reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Byłam u gina - wg niego sytuacja nie wygląda źle. Upławy z którymi przyszłam są owszem dziwne i spore, ale nic złego poza nimi nie widać. Szyjka od środka zamknięta, 3 cm. To co może niepokoić to to, że od zewnątrz jest trochę miękka i lekko uchylona. Dostałam znowu luteinę 2x1 i skierowanie na badanka bakteriologiczne (czystość pochwy + ureasplasma, mykoplasma, chlamydie). Badanka już zrobiłam, wynik w środę.. Mam nadzieję, że nie wyjdzie tam nic złego..

Marta, ja od jakiegoś czasu nie czytam artykułów, wyłączam TV i nie słucham bajdurzenia głupich polityków. Za dużo nerwów mnie to kosztuje. Ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy na czym polegają procedury, jakie są możliwości i wreszcie co czują ludzie, dla których często jedyną możliwością zostania rodzicami jest in vitro. Najgłośniej krzyczą ci, których wogóle temat nie dotyczy - zarówno księża jak i politycy zwykle płci męskiej. Mówią o zabijaniu - a ja pytam, gdzie oni tam widzą zabijanie?? Każdy zarodek jest na wagę złota, jeśli ma się ich za dużo i wyrazi taką wolę, to można komuś oddać. Wg mnie dużo gorsze jest dopuszczenie do sprzedaży leków wczesnoporonnych, których natrętne reklamy często widywałam w kiblach na dyskotekach i w knajpach. I to jest ok, tak? O tym np jakoś słowa się nie mówi, a wg mnie tego się powinni czepić wszyscy Ci etycy z koziej wólki :wściekła/y: Dobra, będzie dość bo znowu się wkurzę.
tzrymam kciuki aby wyniki byly ok


Tak a mechanizm dzialania wkladki wewnatrzmacicznej???? tak nam na zajeciach z ginekologii mowili ze dochodzi do zaplodnienia ale ta wklada wywoluje taki jakby staly stan zapalny w macicy to uniemozliwia zagniezdzenie sie zarodka w blonie sluzowej, to to tez jest zabijanie???o tym sie jakos nie mowi, choc wyczytalam ze ostatnie badania wykazuja ze wkaldka powoduje ze do zapldnienia nie dochodzi, ale jakos pewne to nie jest. Wg mnie kosciol niech sobie ma swoje zdanie ma do tego prawo, ale niech nie narzuca państwu aby uwzglednial rzadania kosciola w jakis ustawach. To jest kazdego osobisty wybor czy chce czy nie chce sie poddac takiemu zaplodnieniu. Skoro jest taka mozliwosc to dlaczego nie skorzystac?
 
reklama
O tej wkładce to nawet nie wiedziałam, że tak działa. Ale zgodzę się z Tobą w pełni. Czepiają się nie tego czego powinni. Uważam, że wogóle ludzie powinni mieć wolny wybór w tej kwestii - nie jesteś zwolennikiem IVF to go nie robisz, ale nie zabraniasz tego innym. Tym bardziej, że tam wg mnie naprawdę nie ma zabijania. Idąc tropem ich rozumowania, to każdy plemnik i każda komórka powinny być wykorzystane i zapłodnione, bo jeśli nie to już jest to zabójstwo.
 
Nie ma sie co martwić:-)To też moje pierwsze dzieci i też się strasznie bałam i nie miałam o niczym pojęcia i jak jescze byłam w ciązy powiedziałam Mezowi że on będzie kapał bo ja nie dam rady a w praktyce wyszło inaczej sama od 1 dnia kapalam a dopiero po 2 tyg mama przyjechaal i mi troszke pomagała.W szpitalu tez bylam przerażona i pamiętam jak dziś jak weszliśmy do domu to miaalm ochote siąsc i płakac bo tak sie bałam a w koncu sami sobie daliśmy rade to sa nasze dzieci i naprawde wszystko przychodzi razem z nimi więcglowa do góry ja tam wole terażniejszy etap bo widze jak się czuja i wiem że jak co to moge jakoś im pomuc a jak były w brzuszku to każdy dzień był stresem o to co u nich czy im nie szkodze czy żyją mnóstwo pytań na które nie umialam sobie odp a teraz jak jestem zaniepokojona to podchodze do łożeczka i widze co u nich i odrazu lżej na sercu
 
czesc :)
mi rowniez wyszlo, ze sa blizniaki ! i to pierwsza ciaza! nie znam nikogo kto mial bliznieta a pytan mam sporo ! jestem w 12 tygodniu ciazy. zle sie czuje :(. mam straszne mdlosci, boli mnie pupa, glowa, slabo mi, nie mam sily oddychac momentami, czy to tak musi byc :(? kiedy to minie?
pozdrawiam wszystkie Mamy i gratuluje blizniakow!
 
