reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Hej dziewczyny a mnie przewieźli na inny oddział i muszę jeszcze na noc mieć podłączony ten lek do rana i wtedy zobaczą co dalej,i znowu igła w inne miejsce i tak boli :( ale doktor powiedziała ze kiilka dni powinnam zostać bo mam te skurcze ciagle i chcą mnie obserwować,czy będę rodzic czy ucichną i do domu,ale jutro jak skończy się ta kroplowa to powiedzą co dalej jaki plan. Mąż ze mną tyle dobrze ale mnie zestresowali i już mam dość :( myślałam ze do domu dziś lub jutro No ale zobaczymy
Najwazniejsze ze jestes pod opieka w szpitalu no i ze jest z Toba maz

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Już po. Samo zakładanie rzeczywiście nie należało do przyjemnych, a ja jeszcze nie ulatwiałam bo się zacisnęłam, także obie się usmialysmy i musiał podejść mnie jak dziecko zagadywaniem żeby poszło ;) było jak mówiłaś, upewniła się czy mnie nie boli i czy nie czuje dyskomfortu podczas chodzenia, także do przeżycia. Myślę że jest szansa że do jutra zapomnę o tym że go mam, ale na pewno czuje się teraz bezpieczniej :) na kolejnej wizycie mamy ustalić dokładny termin cesarki na początek grudnia, o ile krążek spełni swoją role i nic po drodze się nie wydarzy :)
Dziękuję :*
To teraz maluszki zostaja u mamusi do grudnia [emoji4]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Oska305 cieszę się, że na wizycie wszystko ok,a co najważniejsze, że dzidzie nie spieszą się jesZcze na tą stronę, oby tak dalej:)
@Necia0 teraz w końcu możesz być spokojniejsza, na pewno dacie radę jesZcze te parę tygodni.
@Marti92 domyślam się, że szpital to nic przyjemnego, ale to chyba lepiej że w nim jesteś. Skoro masz skurcze, najważniejsze że Cię obserwują, jesteś pod opieką, więc wszystko musi być dobrze!
A ja od 4 nie śpię, znowu Mała ułożyła się pod żebrami i mi tam gmera nóżkami. Wczoraj były u mnie koleżanki z pracy, posmialysmy się, pogadalysmy i końcu przez parę godzin moja głowa nie myślała tylko o porodzie i całej reszcie, fajna taka odskocznia:)
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że powoli u wszystkich robi się nie wesoło.Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki i obyście szybko wyszły ze szpitala czując dużą poprawę :-* Ja mam twardy i ciężki brzuch i tak się zastanawiam czy nie biorę za mało leków na to. Magnez 3x1, luteina 2x1 i nospa w razie potrzeby, ale szczerze mówiąc nie wiem kiedy powinnam ją brać. W poniedziałek podpytam lekarza.Skurcze mam rzadko, bo średnio 3-4 razy dziennie no ale brzuch jest twardy i też nie wiem czy tak naladowany bobasami;) czy coś jest nie tak.Najgorsze że tak trudno ocenić co jest na tym etapie normą a co nie.Ściskam Was mocno.Musimy mieć sporo siły i spokoju:oops:
Ola mam podobnie z tym twardym brzuchem- sama już głupieje, czy to dzieci tak się wypinają czy jednak tak ogólnie twardnieje mi brzuch. Czasem też się zastanawiam, czy miałam skurcz czy to było jednak tylko lekkie pobolewanie brzucha..ehh zielona jestem w tych sprawach, boję się że przegapie jak zacznę rodzić. No ale tak jak piszesz- teraz trzeba nam dużo spokoju, chociaz ciężko o niego ostatnio:/
 
Hej. Ja dziś też pół nocy nie przespane. Będę odsypiac w dzień.
A z tym twardnieniem brzucha ja też nie wiedziałam co to. Teraz po wczorajszym ktg już wiem, ze to skurcze. Jednak moja pani doktor nie kazała mi się martwić, bo z bliznietami już tak jest. Ale za 2 tyg już prawdopodobnie cc. Akurat będzie +- 36 tydzien. Tak więc nie stresujcie się za bardzo, ale pilnie obserwujcie.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień dobry. Ja spałam może 3 h a teraz obudziłam męża i będziemy jeść śniadanie. Strasznie mi ta igle wbili wczoraj i nie mogłam przez ta rękę spać :( czekam już kiedy się skończy ten lek i mi to odłącza,bo tak to nie czuje,ze jestem w szpitalu,bo tu warunki jak w domu a jedzenie to lepsze niż ja gotuje :p
 
Czesc dziewczyny :)
Alina1987 widzę że my już wszystkie tylko o porodzie myślimy i stresujemy się tym wszystkim co z nim związane, żeby nie za wcześnie, jak to będzie itd. Dla pocieszenie powiem Ci że mimo że to będzie mój 3 poród, to jednak pierwsza Ciąża bliźniacza a w nich raczej nie mam doświadczenia ;)

Oska35 ale to zaleciało, aż ciężko uwierzyć że szkraby zaraz z Tobą będą :)

Marti92 kurczę to Wy niemalże jak w hotelu ;) oczywiście prócz dolegliwości związanych z kroplowkami itd. W Polsce tak nie ma że mąż zTobą nocuje kiedy przebywasz na oddziale itd. Ewentualnie po porodzie możesz wziąć salę rodzina i wtedy masz 1 i mogą Cię odwiedzać lub też być z tobą ktoś 24h.
 
Dziewczyny wiecie co mnie teraz najbardziej stresuje? Jak ja sobie poradzę z dwójką w szpitalu. W domu to zawsze inaczej. A tam? A jeszcze nie daj Boże żeby musiały być w inkubatorach. Ja chce urodzić i wyjść. A najlepiej to gdyby już było po. Marzenia ściętej głowy...

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też dzisiaj jakoś gorzej spałam - obudziłam się po 5 bo byłam strasznie głodna, a po drugie maluszki kopały mnie po żebrach :baffled:
@Marti92 dobre jedzenie w szpitalu brzmi dla mnie jak abstrakcja :D Podczas ostatniego pobytu w szpitalu nie mogę powiedzieć, żeby nie dało się tego zjeść, ale jedzenie było kiepskiej jakości i małe porcje. Na szczęście teściowie dowozili mi obiad :-) :)
Ale i tak podziwiam panie z kuchni w szpitalu, bo mając 3zl/dziennie na pacjenta ciężko wyczarować dobre i pożywne posiłki.
@Oska305 oczywiście, że sobie poradzisz :tak: zresztą na pewno położne dużo Ci pomogą, doradzą co i jak. Poza tym instynkt też zrobi swoje:)
 
reklama
Dziewczyny wiecie co mnie teraz najbardziej stresuje? Jak ja sobie poradzę z dwójką w szpitalu. W domu to zawsze inaczej. A tam? A jeszcze nie daj Boże żeby musiały być w inkubatorach. Ja chce urodzić i wyjść. A najlepiej to gdyby już było po. Marzenia ściętej głowy...

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana to chyba marzenie nas wszystkich:) i żeby inkubatorow uniknąć..ale u Ciebie to już tuż tuż, urodzisz ok 36 tyg więc całkiem możliwe, że Twoje marzenie sie spełni:)
Właśnie byłam na pierwszym spotkaniu z położną środowiskową, super babka, trochę mnie uspokoiła że wszystkim, takich ludzi teraz chyba potrzebuję:)
 
Do góry