reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Dzień dobry. My wczoraj kupiliśmy w końcu wózek,potem zakupy i wykłady dla przyszłych rodziców,ale brzuch ciagle trwadnial i dostałam skurcze wiec mnie zbadali i ze szpitalnego łóżka nadaje,od wczoraj podają mi dożylnie lek na powstrzymanie tych skurczy,przez 48 godz muszę to mieć i steroidy jedne dostałam drugie po 24 godz. Pokluli aż mnie ręce całe bolą :( Narazie jesteśmy w szpitalu z mężem,mamy pokój i wszystko co trzeba ale spać to ciężko mi,może się zdrzemne teraz, bozmęczona. milego !
@Marti92 ja też miałam podobnie- co prawda nie miałam tak silnych skurczy jednak brzuch co chwilę twardniał i mnie profilaktycznie potrzymali tydzień w szpitalu. Leki powinny pomóc i na pewno za kilka dni wypuszczą Was do domu :-*
A pochwal się jaki wózek wybrałaś? :-)
 
reklama
Dzień dobry. My wczoraj kupiliśmy w końcu wózek,potem zakupy i wykłady dla przyszłych rodziców,ale brzuch ciagle trwadnial i dostałam skurcze wiec mnie zbadali i ze szpitalnego łóżka nadaje,od wczoraj podają mi dożylnie lek na powstrzymanie tych skurczy,przez 48 godz muszę to mieć i steroidy jedne dostałam drugie po 24 godz. Pokluli aż mnie ręce całe bolą :( Narazie jesteśmy w szpitalu z mężem,mamy pokój i wszystko co trzeba ale spać to ciężko mi,może się zdrzemne teraz, bozmęczona. milego !

Trzymaj się kochana. Miejmy nadzieję że leki pomogą.
 
@Marti92 Trzymamy kciuki. Lekarze na pewno Ci pomogą, chociaż szpital to nic przyjemnego. Nie stresuj się niczym. Będzie dobrze.
My jesteśmy w środku remontu. Wczoraj dostałam tak w kość, aż sama byłam na siebie zła, że tyle robiłam no ale trzeba było. Dziś mąż kończy malowanie a jutro z teściem zajmą się podłogą i od nowa będzie przenoszenie mebli i układanie wszystkiego, ale teraz będę bardziej się oszczędzać i robić wszystko powoli.
Chyba naciągnęłam sobie mięsień bo przy każdym ruchu bardzo mnie boli z lewej strony, chociaż dzisiaj już trochę mniej.
Dobrego dnia dziewczyny.
 
@Marti92 Trzymamy kciuki. Lekarze na pewno Ci pomogą, chociaż szpital to nic przyjemnego. Nie stresuj się niczym. Będzie dobrze.
My jesteśmy w środku remontu. Wczoraj dostałam tak w kość, aż sama byłam na siebie zła, że tyle robiłam no ale trzeba było. Dziś mąż kończy malowanie a jutro z teściem zajmą się podłogą i od nowa będzie przenoszenie mebli i układanie wszystkiego, ale teraz będę bardziej się oszczędzać i robić wszystko powoli.
Chyba naciągnęłam sobie mięsień bo przy każdym ruchu bardzo mnie boli z lewej strony, chociaż dzisiaj już trochę mniej.
Dobrego dnia dziewczyny.

Musisz troszkę zwolnić, bo te końcówki bywają różne. Ja też obserwuje remont i szlak mnie trafia że nie mogę czegoś zrobić i że byłoby szybciej, no ale nie przeskocze. Chociaż mam świadomość że w lesie jesteśmy...
 
@tusiaczzek1988 mi twardnieje cały i często przybiera wtedy dziwne kształty.
Byłam dzisiaj na kontroli u lekarza, szyjka się nie skraca, nadal 3,5 cm. I co najważniejsze z dzieciakami wszystko dobrze- tętna ok, przepływy też i sam lekarz zdziwiony tym, jak rosną- dziewczynka ma 2050, chłopak 1900, a dzisiaj mamy 31+0. Pozwiekszal mi dawki magnezu, luteiny i nospy, żeby brzuch nie bolał, nie twardniał i żeby wstrzymać ewentualne skurcze. Ale powiem Wam, że zaczynam się stresować, bo mówi że moja macica jest tak rozciągnięta, że poród to kwestia 2-4 tygodni.. i że nawet jakby urodziły się teraz to nie byłoby tragedii ale mamy wytrzymać jeszcze chociaż 2 tygodnie.. trochę mnie to przeraża, to dużo za wcześnie.
 
Dziewczynki mam do Was pytanie odnośnie tego twardnienia brzucha on wam twardnieje tylko na dole tak jakby podbrzusze czy cały nawet na górze?
Mi twardnieje cały i te skurcze to wtedy jak na dole czuje twardy i taki nacisk jakby mi miało coś wypaść :( jest trochę lepiej,bo mam rzadziej je i chyba te kroplówki z lekami pomagają
 
Dzięki dziewczyny,my skusiliśmy się na bugaboo donkey duo używany,ale na nowy to za dużo kasy i nigdy bym nie dała tyle za wózek a tu jednak mamy cały komplet,bo razem z fotelikami i adapterem. Mąż zawiózł do domu,bo mnie karetka zawieźli z jednego do drugiego szpitala,także zrobię zdj jak będę w domu mam nadzieje jutro wieczorem lub pojutrze. Wózek super składa sie do małych rozmiarów ( my mamy małe auto) leciutki zgrabny,wąski i ładny. Można używać dla jednego malucha tez, tu w Szwecji to jednak na topie ten wózek i większość nim jeździ.
Ja lepiej się czyje ciagle leki podają jeszcze do jutra wieczora,ja pokłuta a dziś jeszcze jedna dawka sterydów wieczorem mnie czeka. Kontrolują ciagle mnie,KTG, usg ,wszystkie badania teraz tylko czekam i mam nadzieje wrócimy do domu i dziewczynki posiedzą jeszcze z miesiąc w brzuszku.
 
reklama
Ja ogółem czuje że mam cały brzuch taki twardy, ale nic nie boli nie odczuwam jakiś bolesnych skurczy tylko po prostu jest twardy. I to dziś mam tak cały dzień w sumie jak się położę to jest ok ale jak chodzę to czuje że właśnie jest taki cały "rozepchany"...
No nic w piątek będę mieć wizytę u mojej pani doktor to jej o tym powiem.
 
Do góry