reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Majeczka - ja bałam sie panicznie, oj panicznie. Skończyło sie na mega pilnym cc, po odejściu wod i po tym jak jedna rodziła sie posladkowo, ze nie miałam czasu na myślenie o tym strachu :)
Z perspektywy (wiem, ze wtedy wszystko prostsze) nie ma sie czego bać, naprawdę!
U mnie od rozpoczęcia cięcia do wyjęcia dzieci - 7 i 8 minut. A pózniej interesują Cie juz tylko dzieci i reszta, ok 20 min, rozgrywa sie jakby obok ;)
Ja tez dochodziłam do siebie szybko, czego i Tobie życze.

Ty masz super donoszona ciąże, nic tylko cieszyc sie i celebrowac jutrzejszy dzien :)

Trzymam kciuki! Daj znac :)
 
reklama
Majeczka myśl o tym, że zobaczysz dzieci :) nie bój się, będzie wszystko dobrze. Życzę Ci Kochana abyś szybko doszła do siebie, żeby nic Cię nie bolało. A dzieciakom zdrowia. 3mam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.
 
majeczka kciku trzymam, jak wyjeli moje dzieciatka i juz wiedzialam ze sa zdrowe i je dotknelam, jak wyjechaly z sali operacyjnej na kangurowanie do meza tak sie uspokoilam i tak zszedl stres ze jedyne o czym myslalam to jedzenie i picie;) ja jestem nieodporna na bol i ciezko i dlugo dochodzilam do normalnosci. to kwestia bardzo indywidualna, ale im wiecej pozytywnych mysli tym lepiej dla calej waszej trojeczki ;)

a tak ogolnie to wam powiem wszystkie tak chcecie i ja tez chcialam tulic juz swoje malenstwa wyczekane wysnione i wymarzone, gdzies w trakcie ciazy uslyszalam ze jakie dzieci sa w ciazy, bo tez podobno maja swoj rytm w brzuchu kiedy sa bardziej i mniej aktywne, ze maja stan snu i czuwania itp, takie beda po urodzeniu. i w moim przypadku sie sprawdza. ciagle narzekalam ze nie daja mi zyc 24na dobe jak nie kopniaki to czkawki. malo kiedy byla cisza. i tak jest teraz. niby niemowlaki spia 16-20h na dobe ale u nas to one akurat tyle nie spia. wiec delektujcie sie stanem blogoslawionym ;)
 
Majeczka wszystko będzie dobrze. Piękna waga maluchów.
Paulineczka bardzo mi przykro z powodu Filipka [*]. Co do laktacji to stres jest najgorszy.
A_nka trzymam kciuki za Elenke
 
Mam pytanie do mam bliźniąt, czy w nocy jak karmicie piersią, to gdy jedno z dzieci sie budzi na jedzonko, to drugie też od razu budzicie i przystawiacie oboje n raz, czy karmicie na zmianę osobno jak się obudza same i chcą jeść??
 
Perełka dopiero przeczytałam... dołączam się do wyrazów współczucia na pewno musi minąć sporo czasu abyś doszła do siebie na szczęście masz Agatke dla której jesteś całym światem i musisz dla niej być silna... trzymam kciuki za laktacje...
[*]dla Filipka
 
reklama
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy i wsparcia. Chcę mieć to już za sobą i tulić moje perełki. Jak tylko się ogarnę to zaraz dam wam znać i podeślę zdjęcia dziewczynek. Trzymajcie kciuki za naszą trojeczke :)
 
Do góry