reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
W pon mam tylko wizyte u innego lekarza gdzie jest lepsze usg. Ale ta lekarka nie bedzie mi tej ciazy prowadzic bo tez nie chce.
Mam wizyte 20 kwietnia prywatnie juz u specjalisty. I tam pewnie dowiem sie wiecej. A 30 maja u lekarza na oddziale w gdansku gdzie mam skierowanie.
Moja babcia i jej siostra miala blizniaki. Nie wiem jaki to typ ciazy bo czasy byly inne wtedy. Ale wszystkie dzieci sie urodzily zdrowe wtedy. Wiec skoro to dziedziczne to moze u mnie tez bedzie ok.... tak sie pocieszam...

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
Aha, ciekawe tylko czy ten specjalista będzie prowadził Ci tą ciążę, bo jak czytałam ten wątek o 1ko1o to jedna dziewczyna pisała że do specjalisty chodziła tylko na usg, dlatego że on twierdził, że nie będzie patrzył na siki i krew i zajmował się takimi pierdołami i że on jest od usg :-D do zwolnień, skierowań i innych badań miała zwykłego ginekologa prowadzącego jej ciążę. Ale to było w Warszawie. Super, że masz blisko do Gdańska. Tam kobietki jeżdżą przez całą Polskę żeby zbadać swoje bliźniaki 1k1o albo na poważniejsze zabiegi dotyczące tego rodzaju ciąży. Dlatego wierzę, że wszystko będzie dobrze :-) nie zakładaj z góry najgorszego i bądź dobrej myśli ❤

Edit:
Z tego co wiem, to tylko ciąża dwujajowa jest w jakimś stopniu dziedziczna i tylko po matce, geny ojca nie mają wpływu. Dziedziczymy wtedy po matce predyspozycje do wytwarzania wiekszej ilości jajeczek niż jedno podczas cyklu i dochodzi do zapłodnienia ciąży dwujajowej. Nie musi to być tylko dziedziczne, ale np indukowane lekami na płodność albo po prostu taki organizm :-) a jednojajowa ciąża nie zależy od niczego. Po prostu zapłodniony zarodek dzieli się na dwa i jest to czysty przypadek natury :-) tylko czy podzielone zarodki wytworza jedną kosmówkę czy dwie i jeden czy dwa worki owodniowe, zależy od tego, w jakim czasie od zapłodnienia nastąpił podział zarodka. To tak gwoli ciekawości ;-)
 
Ostatnia edycja:
Z tego co wiem, to tylko ciąża dwujajowa jest w jakimś stopniu dziedziczna i tylko po matce, geny ojca nie mają wpływu. Dziedziczymy wtedy po matce predyspozycje do wytwarzania wiekszej ilości jajeczek niż jedno podczas cyklu i dochodzi do zapłodnienia ciąży dwujajowej. Nie musi to być tylko dziedziczne, ale np indukowane lekami na płodność albo po prostu taki organizm :-) a jednojajowa ciąża nie zależy od niczego. Po prostu zapłodniony zarodek dzieli się na dwa i jest to czysty przypadek natury :-) tylko czy podzielone zarodki wytworza jedną kosmówkę czy dwie i jeden czy dwa worki owodniowe, zależy od tego, w jakim czasie od zapłodnienia nastąpił podział zarodka. To tak gwoli ciekawości ;-)

Ja jestem ciekawa jak to z moimi dziewczynkami jest :) Powiem, że w rodzinie nie ma bliźniaków, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Jest to dla mnie tak fascynujący temat ostatnio, że szukam w internetach wszelkich możliwych informacji. Ale i tak, do porodu muszę czekać, żeby zobaczyć czy będą podobne do siebie z wyglądu czy nie :)
 
reklama
Ja jestem ciekawa jak to z moimi dziewczynkami jest :) Powiem, że w rodzinie nie ma bliźniaków, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Jest to dla mnie tak fascynujący temat ostatnio, że szukam w internetach wszelkich możliwych informacji. Ale i tak, do porodu muszę czekać, żeby zobaczyć czy będą podobne do siebie z wyglądu czy nie :)

mam to samo...:) zadnych blizniakow u mnie w rodzinie... tez jestem ciekawa czy sa jednojajowe czy dwu, ale jak beda identyczne to bede w szoku...:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry