hej!!
Akosua mi jakos ten wozek nie przypadl do gustu. Widzialam go na zywo w sklepie i razem ze sprzedawca doszismy do wniosku ze miekkie gondole na zime to nie jest najlepszy pomysl. Poza tym nie ma chyba przekladanej raczki i to jakos tez mnie zniechecilo, a ze prowadzi sie fajnie to racja. Ja juz zdecydowalam sie raczej na ten z allegro, tym bardziej ze zdana jestem na tesciow jak chodzi o kase na wozek bo sie deklarowali i jak im powiedzialam o cenie wozka jaki sobie upatrzylam to widzialam wielki niesmak, wiec jakos sobie dam rade z tym Twinstarem, moze nie jest zly, a potem jakas spacerowka juz taka z lepszych.
za to bardzo sie ucieszylam bo bede miala drugie lozeczko od kolezanki za grosze z nowym materacem takie z tych wiekszych i komode do kapieli i przewijania. teraz tylko musze kolderki kupic i posciele. No i z tysiac jeszcze rzeczy na mojej liscie do kupienia.
mnie ostatnio jakos tez kryzys dopada. denerwuje sie ze tyle rzeczy do kupienia i do zrobienia. Trzeba pokoik zrobic ale maz nie ma czasu bo pracuje non stop. I jakos mi ciezko juz sie robi z brzucholkiem, chodze powolutku bo zaraz zadyszki jak babcia dostaje. W dodatku ten twardniejacy brzuch mnie dobija i sa chwile ze nie moge sobie z tym dac rady.Nospa srednio pomaga.
Justysia007 ale zazdroszcze Ci takich wczasow nad jeziorem, ja mimo ze nad jeziorami mieszkam to nie mam jak sie wybrac bo musze duzo lezec. Ale w przyszlym roku sobie odbije i nad morze to chyba na miesiac pojade juz z cala rodzinka :-)
Akosua mi jakos ten wozek nie przypadl do gustu. Widzialam go na zywo w sklepie i razem ze sprzedawca doszismy do wniosku ze miekkie gondole na zime to nie jest najlepszy pomysl. Poza tym nie ma chyba przekladanej raczki i to jakos tez mnie zniechecilo, a ze prowadzi sie fajnie to racja. Ja juz zdecydowalam sie raczej na ten z allegro, tym bardziej ze zdana jestem na tesciow jak chodzi o kase na wozek bo sie deklarowali i jak im powiedzialam o cenie wozka jaki sobie upatrzylam to widzialam wielki niesmak, wiec jakos sobie dam rade z tym Twinstarem, moze nie jest zly, a potem jakas spacerowka juz taka z lepszych.
za to bardzo sie ucieszylam bo bede miala drugie lozeczko od kolezanki za grosze z nowym materacem takie z tych wiekszych i komode do kapieli i przewijania. teraz tylko musze kolderki kupic i posciele. No i z tysiac jeszcze rzeczy na mojej liscie do kupienia.
mnie ostatnio jakos tez kryzys dopada. denerwuje sie ze tyle rzeczy do kupienia i do zrobienia. Trzeba pokoik zrobic ale maz nie ma czasu bo pracuje non stop. I jakos mi ciezko juz sie robi z brzucholkiem, chodze powolutku bo zaraz zadyszki jak babcia dostaje. W dodatku ten twardniejacy brzuch mnie dobija i sa chwile ze nie moge sobie z tym dac rady.Nospa srednio pomaga.
Justysia007 ale zazdroszcze Ci takich wczasow nad jeziorem, ja mimo ze nad jeziorami mieszkam to nie mam jak sie wybrac bo musze duzo lezec. Ale w przyszlym roku sobie odbije i nad morze to chyba na miesiac pojade juz z cala rodzinka :-)