reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Cat4- mój żołądek w ciąży też szaleje... Do końca 4 miesiąca miałam straszne mdłości, a od 6 miesiąca mam tak ściśnięty żołądek, że niewiele jem. A kopniaki też dostaję codziennie z obu stron, bo oboje są ułożeni główkowo, więc kopią i rozpychają się jak mogą, ale ja też to lubię:-)
Co do wielkości brzucha to nie jest aż tak źle, myślałam, że będzie większy. Ja nie mam żadnego ciucha ciążowego, mam tylko kilka sukienek w rozmiarze 38 i jeszcze się w nie mieszczę.

Ja chodzę do lekarza z Orłowskiego prywatnie, więc nie wiem jak to wygląda. Z tego co się orientuję, to jest tam przychodnia i można zapisać się na wizytę. Może zadzwoń i dopytaj: Przychodnia Specjalistyczna - Szpital Orłowskiego
 
reklama
Jak Wy uważacie lepiej rodzić tę nasze bliźniaki naturalnie czy cc? Boję się naturalnie mimo, że już rodziłam i było ok. Ale co innego jedno..bezpieczeństwo dzieci zwiększa się przy cc? Moim zdaniem tak, a Wy co na ten temat uważacie?
 
Jak Wy uważacie lepiej rodzić tę nasze bliźniaki naturalnie czy cc? Boję się naturalnie mimo, że już rodziłam i było ok. Ale co innego jedno..bezpieczeństwo dzieci zwiększa się przy cc? Moim zdaniem tak, a Wy co na ten temat uważacie?

Ja kiedyś zastanawiałam się nad sn, ale już od trzech lekarzy słyszałam, że swojej najbliższej rodzinie zabroniliby rodzić bliźniaki przez sn, więc chyba bezpieczniej jest przez cc.Ja już się psychicznie nastawiłam na cc.
 
Jej. A_niu tak bardzo mi przykro, malutka długo walczyła, może to gorzkie słowa, ale czasem tak jest lepiej, niżby dziecko miało się męczyć. Teraz sobie odpoczywa z babcią, ma tam dobrą opiekę i czuwa nad wami nieba. Gorące uściski kochanie.
 
Co do żołądka, ja często cierpię na straszne bóle, mam takie skręty i wykręty, że aż się martwię. Oczywiście maartwie, się wszystkim, najbardziej tym, ze nie odróżniam czy kopie jedno czy dwa....ciągle mi się wydaje, ze czuje 1. A ostatnio martwi mnie, ze przez upał mniej jem i mi dzieci nie urosną..;/ ale nie mogę jeść więcej. Jeszcze ten remont, ktory z chwilowego braku funduszy stanął w miejscu i jeszcze nie możemy się przeprowadzić. Boje się ze nie wyrobimy się przed wrześniem, i będzie trzeba dzieci do nowej szkoły i przedszkola dowozić. Nie śpię po nocach , bo albo myślę o wszystkim albo mi za gorąco, albo mnie kopią za bardzo, albo za słabo. Już mi odbija chyba.
 
cat4 co do Orłowskiego, to zrobiłam dziś małe rozeznanie:) bo akurat dziś w nocy synek tak bardzo dokazywał (bolało minie z jednej strony brzucha), więc postanowiłam sprawdzć czy wszystko ok i pojechałam do Orłowskiego. spedziłam tam chyba z 4h! najpierw 2h czekałam na ktg (nie byłam zapisana, można przyjść powiedzieć, że coś Cie niepokoi, lekarz prowadzący jest na wakacjach i bez problemu robią). póżniej wysłali mnie do lekarza z wynikiem ktg na konsultacje, tam miałam jeszcze usg zrobione. Okazało sie, ze wszystko ok i puscili mnie do domu:) Powiedziałam,ze chciałabym tu rodzić, lekarz powiedział, ze powinnam zapisać się do któregoś z lekarzy z poradni przyklinicznej w 35tc i wtedy ustali sie termin cc ( poinformował mnie tez,ze u nich bliźniaki rodza sie przez cc, nie potrzebują nawet skierowania od lekarza prowadzacego).
Jak dla mnie planowe cc to chyba najlepsza opcja, bo nie bedzie stresu z szukaniem miejsca w szpitalu z zaskoczenia, jezdzenia i ewentualnego odsyłania.Do tego w miare upływu czasu dzieci mają coraz mniej miejsca i trzymanie ich jak najdłużej moze miec negatywne skutki.
 
Ostatnia edycja:
Mąż własnie wyjechał z Juleczką w Bieszczady a mi smutno tu samej, pierwszy raz nie będę widzieć Juleczki tak długo :( nieraz na weekend u dziadków ostała ale dziadkowie blisko mieszkają to tez inaczej. To będzie, zdaje się, najdłuższy tydzień w moim życiu :(
Zastanawiam się jeszcze, w przypadku mojej sytuacji w jakiej się znalazłam, czy nie podjechać w poniedziałek do Orłowskiego tak jak Gosia pisała. Tak z ulicy i powiedzieć jaka jest sytuacja, że pojawiła się różnica wielkościowa między dziećmi, a mój lekarz na urlopie, może tam mnie przyjmą, tylko nie wyczytałam, czy tam też jest jakiś oddział albo zespół zajmujący się ciążą bliźniaczą?? Kombinuje jak mogę bo boję się że we wtorek na Starynkiewicza mnie nie przyjmą i dopiero zacznę się denerwować, co teraz. Co myślicie??
 
Mąż własnie wyjechał z Juleczką w Bieszczady a mi smutno tu samej, pierwszy raz nie będę widzieć Juleczki tak długo :( nieraz na weekend u dziadków ostała ale dziadkowie blisko mieszkają to tez inaczej. To będzie, zdaje się, najdłuższy tydzień w moim życiu :(
Zastanawiam się jeszcze, w przypadku mojej sytuacji w jakiej się znalazłam, czy nie podjechać w poniedziałek do Orłowskiego tak jak Gosia pisała. Tak z ulicy i powiedzieć jaka jest sytuacja, że pojawiła się różnica wielkościowa między dziećmi, a mój lekarz na urlopie, może tam mnie przyjmą, tylko nie wyczytałam, czy tam też jest jakiś oddział albo zespół zajmujący się ciążą bliźniaczą?? Kombinuje jak mogę bo boję się że we wtorek na Starynkiewicza mnie nie przyjmą i dopiero zacznę się denerwować, co teraz. Co myślicie??

U Orlowskiego wlasnie specjalizują się w ciążach mnogich. Jedz, niech cie zbadają. Nikt ci nie odmowi i będziesz spokojniejsza.
 
reklama
Madziaws7 oczywiście, ze jedz na Izbę Przyjęć, nawet dzisiaj jesli sie martwisz. Ja byłam w Orłowskim na IP dwa razy, bo cos tam mnie bolało, to znowu wydawało mi sie, ze mam twardy brzuch. Zawsze robili mi na dole ktg, a pozniej odsyłali na gore do lekarza, ktory mnie badal i robił usg. Nikt Ci nie odmówi, a bedziesz spokojniejsza:)
 
Do góry