reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Kamiladon, gratuluję dobrych wieści z połówkowego ;) Oby tak dalej do samego końca!

Margaret, pięknie rosną, mam nadzieję jeszcze, że mało płaczą i dają Ci dojść do siebie ;)

U mnie jeszcze jedna wizyta za półtora tygodnia i w prawdopodobnie w jeszcze kolejnym tygodniu cięcie. Wolałabym się jeszcze załapać na czerwiec niż lipiec, ale zobaczymy... Z poniedziałkowego usg maluchy mają po 2000g i 2300g, martwi mnie trochę ten mniejszy, bo bardzo powoli przybiera, ale lekarz ze stoickim spokojem mówi, że na razie taka różnica jest OK i nie martwimy się, póki naprawdę nie ma powodu. Mam nadzieję, że do kolejnej wizyty trochę podrośnie.
Na razie jest jak jest - brzuch ogromny, kręgosłup wysiada, stopy i dłonie jak baloniki, ciężko cokolwiek zrobić w domu, są dni lepsze, kiedy jeszcze da się zmobilizować żeby ugotować obiad i gorsze, kiedy wstaje się tylko do łazienki i odgrzać coś z zapasów w zamrażarce. Na szczęście większych problemów brak, a te mniejsze, choć konkretnie uciążliwe, da się przeżyć. Jeszcze mi będzie brakowało tych kopniaków pod żebra i leżenia w ciszy z książką cały dzień, więc staram się tym cieszyć na zapas... ;)
 
reklama
Margaret taka różnica to chyba nie dużo u mnie ostatnio było 0,5 kilo w szpitalu się tym trochę martwili ale stwierdzili że to są osobne genetycznie płody więc jeśli regularnie przybierają na wadze to jest ok. Choć mnie to nie pociesza bo maluchy powinny mieć już ponad 2 kilo a mała pewnie nawet 1,8 nie ma ale dzisiaj mam wizytę to się dowiem. Mniej bym się bała już urodzić gdyby córcia więcej ważyła.
Mi nic nie puchnie i nic nie boli ale ja głównie leżę:-( Dzisiaj weszłam na wagę i 10 kilo na plusie.
 
U mnie różnica tez prawie 0.5 kilo ale to też ciąża dwuowodniowa dwukosmówkowa. Jedna panna jak burza druga troszkę wolniej ale regularnie...

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Wróciłam właśnie od lekarza i jestem totalnie zdolowana. Myślałam że mi pozwoli z domu wychodzić a on mnie do szpitala wysła. A najgorsze jest to że juz do porodu mnie nie wypuszcza. Dzieci urosły ładnie, moja szyjka ma 14 mm więc dalej krótka jak była ale zrobiło się rozwarcie na 1,5 cm:-(
On się boi że mogę lada chwila urodzić więc bezpieczniej będzie w szpitalu a dopiero tydzień temu z niego wyszłam:-(
 
reklama
Do góry