reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

@Mea1989 wygląda na to, że nie tylko ja spędzę Święta w szpitalu. Czy z grudniowo-styczniowych mam tylko my zostałyśmy jeszcze nierozpakowane? :) @Orchidea81 ty chyba też należysz do tej grupy?

Wcześniej było tyle kryzysowych momentów, a teraz jak już mi odstawili leki, pozwolili wstać z łóżka to narazie się nic nie dzieje, dzieciaczki siedzą grzecznie w brzuszku ;)
W poniedziałek jeszcze mają wyjąć mi krążek, może to coś ruszy - od niedzieli będzie skończone 37tyg.
Nie zapominajcie o mnie. U mnie też święta w szpitalu tylko nie wiem czy z dziećmi czy bez.
@Mea1989 też się bałam szpitala, ale nie jest tak źle. Leżę już 1,5 tygodnia. Myślałam, że będzie gorzej. Jak jest towarzystwo na sali to czas szybciej leci. Gorzej jak 4 dni byłam sama i już mówiłam tylko do brzucha. Moja rodzina bardziej przeżywa, że mnie nie będzie na święta. Mnie nie chcą też wypuścić, bo mam daleko do szpitala, a trzeba mnie obserwować. U nas podobno jest bardzo ciężko się dostać, więc lepiej grzecznie leżeć jak już tu się trafi.
 
reklama
Cześć mamuśki :-)
Chciałam się zapytać czy wy w ciąży też macie problemy z ciśnieniem.
Bo mi tak skacze raz mam w normie raz 145/80 lekarz mówi, że jeszcze chwile poczeka i zacznie wprowadzać leki.
A ja się stersuje żeby tylko dziecia to nie zaszkodziło.
Ewelina to jeszcze nie jest wysokie ciśnienie, ale lepiej je monitorować i leczyć. Do mnie na salę trafiła dziewczyna, bo jej ciśnienie rosło i robili cesarkę w 36 tyg, bo nie mogli go opanować. Zaczęło się od tego, że strasznie puchły jej nogi. Tylko noc poleżała, ale była w pojedynczej ciąży. Urodziła śliczną córeczkę, nie mogę się napatrzeć jak ją odwiedzam.
 
@Orchidea81 a przeszły Ci te skurcze po nocy? Skurcze co 5 minut to jednak nie przelewki, ja z takimi trafiłam właśnie w 31 tyg do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko jest ok i macica tylko nocą trochę postraszyła.
@Mea1989 tak jak pisze Blanka8, zobaczysz, że w szpitalu wcale nie jest tak źle :) Byle by tylko byl miły personel i trafić na fajne osoby na sali. Ja od początku jestem w sali 3 osobowej i tyle osób się tu już przewinęło i wszystkie były naprawdę sympatyczne.
@Blanka8 wybacz, że o Tobie zapomniałam;) u mnie też nie wiadomo czy Święta będą z dziećmi czy bez, zależy kiedy zdecydują wyjść na świat :happy:
 
Witam wszystkie mamy trójpaczki :-)
Podczytuję Was od dłuższego czasu i kibicuję każdej po cichu. Bardzo ciekawi mnie każdy osobny przypadek, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka :-)
Gratulacje dla mam, które mają już swoje pociechy szczęśliwie przy sobie. Szczególnie trzymam kciuki za Shamel i jej maleństwa, które tak niespodziewanie przyszły na świat.
Jeżeli o mnie chodzi, to jestem w 19+5 tc i widzę tutaj rówiesniczkę, Ewelina :-)
Cała nasza trójeczka jest systematycznie badana i na tym etapie niczym się nie martwię, oprócz spadającej hemoglobiny.
Macie na to jakieś "żelazne" sposoby? ;-)
Dwóch niezależnych lekarzy potwierdziło, że będziemy mieli dwie córeczki, których już się nie możemy doczekać <3
Ps. Kiedy poczułyście pierwsze ruchy? Lekarz mi nie chce wierzyć, że nieregularnie czułam juz od 14 tygodnia i chciał mnie wysłać do psychiatry xD Wpisał od 17, kiedy to ruchy były już widoczne i mąż potwierdził :-D
 
@Orchidea81 a przeszły Ci te skurcze po nocy? Skurcze co 5 minut to jednak nie przelewki, ja z takimi trafiłam właśnie w 31 tyg do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko jest ok i macica tylko nocą trochę postraszyła.
@Mea1989 tak jak pisze Blanka8, zobaczysz, że w szpitalu wcale nie jest tak źle :) Byle by tylko byl miły personel i trafić na fajne osoby na sali. Ja od początku jestem w sali 3 osobowej i tyle osób się tu już przewinęło i wszystkie były naprawdę sympatyczne.
@Blanka8 wybacz, że o Tobie zapomniałam;) u mnie też nie wiadomo czy Święta będą z dziećmi czy bez, zależy kiedy zdecydują wyjść na świat :happy:


Przeszły całe szczęście, ale wystraszyłam się jak nie wiem co. Jednak mamuśki od 30 tc lepiej sobie odpoczywajcie. W poniedziałek mam wizytę u lekarza zobaczymy co zadecyduje. W razie czego będę już spakowana.
 