czesc :)
mi rowniez wyszlo, ze sa blizniaki ! i to pierwsza ciaza! nie znam nikogo kto mial bliznieta a pytan mam sporo ! jestem w 12 tygodniu ciazy. zle sie czuje :(. mam straszne mdlosci, boli mnie pupa, glowa, slabo mi, nie mam sily oddychac momentami, czy to tak musi byc :(? kiedy to minie?
pozdrawiam wszystkie Mamy i gratuluje blizniakow!

Gratuluje podwojnego szczescia :))) ja jestem w 23 tyg i tez mialam podobne dolegliwosci potrafilam z kibelka czasami caly dzien nie wychodzic ale mdlosci w kazdej ciazy sa normalna sprawa. bole glowy mialam okropne czasami nawet jak migrenowe no i z bolu to potrafilam wymiotowac, pupa nie bolala ale kosc ogonowa i ocinek ledzwiowy tak a to dlatego ze kosci sie troszke rozsuwaja. wszystko to minelo ok 18 tygodnia. wiec glowa do gory. niedlugo zaczniesz w pelni cieszyc sie urokami ciazy. co do dusznosci to niestety mam do tej pory i czasami przez nie pol nocy sie spie :(( spowodowane moze byc tym ze maluszki uciskaja na glowna aorte przez co masz dostarczane mniej tlenu i stad te slabosci, wpozniejszej ciazy narzady sa na tyle przesuniete do gory ze uciskaja pluca i utrudnia to oddychanie.
mam nadzieje ze troszke cie uspokoilam. w razie jakichkolwiek pytan wal do nas smialo, napewnow miare mozliwosci mamusie pomoga ;-)
jeszcze raz podwojne gratulacje i glowa do gory, niedlugo poczujesz sie lepiej:tak:
 
witajcie. Podczytuję Was po trochu i postanowiłam tak nieśmiało zasygnalizować swoją obecność. dopiero zbliżam się do granicy 12 tygodni i za tydzień z kawałkim będę wiedziała czy wszystko w porządku z moimi bliźniakami. Mam niestety zagrożoną ciążę, wcześniej dwa razy poroniłam, a teraz jestem od początku na hormonach. Ostatnio miałam plamienie więc zalecono mi leżenie, zaraz się uspokoiło, ale ciągle nie jesem pewna co u dzieciaczków. Ponieważ większość tematów dootyczy normalnej ciąży pozwolę sobie czasem popytać Was o różne rzeczy, któe mnie zastanawiają. Dziś na przykłąd chciałam zapytać o twardy od czasu do czasu brzuszek. Mam tak, zwykle napięcie znika po wizycie w toalecie. OStatnio widziałam schemat brzuszka w ciąży i zauważyłam,że przed macicą jest pęćherz moczowy - czyśby to on tak twardniał? Słyszalam o problemie twardnienia brzucha w ciąży ale to dotyczylo chyba ciąży bardziej zaawansowanej??? Pozdrawiam wszstkie M2ki ;)
 
onna witam serdecznie. co do twardnienie brzuszka to ja wlasnie mam takie uczucie dosc czesto szczegolnie kiedy chodze lub wlasnie kiedy ,musze do toalety. jesli bolwi nie towarzysza skurcze i bol to wszystko powinno byc ok ale najlepiej skonsultowac to lekarzem bo czsami takie twrdnienienia to oznaka ze cos moze sie dziac. no ale nie zamartwiaj sie bo to szkodzi dzidziusiom ja w pon mam wizyte u lekarza i tez porusze temat twardnienia brzuszka.
3mam kciuki i mam nadzieje ze wszystko ci sie jak najbardziej pozytywnie ulozy. jesli jednak bedziesz miala jakiekolwiek bole to od razu do lekarza bo lepiej chuchac na zimne. 3maj sie cieplutko
 
