reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

To faktycznie, jesteśmy w identycznej sytuacji, też chcę rodzić w szpitalu 30 km od miejsca zamieszkania. W sumie obawiam się, że coś nie zostanie dograne i będę pozostawiona sama sobie.
 
reklama
Witam
Dzisiaj w nocy się trochę strachu najadlam, bo miałam dwa skurcze, ale na szczęście przeszło :)
Jeśli chodzi o zakończenie ciąży to Moj gin mnie nastawia, ze do 36 powinno się rozwiazac , oczywiście on się nastawia na poród SN.
 
Gosia ja bym się raczej nie zgodziła na SN, za bardzo bym się bała.

Anielka to ty masz założony pessar tak? A możesz mi napisać kiedy będziesz miała go ściąganego? Mi lekarka powiedziała, że przed samym cięciem zdejmą go.

Majeczka kolki nerkowej współczuję, co do koloru w tabelce to pewnie sprawdzałaś na aplikacji BB a tam właśnie różowy się nie pokazuje. Nie wiem czemu.

Jak otworzysz normalnie stronę to jest jak powinno :-)

Miłego dnia dziewczyny!
 
Santini dokładnie boję się tego samego że w końcu pozostanę sama sobie.
a _nka mi lekarz powiedział że albo mi ściągnie na wizycie jak będę szła do szpitala albo dopiero w szpitalu mi zdejma jak podejmą decyzję, wszystko zależy jak tam moja szyjka będzie wyglądać.
Ale dokładnie wszystko będę wiedziala w czerwcu.
 
Anielka i Santini, przyłączam się do Waszego problemu. Mój lekarz co prawda przyjmuje w tym samym mieście, w którym będę rodzić, ale niestety nie pracuje w żadnym szpitalu. Też obawiam się, że znajdę się na oddziale i zostawią mnie samą sobie. Od swojego lekarza wiem tylko tyle, że najpóźniej w 38 tygodniu dostanę skierowanie do szpitala i zapewne będę mieć cc (na razie innej opcji i tak nie ma, bo dzieciaczki ułożone są pośladkowo). Przy następnej wizycie muszę się go zapytać jeszcze jak to mniej więcej wygląda z tym skierowaniem. Jak myślicie, pisze na nim, że na przykład on zleca cc? Obawiam się, że chyba mam za duże wymagania.
 
Darunia myślę że na skierowaniu powinno być napisane o cc, może dziewczyny się wypowiedzą ktore już takie skierowania posiadają :-)
 
reklama
Jeśli chodzi o SN to ostateczna decyzja zapadnie w ostatnim momencie w zależności od ułożenia chłopaków. Chodzę do bardzo dobrego lekarza dr n. med. specjalizującego się w ciążach wysokiego ryzyka w szczególności mnogich i myślę, że mogę mu zaufać. Za taki rozwiązaniem przemawia fakt, że w pierwszej ciąży na porodówce spędziłam tylko 2 godziny a w drugiej godzinę co świadczy o tym, że moje porody bardzo szybko postępowały.
Na ostateczną decyzję mam jeszcze czas.
 
Do góry