Witam wszystkie mamy trójpaczki :-)
Podczytuję Was od dłuższego czasu i kibicuję każdej po cichu. Bardzo ciekawi mnie każdy osobny przypadek, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka :-)
Gratulacje dla mam, które mają już swoje pociechy szczęśliwie przy sobie. Szczególnie trzymam kciuki za Shamel i jej maleństwa, które tak niespodziewanie przyszły na świat.
Jeżeli o mnie chodzi, to jestem w 19+5 tc i widzę tutaj rówiesniczkę, Ewelina :-)
Cała nasza trójeczka jest systematycznie badana i na tym etapie niczym się nie martwię, oprócz spadającej hemoglobiny.
Macie na to jakieś "żelazne" sposoby? ;-)
Dwóch niezależnych lekarzy potwierdziło, że będziemy mieli dwie córeczki, których już się nie możemy doczekać <3
Ps. Kiedy poczułyście pierwsze ruchy? Lekarz mi nie chce wierzyć, że nieregularnie czułam juz od 14 tygodnia i chciał mnie wysłać do psychiatry xD Wpisał od 17, kiedy to ruchy były już widoczne i mąż potwierdził :-D
Ja też poczułam w 14 tyg tylko to były takie bulgotanie, coś się działo. Później czuć to zupełnie inaczej i czułam jedno dziecko, tu gdzie łożysko było z przodu. Teraz cały brzuch faluje jak dzieci się ruszają i mają czkawkę na zmianę 2 razy dziennie. Dzisiaj mają ADHD ;)
Hemoglobina mi nie spada, ale bardzo dobrze działa sok z pokrzywy i brzuch nie boli od niego
 
@Aniutek89 fajnie, że jesteś tu z nami i serdecznie Cię witamy :-) Co do spadającej hemoglobiny przy bliźniakach chyba nie da się uniknąć suplementacji żelazem, więc pewnie lekarz zaleci Ci branie go w tabletkach. Branie żelaza w tabl od razu skutkuje zaparciami, więc zaopatrz się w suszone śliwki, jogurty, kefiry itp.
Powodzenia :-)
 
@Blanka8 no właśnie to było tylko takie łaskotanie, pojedyńczy ruch. Teraz juz nie ma wątpliwości co do tego, że to nie ruchy robaczkowe jelit, tylko dziewczyny się ruszają :laugh2:. Lekarz i tak patrzy na mnie jakbym z księżyca spadła, ale kobieta i tak wie lepiej, w końcu to my nosimy pod sercami nasze skarby :) piję herbatkę z pokrzywki bo kupiłam taki sok w aptece, ale akurat tego w ciąży nie wolno:no2:
@nemeyeth tak, mam już i biore, tabletki, syropy i na razie nic nie działa. I racja z tymi zaparciami... przegięcie :-D Mam jeść mięso, mięso i jeszcze raz mięso, a to dla mnie udręka. Trudno, trzeba zacisnąć zęby, jeść i utrzymać w żołądku :rofl:
 
reklama
Hej @Blanka8 faktycznie jeszcze Ty z nami zostałaś :) Wybacz przeoczenie :)
Ja wiem, że szpital też jest dla ludzi ale i tak się go boję:hmm:
Hej @Aniutek89 witaj, patrząc po nazwie to chyba jesteśmy z tego samego rocznika :) Gratuluję córeczek i życzę zdrowia :) Ja ruchy zaczęłam czuć około 18 tygodnia. Wcześniej też niby coś czułam ale to było takie samo jak praca jelit więc się nie nastawiałam, ze to dzieci. W 18tyg już byłam pewna :) Ja mięsa nienawidzę ale jak mi hemoglobina spadła to się przymuszam i jem ile się da.
@Orchidea81 lepiej być spakowaną. Moje torby też stoją i czekają na szpital. A ja cały czas mam wrażenie, że mam za mało koszul, staników itd. Ale wyjdzie w praniu czy mi wystarczy czy nie.
 
Do góry