Aniutek89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2017
- Postów
- 284
Heh, moja mama też zaczyna okna, ale od poniedziałku. Ale super waga, niech rosną jak największe, to mamusia będzie spokojniejsza i dzieci bezpieczniejsze :-) no jeżeli takie skurcze zaczynasz mieć, to więcej odpoczywaj. Dobrze, że dałaś radę i dzieci jeszcze się nie spieszą :-) ja mam wizytę w poniedziałek, dlatego pamietałam, że Ty miałaś też mieć przede mną. Mam nadzieję, że moje brzdące też zdążyły trochę przybrać.Hej dziewczyny!
Nie odzywalam się dawno bo dużo się dzieje moja mama drugi dzień myje mi okna w domu, a jeszcze jutro przyjedzie. Ja sobie szyję zasłony, choć zbyt wiele doświadczenia z maszyną nie mam, firanki mam jutro do odbioru, meble do pokoiku dziecięcego przyjadą też jutro. ciągle coś do pracy jest, a wieczorem to padam na pyszczek.
Tak, miałam dzisiaj wizytę. Maluszki rosną ładnie 2kg i 2.1 a jeszcze niecałe 4tygodnie do cc. a Ty @Aniutek89 kiedy masz wizytę?
Torba czeka spakowana, miałam już niedawno noc, kiedy byłam pewna, że poród się zaczyna, ale postapilam bardzo madrze, czyli wzięłam dodatkowe magnezy i nospy i poszłam spać z mysla, że albo będą mocniejsze i coraz bardziej regularne skurcze, które mnie obudza, albo przejdą. I przeszły
@luiza mój lekarz też lajtowy, ale powiedział mi, na co mam reagowac a co uznać za normalne i sprawdzalo sie to doskonale.
@gorzkosia7 ja też zawsze taka spieta bylam na wizytach, teraz już nie jestem
@E W E L I N A młoda lekarka tzn, że ambitna i dokładna nic się nie martw, będzie dobrze.
Aha, no to przewaga chłopców :-) zleci, nie obejrzysz się, a już się będziesz pakować :-)Gratuluję :-) to będziesz rodzynkiem wśród chłopów, niech Cię na rękach noszą
Nie taki znow rodzynek bo córeczkę mam juz
I ja bym juz chciala byc na etapie pakowania walizki do szpitala, choc przy 2 dzieci jest co robic wiec czas leci jak szalony.
A napisz ile te Twoje maluszki ważą, bo jestem ciekawa ile przybrały :-) na pewno leki zadziałają i wszystko będzie dobrze.Mam nadciśnienie ale spowodowane ciąża i tym że u mnie rodzice też się na nie leczą, więc jestem tym obciążona normalnie gdy nie byłam w ciąży było wszystko w normie.
Dostałam leki, więc myślę że zadziałają :-) ja od paru dni się pakuje i zawsze coś innego mam na głowie i tak zwlekam ale jutro na pewno się za to zabiore.
Mnie rozłożyło przeziebienie i jestem na antybiotyku. Rekami i nogami broniłam się przed choróbskami, ale i tak złapałam... tydzień się kurowałam bez antybiotyku ale niestety się nie obyło i muszę brać. Mam nadzieję, że to nie wpłynie na rozwój dzieci. Choć wiem, ze choróbsko mogło bardziej zaszkodzić, to obawa przed antybiotykami w ciąży i tak pozostaje.