reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Już po wizycie Pani dr nawet miła dała mi leki na nadciśnienie mam nadzieje, że pomogą i nie będę musiała wcześniej rodzić. Mam wizyte za dwa tyg zobaczymy czy coś się zmieni. Jak sobie pomyśle, że niedługo mogę urodzić to wpadam w panike czy dam sobie rade bez żadnego doświadczenia a z drugiej strony już bym chciała je zobaczyć, przytulić ❤
Trzymam kciuki zeby leki pomogly. A i z pewnoscia dasz sobie swietnie rade jak przyjda na swiat dzidziolki instynkt wlaczy sie automatycznie.

A i ja dzis po prenatalnych uff, nie wiem czy tylko ja tak mam ze sie przed kazda wizyta stresuje ze cisnienie 140/90 :szok: Ale na szczescie wszystko jest dobrze male dwa czlowieki rosna:happy:i prognozy na dwóch chlopcow:)
 
reklama
Trzymam kciuki Ewelina, żeby się nic złego nie działo. Ja jutro idę podglądać moje dzidki, na prenatalnym USG, z samego rana, to nie będę cały dzień jak na szpilkach chodzić :)
Ja swojego lekarza chyba będę zmieniać, facet tak lajtowo podchodzi do mojej ciąży, że zaczynam się zastanawiać czy to ja przypadkiem nie sieję sobie paniki. Zobaczymy, mojego geniusza zobaczę za tydzień.
 
Używanego fotelika bałabym się jednak kupić. Ale jeden mam po córce, a drugi od sąsiadów mam dostać, także ten problem będzie z głowy raczej.
A co do wózka, to ja zostaję przy Bumbleride, ale tak jak piszesz, na szczęście jest OLX. :D
Niby tak, ale ja kupiłam używane razem z wózeczkiem, a w razie czego byłam juz nastawiona na kupno fotelików osobno. Nie wyobrażam sobie co sie może stać, jeżeli jest używany, chyba zaraz nic się nie stanie :hmm: powodzenia w poszukiwaniach wózka, myślę że też będziesz z niego zadowolona :-)
Już po wizycie Pani dr nawet miła dała mi leki na nadciśnienie mam nadzieje, że pomogą i nie będę musiała wcześniej rodzić. Mam wizyte za dwa tyg zobaczymy czy coś się zmieni. Jak sobie pomyśle, że niedługo mogę urodzić to wpadam w panike czy dam sobie rade bez żadnego doświadczenia a z drugiej strony już bym chciała je zobaczyć, przytulić ❤
To co Ty Ewelinka masz nadciśnienie? Przez to to puchnięcie? Powiem Ci, że do tej pory byłam spokojna, ale też zaczynam wpadać w panikę, że w każdej chwili mogę urodzić i śpieszę się ze wszystkim, a mam wrażenie że jeszcze nic nie naszykowane. Dzisiaj z tych nerwów zaczęłam pakować torbę do szpitala, ale na razie nic za bardzo z tego nie wychodzi :-D a dziewczyny tak się dzisiaj kręcą, tak czkają, jakby chciały już wyjść :p ale to tylko takie wrażenie. Z drugiej strony też już się nie mogę doczekać, chciałabym mieć już je przy sobie i przytulać. Nie martw się, może ta lekarka nie jest zła, a poza tym do porodu może lekarz się wykuruje :-) a ile ważą maleństwa?
Trzymam kciuki zeby leki pomogly. A i z pewnoscia dasz sobie swietnie rade jak przyjda na swiat dzidziolki instynkt wlaczy sie automatycznie.

A i ja dzis po prenatalnych uff, nie wiem czy tylko ja tak mam ze sie przed kazda wizyta stresuje ze cisnienie 140/90 :szok: Ale na szczescie wszystko jest dobrze male dwa czlowieki rosna:happy:i prognozy na dwóch chlopcow:)
Gratuluję :-) to będziesz rodzynkiem wśród chłopów, niech Cię na rękach noszą :-D
Trzymam kciuki Ewelina, żeby się nic złego nie działo. Ja jutro idę podglądać moje dzidki, na prenatalnym USG, z samego rana, to nie będę cały dzień jak na szpilkach chodzić :)
Ja swojego lekarza chyba będę zmieniać, facet tak lajtowo podchodzi do mojej ciąży, że zaczynam się zastanawiać czy to ja przypadkiem nie sieję sobie paniki. Zobaczymy, mojego geniusza zobaczę za tydzień.
Powodzenia Luiza, daj znać jak bąbelki ;-)
 
Hej @Agulula111 a Ty nie miałaś też wizyty? Czy będziesz miała?
Hej dziewczyny!
Nie odzywalam się dawno bo dużo się dzieje;) moja mama drugi dzień myje mi okna w domu, a jeszcze jutro przyjedzie. Ja sobie szyję zasłony, choć zbyt wiele doświadczenia z maszyną nie mam, firanki mam jutro do odbioru, meble do pokoiku dziecięcego przyjadą też jutro. ciągle coś do pracy jest, a wieczorem to padam na pyszczek.
Tak, miałam dzisiaj wizytę. Maluszki rosną ładnie 2kg i 2.1 a jeszcze niecałe 4tygodnie do cc. :D a Ty @Aniutek89 kiedy masz wizytę?