witajcie. Podczytuję Was po trochu i postanowiłam tak nieśmiało zasygnalizować swoją obecność. dopiero zbliżam się do granicy 12 tygodni i za tydzień z kawałkim będę wiedziała czy wszystko w porządku z moimi bliźniakami. Mam niestety zagrożoną ciążę, wcześniej dwa razy poroniłam, a teraz jestem od początku na hormonach. Ostatnio miałam plamienie więc zalecono mi leżenie, zaraz się uspokoiło, ale ciągle nie jesem pewna co u dzieciaczków. Ponieważ większość tematów dootyczy normalnej ciąży pozwolę sobie czasem popytać Was o różne rzeczy, któe mnie zastanawiają. Dziś na przykłąd chciałam zapytać o twardy od czasu do czasu brzuszek. Mam tak, zwykle napięcie znika po wizycie w toalecie. OStatnio widziałam schemat brzuszka w ciąży i zauważyłam,że przed macicą jest pęćherz moczowy - czyśby to on tak twardniał? Słyszalam o problemie twardnienia brzucha w ciąży ale to dotyczylo chyba ciąży bardziej zaawansowanej??? Pozdrawiam wszstkie M2ki ;)
Hej, puki co macica u Ciebie jest jeszcze dosyc malutka i mozesz nie odczuwac tak bardzo tego twardnienia, ale ja tez tak mialam i we wczesniejszej ciazy myslalam tak jak Ty ze to twardnienie jest przez to ze chce mi sie siku, albo ze wypelniony oecherz uciska i ze jak sie wysikalam to przechodzilo.
A to jest odwrotnie macica twardnieje, uciska na pecherz i masz wrazenie ze chce Ci sie siku, idziesz do toalety zrobisz swoje, a ze skurcz jest krotki to myslisz ze po wysikaniu przeszlo, a to poprostu macica "wyluzowala" i przesatal uciskac a oddanie moczu nie ma na to wplywu.
No ale odkrylam to gdy macice mialam juzzz wieksza , tak ze sie wyraznie odznaczala na brzuchu jak twardniala.
Poobserwuj sie czy to na pewno twardnienie jesli dojdziesz do wniosku ze tak to zglos to swojemu lekarzowi bo na tym etapie ciazy jest to stanowczo za wczesnie. Sa rozne opinie lekarzy na ten temat, moj mowi ze od 27 tyg moze sie juz tak dziać, a ja tez mialam wczesniej, ale troche pozniej niz Ty, tak od 18 tyg, dlatego biore leki na to: fenoterol i magnez i jest OK
 
Hej dziewczyny, jeszcze nie miałam okazji podziękować Wam za gratulacje, a więc dziękuję :-D Jak na razie radzimy sobie jakoś z mężem, tylko trochę się boję, jak podołam, gdy on wróci do pracy. Wózek tako duo driver sprawdza się świetnie, szczególnie tam, gdzie chodniki pozostawiają wiele do życzenia. Miałam tez trochę problemów z karmieniem, bo moja mleczarnia produkuje za mało, by dwójka była najedzona i zadowolona, przez co się podłamałam widząc, jak inne matki wykarmiają swoje maleństwa tylko i wyłącznie piersią, no ale trzeba się było szybko wziąć w garść...:tak:
 
reklama
Gemini81 - ale Ci fajnie, że masz już swoje maleństwa ze sobą! Mam do Ciebie pytanie: czy ten wózek, który Ty masz to jest ten: http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=298 ?
Anulka, 23marta - a'propos tych wózków o których rozmawiałyśmy kiedyś - przegrzebałam chyba wszystkie strony i nie znalazłam tego co kiedyś sobie upatrzyłam i co miałam Wam linka podesłać. Coś musiałam pewnie pomylić w opisie, podejrzewam, że uznałam gondolki i nosidełka do wpięcia do auta za jedno i to samo. Stąd pomyłka. Przepraszam Was za niepotrzebne zamieszanie. Przeglądnęłam wszystkie te wóżki i uznałam podobnie jak Wy, że chyba Taco Jumper Duo będzie najlepszym wyborem. Dużym minusem jest ta szerokość, ale zmierzyłam drzwi u siebie i wygląda na to, że u nas będzie przechodził na styk, ale tylko do maleńkiego przedpokoju. Ale w sumie to przecież wystarczy - dalej będzie się go składać i już. Poza tym ma chyba same plusy :-)
 
Do góry