reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Darunia a w 36 bo zaczela ci sie akcja czy jak? Bo ja mimo ze sie dobrze czuje to mimo to jak na bombie i tak mysle jak to będzie czy jakby zechcieli wczesniej to zaczna mi się skurcze przepowiadajace czy tak z nienacka czy uda sie dotrzymac do terminu cc
 
reklama
Sylka, wiele było przypadków, ze dziewczyny sie dobrze czuły, wszystko książkowo, aż tu nagle trach, odeszły wody, zaczęły się skurcze. Każda ciąża jest inna, ale musisz być czujna, w każdym momencie może się zacząć. Przy bliźniętach średni czas porodu to 36tydzien.
Jak kobiety w pojedynczej ciąży rodzą 4kg dziecko to mówi się, ze to bardzo dużo. W ciąży bliźniaczej średnia masa płodu to 2,5kg! Wliczając w to 2 łożyska, podwójną ilość płynu owodniowego, wielka macice - robi sie sporo kilogramów. No i to wszystko naciska.

Wszystko zalezy też od tego, jak przebiega ciąża, jaki to typ. Z tego co czytałam na forum, chyba wszystkie mamy mają dwukosmowkowe i dwuowodniowe a wiec obarczone najmniejszym ryzykiem.
U mnie np. Stwierdzono Malo płynu w jednym worku owodniowym i 36t4d brali mnie na cięcie.
 
Sylka, nie zaczęła mi się żadna akcja. Wzięli mnie na cc bo zapłaciłam. Mój lekarz chciał trzymać mnie do 38 tyg. U mnie wszystko przebiegało prawidłowo. Fakt faktem miałam skurcze od 14 tygodnia, ale nie były jakieś groźne. Gdybym czekała do tego 38 tyg to Nikodem udusil by się. W 36 tyg już byk podduszony. Po prostu dzieci były za duże a ja miałam za mały brzuch.
 
siemka wszystkie podwojne mamusie! super, ze watek sie rozrasta.Tutaj mozna znalezc pocieszenie i porade w kazdej kwestii. Bo nikt nas tak nie zrozumie jak inna mama blizniacza:-D

Moja rada dla ciezarnych - lezec, lezec, lezec, odpczaywac nie stresowac sie. Trzeba bardzo uwazac, nie lekcewazyc zadnych obaw. Isc do szpitala jak cos jest niepokojacego. Na blizniacze ciezarne kazdy szpital chucha i dmucha. Ja tez kilka razy bylam i nigdy z kwitkiem mnie nie odeslali.

Ktos sie pyat o porod. Nie ma reguly. Ja w 31tc zacz
 
Darunia faktycznie 36tc i taka imponująca waga. Ja w przyszłym tyg bede miała kwalfikacje do cc. Chlopaki rosna pieknie a moj brzuch tez nie ogromny ale jestem pod mocną kontrolą licze ze będą wiedzieli co robić i kiedy.
 
siemka wszystkie podwojne mamusie! super, ze watek sie rozrasta.Tutaj mozna znalezc pocieszenie i porade w kazdej kwestii. Bo nikt nas tak nie zrozumie jak inna mama blizniacza:-D

Moja rada dla ciezarnych - lezec, lezec, lezec, odpczaywac nie stresowac sie. Trzeba bardzo uwazac, nie lekcewazyc zadnych obaw. Isc do szpitala jak cos jest niepokojacego. Na blizniacze ciezarne kazdy szpital chucha i dmucha. Ja tez kilka razy bylam i nigdy z kwitkiem mnie nie odeslali.

Ktos sie pyat o porod. Nie ma reguly. Ja w 31tc zacz

ucielo mi posta w polowie. dokoncze swoja mysl:)

w 31tc ni z tego ni z owego dostalam skurczy, podejrzewali odpywajace wody plodowe, krwiawienie duze, wewnetrzne rozwarcie. Juz mialam rodzic ale mi wyhamowali lekami i udao sie do 37tc donosic. Ale w tedy w 31tc nic nie zapowiadalo takiego obroru spraw. BNylam na badani u USG, dlugo trwalo, potem podroz samochodem raptem 30min ale po naszych cudowwnych drogach z dziurami. Tak wiec dlatego moja rada to sie osczzedzac na maksa. Nigdy nie wiadomo. To ogromne obciazenie dla organizmu. No i tak jak ktos tu juz wpominal - po porodzie o odpoczynku i snie mozna sobie pomarzyc. Przy blizniakach jest ciezko, nie ma sie co oszukiwac. Jedni maja spokojne dzieici inne, tak jak moje to zywe sreberka, rozdate male koczkodany:-) Nie jest latwo chociaz w sumie juz jest coraz lepiej. Najgorszy pierwszy rok. Potem bunt dwulatka. Potem bunt trzylatka. Potem pojscie do szkoly i odrabianei lekcji. Pozniej okres burzy hormonow i nastoletnia pyskowka. No i w zasadzie tak za 20 lat to juz jest chyba latwiej:-D
 
Aga u mnie ciąża jednokosmówkowa dwuowodniowa. Od teraz usg co 2 tygodnie, będę drżeć, żeby nie pojawił się syndrom podkradania.

Chłopaki na dzisiejszym usg 330 i 370 g. Jacyś mali oni, może źle jem? Niby wszystko ok, ale miałam nadzieję, że będą już więksi.
Ułożeni są poprzecznie.
 
AliaMaris, zatem musisz kontrolować wagę dzieciaczków. Póki co idą dość równo.
Nie przejmowałabym sie za bardzo masą płodów, w końcu pomiary na usg sa przybliżone, wystarczy, ze lekarz zle omierzy jakiś odcinek i potem byki wychodzą. Zreszta chyba jest tolerancja +/-20%.

Moje w 20t5d ważyły 472 i 451. Rany, jakby to były cale wieki temu...
 
U mnie 24 tc po 870 gr obydwoje. Dzisiaj znowu ciężki nastrój. Popłakałam się trochę. Spalam tylko 3 h. Może ta noc będzie lepsza :-) brzuszek też mam wąski, ale szpiczasty. No cóż... Z każdym dniem coraz bliżej :-)
 
reklama
Spanie to jest w ogóle oddzielny temat,.. A to jeszcze przecież dość wcześnie. Ania, Ty się naprawdę tak nie martw, nastawiaj się pozytywnie, wszystko może być ok, a Ty się niepotrzebnie namartwisz. Przesyłam Ci buziaki i uściski i pozytywne myśli!
 
Do góry