apostrofa]

ja mialam cc 37tydz.2 dni i nie mialam sterydow podawanych a dziewczyny 2570g i 2610g sie urodzily i nie byly ani dogrzewane ani nic tylko jak normalne donoszone dzieci caly czas ze mna w trzeciej dobie wyszlysmy ze szpitala

My też na drugą, trzecią mamy wyjść.
Tu profilaktycznie dają.