reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Dominika gratuluje dziewczynek... :tak:

Mi szyjka z 38mm skrocila sie do 26mm... i musze lezec, lezec i jeszcze raz lezec...
 
reklama
Ja w zadnej ciazy nie robilam krzywej nie przekonuje mnie to badanie Jup a nie mozesz znalesc sobie lekarza blizej albo polozyc sie do szpitala przeciez to sie wogole mija z celem jedziesz kawal drogi a twoja szyjka jest narazona bardziej przy skaracaniu sie nie ma innego wyjscia tylko lezenie
 
Ja tez bym poszukala lekarza bliżej albo się polozyla do szpitala- trudno. Mnie meczyly wycieczki 40min a co dopiero 7h. Poza tym jak trafiłam w 31tc z krwawieniem do szpitala to wlasnie po ostatniej wizycie u dr i po podrozy po tych naszych wertepach. Na tych dolach mnie zlapaly skurcze. Dlatego teraz unikalabym jak ognia jazdy samochodem.

Nieleczona cukrzyca to dodatkowe ryzyko dla ciąży wiec tego bym nie bagatelizowala. Szczególnie ze mi wyszla cukrzyca ciazowa. Jakbym tego nie pilnowala to może dzieci by urosły duże i macica by nie wytrzymala do 37tc.

Oj tak, już sobie raczej po porodzie nie odpoczniesz. Chyba, ze będziesz miała pomoc non-stop. Roboty jest.....ech nie powiem ile. Wystarczy wejść na wątek bliźniaki-niemowlaki i poczytać nasze żale:-)
Jak ja cudownie wspominam chwile wylegiwania się plackiem na kanapie. TEraz w ciągu dnia może jest 30min na to.
 
No to mam dylemat...oczywiście mogę lekarza bliżej mieć, ale tam zdecydowałam się ze względu na najlepszy szpital i opiekę,wiadomo bedzie cesarka planowana cala ciaze tylko tam chodziłam. Tu jest okropny szpital i nie znam lekarzy ...tzn.nie znam od tej lepszej strony.
 
Witam, chodziłam do gina prywatnie i do przychodni ( 1 st.ref.) ale za wszelką cene chcieli żebym poszła do stolicy, bo sie boja, w Warszawie sie dziwia,ze jesli nie ma nadcisnienia ani cukrzycy to po co, ale od 27 stycznia zaczna prowadzic moja ciaze, poza tym co 2 tyg. jezdze na usg do Wawy, wiec i wizyte u lekarza prowadzacego bede miala tego samego dnia.
Mówiłam,ze strasznie meczace sa dla mnie te podroze i oczekiwanie w kolejce i ganianie z rej.na gore do gabinetu.
Moja gin, jak wczesniej mowila zebym duzo lezala tak teraz... nie przejmuje sie, bo ciaze bedzie prowadzil lekarz w Wawie.
Poza tym, mam zamiar rodzic w szpitalu oddalonym od mojego miasta o 40 km ( jest to szp. z 2 st. referencyjnosci), a nie w stolicy, do ktorej mam 100km..
Ciaza blizniacza 1 kosmowkowa dwuowodniowa.
 
No to mam dylemat...oczywiście mogę lekarza bliżej mieć, ale tam zdecydowałam się ze względu na najlepszy szpital i opiekę,wiadomo bedzie cesarka planowana cala ciaze tylko tam chodziłam. Tu jest okropny szpital i nie znam lekarzy ...tzn.nie znam od tej lepszej strony.

To na kontrole chodz bliżej a już pod koniec ciąży sobie pojedziesz tam do szpitala i poleżysz 2-3 tygodnie.
Albo bez lezenia się obejdzie. Umówisz się na wizyte z lekarzem i ci da skierowanie na cc.
Masz dopiero 23tc to jeszcze się dobrze czujesz. Ok 30tc to już na dobre przysiądziesz. Chyba ze masz wyjątkowo dobra kondycje i zero problemów.
 
Witam, chodziłam do gina prywatnie i do przychodni ( 1 st.ref.) ale za wszelką cene chcieli żebym poszła do stolicy, bo sie boja, w Warszawie sie dziwia,ze jesli nie ma nadcisnienia ani cukrzycy to po co, ale od 27 stycznia zaczna prowadzic moja ciaze, poza tym co 2 tyg. jezdze na usg do Wawy, wiec i wizyte u lekarza prowadzacego bede miala tego samego dnia.
Mówiłam,ze strasznie meczace sa dla mnie te podroze i oczekiwanie w kolejce i ganianie z rej.na gore do gabinetu.
Moja gin, jak wczesniej mowila zebym duzo lezala tak teraz... nie przejmuje sie, bo ciaze bedzie prowadzil lekarz w Wawie.
Poza tym, mam zamiar rodzic w szpitalu oddalonym od mojego miasta o 40 km ( jest to szp. z 2 st. referencyjnosci), a nie w stolicy, do ktorej mam 100km..
Ciaza blizniacza 1 kosmowkowa dwuowodniowa.

Oddala cie innemu lekarzowi to o ja obchodzi czy cie to meczy czy ci to dobrze robi. Umywa rece jak dla mnie.
Ale jak nie masz dobrego lekarza u sibie to może faktycznie lepiej jezdzic do Wawy ale umawiaj się może rzadziej. Powiedz lekarzowi, ze cie podroze mecza.
Ja napwrade uważam, ze w 31tc to mnie zalatwilo to jechanie samochodem:crazy:
 
reklama
Jjka,od poczatku bylo parcie zeby mnie wcisnac do innego lekarza..
Wizyty usg co 2tyg. sprawdzaja czy nie wystepuje ttts,bede starala sie zeby usg i wizyta byly jednego dnia.
Jestem z tych duzych kobietek i juzmnie bola plecy i kregoslup,w dodatku zdarza sie ze rece i nogi mi dretwieja.
Na szczescie szyjka dluuuga 43mm,
mam pytanie czy ktoras z Was miala cc przed ciaza blizniacza?U mnie wyszlo,ze dolny odcinek ma 1,6mm (blizna po cc)
Czy rodzilyscie tylko w szpitalu z 3 st.ref?Czy np.w 2?
 
Do góry