reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Nietupska, super wieści. Zobaczysz, maluchy są silne i będziecie razem w domu szybciej niż myślisz :)
Ewka gratulacje, wracaj szybko do sił. Cudne maluchy:tak::)
Margaret, super, że już w domu, ale Ci zazdroszczę.
Dziewczyny a jak u Was z laktacją?
A u mnie wyobraźcie sobie, cud się zdarzył i moje łożysko przodujące się przesunęło i juz jest tylko "nisko schodzące", więc największe zagrożenie minęło i jestem trochę spokojniejsza.
Z tej wielkiej radości od paru dni miałam truskawkową ucztę i chyba przesadziłam, bo wyskoczyła mi wysypka na brzuchuo_O.
Jak znosicie te upały?
 
reklama
Dzięki dziewczyny! U mnie już powoli wszystko wychodzi na prostą. Dziś po raz pierwszy karmiłam maluchy razem i całkiem fajnie to wychodzi gdyby nie to ze Elizka zasypia po paru łykach. Czekam teraz na wyniki i liczę ze jutro nas wypuszcza. Co do ilości mleka - mam akurat nawał wiec dzieci się najedź a cycki nadal twarde - myślę że w przeciągu kilku dni się to unormuje - choć ja wiem ze mleka będę miała mało ale się tym nie przejmuje - dwa karmienia dziennie cyckiem a reszta butelka ;)

@Iguana86 w pełni Cię rozumiem - sama co dopiero tak pisałam. Ale myślę że jeżeli można to warto wytrzymać. Ja rodziłam w 36+3 i wiem ze gdyby nie mój stan to wczoraj lub najpóźniej dziś szła bym z dziecmi do domu. Margaret rodziła kilka dni wcześniej i juz w szpitalu te kilka dni dłużej spędziła. Wiec naprawdę warto wytrzymać - dla dzieci - a szpital choć nie wiadomo jak dobry, jak wspaniali w nim ludzie nigdy nie zastąpi Ci domu. ;) trzyma się więc mocno i pamiętaj niedługo i tak będziecie juz razem a zleci to szybciej niż Ci się może wydawać :*
 
@kalinka_77 super wieści i w pełni popieram truskawkowa rozpuste, a jak zrobiła Ci się wysypka to pij wapno - powinno szybko zejść - możesz też smarować fenistilem:)

@ania12344 Ania jakie fajne te Twoje bable i jakie już duże <3 <3 ♡♡♡. Moje to takie maleńkie kruszynki ;) czekam by wrócić do domu i przekonać się jaki ten mój dwulatek jest olbrzymi :p
 
Ostatnia edycja:
Wszystkim
Mama rozpakowanym gratuluje takie słodkie maluszki moje niedawno skończyły 3 lata jedno wiem byli mali to był raj teraz to bieg przez plotki [emoji23] jeszcze mam najmłodszego prawie 7 miesięcznego wiec jest co robić [emoji4]margaret myślałam ze juz wszystkie szpitale cewnikuja po założonym znieczuleniu do przyjemności to nie należy dwa razy miałam przed i to był jeden najgorszy moment cc jak dla mnie najmniej komfortowy


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ewka- ale slodziaki przeslodkie:) Gratuluje!
Ania - twoje bąble tez prześliczne. to chlopcy, tak? Chyba jednojajowi tacy podobni.
 
mama - zapomnialas napisac, ze masz jeszcze nastoletnia corke i chlopaka:) Ty to masz gromadke:)
Oj tak, sa plusy jak dzieci tylko jedza i spia:) Choc moi nigdy tak nie mieli, tzn mieli ale przez pierwszy miesiac a potem sie zaczely kolki i bylo okropnie. Ja do tych czasow nigdy nie chcialabym wrocic. Teraz to jest luz, choc sa dni, ze wycina nmnie jak cytryne:)
 
@ania12344 dziękuję choć moja to wcale z większą waga ze szpitala nie wjedzie - dziś mały spadek z 2240 na 2230 Wiec obawiam się ze ten wynik będzie głównym powodem pozostania min do jutra :( a Jeremi zaczyna przybierać - wczoraj równo 2500 dziś juz 2530g to cieszy - czekamy jescze na bilirubine.... aż mam ochotę pazury z nerwów obgryzac. ... :(
 
Ania, jakie słodziaki!!! :)

Nietupska, dobrze, że z Tobą lepiej, dzieciaczki też na pewno nabierają sił i niedługo będziecie już razem w domu :)
Margaret, super, że Wy już jesteście na tym etapie ;)

Ewa, trzymam kciuki, za billirubinę i za przybieranie Elizki :) Mam nadzieję, że u Ciebie też już powoli wszystko wraca do normy po tych przejściach...

Kalinka, super, że poprawiła się sytuacja z łożyskiem!

Iguana, dasz radę, wszystkie musimy! Ja też już się nie mogę doczekać aż cały balast z mojego brzucha znajdzie się po tej stronie świata, ale wiadomo - tam im na razie najbezpieczniej, więc niech siedzą...

Truskawki też pochłaniam kilogramami, bo potem nie wiadomo jak będzie. I arbuzy ostatnio stały się przebojem u mnie w domu. I fasolka szparagowa. Także na szczęście maluchy mają dużo zdrowsze zachcianki niż w drugim trymestrze.
Leci już 33 tydzień, w kolejny poniedziałek wizyta, mam nadzieję, że dowiem się już konkretnie kiedy cc. Maluchy niestety znów zaczęły się pchać pod żebra i wrócił ten paskudny ból w boku, więc muszę przetrwać jeszcze te 4 tygodnie.
 
reklama
Dziewczyny pomozcie - siedzę w szpitalu - młodym wzrosła bilirubina - nieznacznie ale wzrosła -skutek przestawienia na pierś. A ja mam dola - od rana rycze i nie mogę się pozbierac. Nawet poklocilam sie z mężem.... jak wytrwać????
 
Do góry