reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Ewka ja to wielkopolanka [emoji4]

eiktkw7i1lgslap3.png
 
reklama
Mi lekarz od początku powiedział że będzie cc bo nie rodziłam wcześniej. Dzisiaj miałam wizytę jestem w 28 tygodniu i dzieciaczki ważyly chłopiec - 1222 a dziewczynka 1050 więc teraz się martwię że ona waży za mało myślałam że będą troszkę większe bo moja koleżanka w 29 tygodniu urodziła chłopca o wadze 1,5 kilo a moje dzieciaczki jeszcze takie malutkie :-(
 
Ewcik nie porównuj ciąży bliźniaczej do pojedynczej. Zwłaszcza wielkości dzieci....

Bliźniaki do bodajże 24 tygodnia przybierają tyle co te z pojedynczych ciąż a potem one idą swoim trybem...jest ich dwójką nie da się żeby na sile ważyły tyle co to dziecko z pojedynczej ciąży...

Moje w zeszły czwartek a był to 26+5 miały po 935 i 827 bodajże juz nie pamiętam... I lekarka mówiła ze to dobrze jak na ten tydzień...

Wiec myślę że nie masz czym się martwić.

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Ewcik dokładnie tak jak Patuska pisze każda ciąża jest inna jak ogromna różnica bywa między pojedynczą a mnogą tak i między dwoma mnogimi też jest sporo różnic. Zaczynając od tego jaki to jest rodzaj, jedno dwu-owodniowa, jedno dwu-kosmówkowa. Która to nasza ciąża, ile ważyłyśmy ile przytyłyśmy czy ciąża przebiega prawidłowo czy są jakieś "kłopociki".
Np ja i Ewka idziemy równo z wiekiem ciąży ale różnice są między nami :)
Zapomniałam dodać że dziś pielęgniarka u lekarza mnie pochwaliła że trzymam się w ryzach z wagą bo od ostatniej wizyty miesiąc temu nic mi waga nie skoczyła czyli nadal +8kg :D ale popękałam straszliwie, zwłaszcza od dołu brzucha porobiło mi się trochę promyków, smaruje palmersem ale może macie jakiś sposób?
 
Margaret zazdroszczę wagi :-) ja też 8kg na plusie ale w 28 tygodniu Jem jak opetana zwłaszcza słodkie. Myślałam że może test glukozy pokaże że mam ograniczyć słodycze a mój ginekolog mi dzisiaj powiedział że mam taką super glukoze że mogę jeść słodycze do woli :-(
 
Margaret - na rozstępy niestety nic nie pomoże :(

Ewcik jak na 28 tydz to maluszki są duże! Sprawdź normy jakie są wypisane na pojedyncze ciążę (950-1000g) a to ze koleżanka urodziła w tym tyg tak duże dziecko to przypadek albo poprostu miała źle liczona ciążę. A druga sprawa to pamiętaj ze badania usg obarczone są sporym błędem a tym bardziej przy blizniakach. A to ze uwazacie ze bliźniaki wolniej rosną od 24 tyg to się mocno nie zgodzę - moje wg tyg są większe niż w pojedynczej ciąży a jeszcze mam porównanie gdyż moja siostra idzie dokładnie o 2 dni przede mną i wg badań to te moje są większe. Ich wzrost ogranicza się ok 34 -35 tyg - bo poprostu zaczyna mocno brakować miejsca. Choć wielkość dziecka mocno jest zależna od warunków genetycznych - kuzynka męża rodziła 2 tyg temu a z nią rodziła babka bliźniaki w 34+3 - dzieczynki ponad 3.5kg a chlopak 3.2 wiec?!?!? Jak dla mnie szok....

Margaret zazdroszcze wagi ;) ja miałam już ponad 16 ale po ograniczeniu cukru mam teraz ok 13-14 na plusie ;)
 
Też zazdroszczę takiej wagi dziewczyny, ja 2 tygodnie temu miałam +11kg, a przez ten czas na pewno przybyło. I ostatnio niestety mam taki humor, że "ratuję się" słodyczami... Ja nie wiem co te moje dzieci ze mną robią, bo przed ciążą słodyczy jadłam mało, a jeśli już to praktycznie domowe i to z tych "zdrowszych". A teraz to wstyd normalnie ile potrafię wciągnąć gotowych słodkich paskudztw... Ale szczerze mówiąc momentami mam tak dość, że jest mi już wszystko jedno.

Dzisiaj znów jeden łobuziak mi wlazł pod żebra, ćwiczy tam kopniaki i coś uciska, ból jak nie powiem co. Jakiś słabszy czas mam teraz, hormony z drugiego trymestru korzystniej na mnie działały pod kątem humoru i optymizmu ;)

Co do sn i cc - bardzo, bardzo chciałam, żeby u mnie był możliwy poród naturalny. Być może nie wiem co mówię, bo nie rodziłam wcześniej. Ale cesarka z całą tą otoczką, że dzieci i męża widzi się niewiadomo kiedy, że trzeba leżeć plackiem potem, że znieczulenie w kręgosłup (tak, wiem, że wszyscy mówią, że to wcale nie jest straszne, ale i tak napawa mnie przerażeniem), że cewnik, no i sam fakt jak to cięcie wygląda wywołuje we mnie naprawdę wielki strach. Porodu też bym się bardzo bała i wiem, że różnie bywa, są dziewczyny po traumatycznych przejściach, ale i tak... Muszę to jakoś przetrawić i się postawić do pionu.
 
reklama
Dziewczyny naprawdę nie ma czego zazdrościć bo setka przekroczona hehe :p ale mam nadzieję że później będzie łatwiej zgubić z nawiązką to co po porodzie zostanie :) trochę bałam się stanąć na wadze bo od ostatniego szpitala staram się już tylko leżeć. Same wiecie że co tu robić jak się leży...oglądam seriale zwłaszcza że większość czasu sama w domu siedzę, a przy serialu to co....coś zawsze się pałaszuje :p hehe a to coś słodkiego a to jakiś chrupek wpadnie,ostatnio o 23 chociaż kanapeczka żeby rano dłużej pospać.

Jeśli chodzi o porody to ja też chciałam naturalnie ale boję się teraz o maluchy bo to jednak spore ryzyko, a moi akrobaci się kręcą. Tzn Jasiek już dłuższy czas główkowo, a Antek to dziś okazało się że też troszkę niżej główkami są obok ale ten jest bardziej po skosie i kumulacja czterech nóg pod lewymi żebrami :p
 
Do góry