Dzien dobry wszystkim.. ja to to sie jak zwykle tu rzadko udzielam ale czytam wszystkie wasze posty wiec jestem na biezaco.
Domi - przyjmij moje wyrazy wspolczucia z powodu odejscia tesciowej. szkoda ze nie doczekala przyjscia na swiat maluszkow ale napewno bedzie miala cie w swojej opiece i bedzie nad wami czuwac zeby nic zlego was nie spotkalo..
edytka - ladna waga dziewczynek

napewno jeszcze nie mialo przybiora przez ostatnie tygodnie.. rety jeszcze troche i bedziesz miec corunie przy sobie..
najwazniejsze ze jest wszysko ok. a jak twoje samopoczucie??
dolores - psotnisie te twoje corunie

ze sie tak pomiksowaly. wyobrazam sobie jakie zmeczenia musialas odczuc po badaniu. podziwiam cie za wytrwalosc
mama290 - uwazam ze wspaniale sobie radzisz i za to cie podziwiam.
dagos - trzymam kciuki zeby nic sie nie zmienilo i zeby maluszki zechcialy zostac w brzusiu jak najdluzej..
A ja jestem po badaniu polowkowym lekarz powiedzial ze zastrzezen i uwag co do badania nie ma. wiemy juz ze bedzie chlopczyk i dziewczynka

co mnie zaniepokoilo to 20% roznica miedzy nimi. ale lekarz powiedzial ze taka moze byc. chlopczyk od poczatku byl mniejszy dlatego ze drugie jajeczko zagniezdzilo sie dopiero 2 dni po pierwszym.
najbardziej przykjro mi bylo jak mimo skierowania odeslali nas ze szpitala z kwitkiem

stwierdzili ze nie dzieje sie nic z ciaza i nie maja podstaw zebyu mnie polozyc. nawet rozmowa mojej gin n ie przekonala ich

poradzili inny szpital gdzie zapisy sa dopiero na przyszly rok. masakra jakas

nie pozostaje mi nic innego jak czekac na wyniki przeciwcial ktore znow robilam i na wizyte u nefrologa. wszyscy umywaja rece poprostu..
jak sie nie mieli czego czepiac zeby mnie nie przyjac to najpierw pytali dlaczego sie obrazilam na szpitale w swojej miejscowosci a potem sie czepili daty na skierowaniu ze z 30 kwietnia byla a ja przyjechalam 5 maja. no ale mowilam ze tak ustalilam z moja gin ze po badaniach prenatalnych mam jechac prosto do szpitala. przeciez ja potrzebuje skonsultowac sie z reumatlogiem. tak ciezko im cos poradzic??
czasem mam dosyc tej sluzby zdrowia doslownie. w srode mam usg u swojej gin. wierze ze synek przybierze na wadze i dogoni siostrzyczke. waza po 328 i 413 gram..
pozdrawiam.. jak tylko znow znajde chwile to tu zajrze..