Torba czeka spakowana, miałam już niedawno noc, kiedy byłam pewna, że poród się zaczyna, ale postapilam bardzo madrze, czyli wzięłam dodatkowe magnezy i nospy i poszłam spać z mysla, że albo będą mocniejsze i coraz bardziej regularne skurcze, które mnie obudza, albo przejdą. I przeszły:D:D

@luiza mój lekarz też lajtowy, ale powiedział mi, na co mam reagowac a co uznać za normalne i sprawdzalo sie to doskonale.

@gorzkosia7 ja też zawsze taka spieta bylam na wizytach, teraz już nie jestem;)

@E W E L I N A młoda lekarka tzn, że ambitna i dokładna:-) :) nic się nie martw, będzie dobrze.
 
Niby tak, ale ja kupiłam używane razem z wózeczkiem, a w razie czego byłam juz nastawiona na kupno fotelików osobno. Nie wyobrażam sobie co sie może stać, jeżeli jest używany, chyba zaraz nic się nie stanie :hmm: powodzenia w poszukiwaniach wózka, myślę że też będziesz z niego zadowolona :-)

To co Ty Ewelinka masz nadciśnienie? Przez to to puchnięcie? Powiem Ci, że do tej pory byłam spokojna, ale też zaczynam wpadać w panikę, że w każdej chwili mogę urodzić i śpieszę się ze wszystkim, a mam wrażenie że jeszcze nic nie naszykowane. Dzisiaj z tych nerwów zaczęłam pakować torbę do szpitala, ale na razie nic za bardzo z tego nie wychodzi :-D a dziewczyny tak się dzisiaj kręcą, tak czkają, jakby chciały już wyjść :p ale to tylko takie wrażenie. Z drugiej strony też już się nie mogę doczekać, chciałabym mieć już je przy sobie i przytulać. Nie martw się, może ta lekarka nie jest zła, a poza tym do porodu może lekarz się wykuruje :-) a ile ważą maleństwa?

Gratuluję :-) to będziesz rodzynkiem wśród chłopów, niech Cię na rękach noszą :-D

Powodzenia Luiza, daj znać jak bąbelki ;-)
Mam nadciśnienie ale spowodowane ciąża i tym że u mnie rodzice też się na nie leczą, więc jestem tym obciążona normalnie gdy nie byłam w ciąży było wszystko w normie.
Dostałam leki, więc myślę że zadziałają :-) ja od paru dni się pakuje i zawsze coś innego mam na głowie i tak zwlekam ale jutro na pewno się za to zabiore.
 
Gratuluję :-) to będziesz rodzynkiem wśród chłopów, niech Cię na rękach noszą :-D

Nie taki znow rodzynek bo córeczkę mam juz

I ja bym juz chciala byc na etapie pakowania walizki do szpitala, choc przy 2 dzieci jest co robic wiec czas leci jak szalony.
Hej dziewczyny!
Nie odzywalam się dawno bo dużo się dzieje;) moja mama drugi dzień myje mi okna w domu, a jeszcze jutro przyjedzie. Ja sobie szyję zasłony, choć zbyt wiele doświadczenia z maszyną nie mam, firanki mam jutro do odbioru, meble do pokoiku dziecięcego przyjadą też jutro. ciągle coś do pracy jest, a wieczorem to padam na pyszczek.
Tak, miałam dzisiaj wizytę. Maluszki rosną ładnie 2kg i 2.1 a jeszcze niecałe 4tygodnie do cc. :D a Ty @Aniutek89 kiedy masz wizytę?

Torba czeka spakowana, miałam już niedawno noc, kiedy byłam pewna, że poród się zaczyna, ale postapilam bardzo madrze, czyli wzięłam dodatkowe magnezy i nospy i poszłam spać z mysla, że albo będą mocniejsze i coraz bardziej regularne skurcze, które mnie obudza, albo przejdą. I przeszły:D:D

Kochana ty z ta robota to nie przesadzaj zebys te 4 tyg wytrzymala ewntualnie paluszkiem pokazuj co i gdzie ma byc a maluszki to wage maja super chcialabym zeby i moje tyle mialy i zeby macica wytrzymala
 
reklama
Mam nadciśnienie ale spowodowane ciąża i tym że u mnie rodzice też się na nie leczą, więc jestem tym obciążona normalnie gdy nie byłam w ciąży było wszystko w normie.
Dostałam leki, więc myślę że zadziałają :-) ja od paru dni się pakuje i zawsze coś innego mam na głowie i tak zwlekam ale jutro na pewno się za to zabiore.
Z tym cisnieniem to dwie poprzednie ciaze tez tak mialam a po porodzie do normy wracalo i mysle ze mnie i tym razem nie minie.
 
Do góry