reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Paule trzymam kciuki! Jak znajdziesz chwilę to daj znać jak się czujesz i jak się mają dzieciaczki. :)
Ja dziś po kolejnym usg - wszystko ok! Cieszę się z każdego dnia, który daje chłopakom siłę. Następne w piątek. :)
W domu lepiej się wysypiam - szpitalne łóżka są bardzo twarde i bolały mnie biodra. Wiem, że to drobna niedogodność. ;)
 
U mnie jeszcze nie wiadomo kiedy rozwiązanie. Jeszcze za wcześnie trochę. Teraz mam 32+3. Docent mówi byle do świąt więc zobaczymy. Jutro wazymy dzieci robimy doplera. Mam nadzieję że ładnie przez ten tydzień urosły. Pauleettah trzymam kciuki za ciebie :happy: mi też już jest bardzo ciężko. Wszystko boli. Póki co jadę jeszcze na magnezie w kroplowce, ale praktycznie nie wychodzę z łóżka. Nogi mam już fioletowe z braku krążenia. Byle do świąt :happy:
 
Dlugo chca Cie trzymac.. Ale ja tez bym byla dluzej gdyby nie tachykardia u jednego po fenoterolu nie moga mi juz dluzej podawac a nic slabszego na mnie nie zadziala.
 
Nie ukrywam że na święta wolałabym być z dzieciakami w domu, ale jeśli będzie taka potrzeba to wigilię spędzę w szpitalu. Czas pokaże :-)
 
Cześć mamusie ☺ dawno mnie tutaj nie było. Trochę zajęło żeby przeczytać wasze posty ;)
Jak się dziś czujecie?

Ja jeszcze nie miałam usg połówkowego narazie nawet terminu nie mam ustalonego. Więc wielka niewiadoma odnośnie płci.
Ostatnio miałam taki straszny ból w górnej części brzucha podejrzewałam żeto żołądek, bo tak mocno mnie skręcało i ściskało że nie mogłam wytrzymać masakra. Nigdy wcześniej tak nie miałam. Mąż był gotowy mnie już zawieźć na pogotowie ale polezalam i przeszło. Może to jakaś niestrawność była.

Ile to się musicie wymeczyć.
Życzę Wam dużo zdrówka, wytrwałości i sił i żeby dzieciątka za ssybko się nie urodziły. I trzymam kciuki za zbliżające się porody :) i gratuluję maluszków które się już urodziły :)
Cieszmy się z tego naszego podwójnego szczęścia :-)
 
Ja też pod fenoterolem od dzisiaj. Strasznie mnie po nim trzęsie. Wczoraj chłopcy szaleni ponad 6 h. Potem przyszły skurcze. Dzisiaj po usg Adaś nie urósł od tygodnia a Kuba tylko 100 gr. Jak za tydzień nie urosną to będzie cesarka a jak urosną to jeszcze jakieś dwa tygodnie musiałabym wytrzymać. Mam depresję normalnie.
 
reklama
Ja też pod fenoterolem od dzisiaj. Strasznie mnie po nim trzęsie. Wczoraj chłopcy szaleni ponad 6 h. Potem przyszły skurcze. Dzisiaj po usg Adaś nie urósł od tygodnia a Kuba tylko 100 gr. Jak za tydzień nie urosną to będzie cesarka a jak urosną to jeszcze jakieś dwa tygodnie musiałabym wytrzymać. Mam depresję normalnie.

Dasz radę Ania. Co to jest fenoterol?
 
Do góry