reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Paulinka-uk tutaj to normalne bo mi jak w pierwszej ciąży odeszły wody w sobotę o 4 rano to zaczęli mi wywoływać dopiero w niedzielę o 22 a urodziłam o 6 rano.Na pewno wiedzą co robią,powodzenia!Wielkie gratulacje dla świeżo rozpakowanych mam!Dużo zdrowia dla maluszków i dla Was:)

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
reklama
No i ja się melduję po tak bardzo wyczekanej wizycie
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif


U nas wszystko ok, szyjka ma 2,2mm lekarka jest zadowolona pessar trzyma, rozwarcie się nie powiększa. Globulki przeciwgrzybiczne działają, narazie wszystko idzie w dobrym kierunku.

USG miałam długo bo ponad 30minut, jestem w 18w5d wiec lekarka zrobiła mi już połówkowe. Trochę musiałam pojeść cukierków i pochodzić po gabinecie by drugie dzieciątko chciało współpracować, ale mogę Wam napisać że wszystko jest ok.

Wszelkie narządy uwidocznione, płyn owodniowy w normie, przepływy ok.

Maluchy mają po prawie 14cm i ważą odpowiednio: 230g, 220g

Lekarka powiedziała, że spore są.

I najważniejsze będą

Nawet ona się pomyliła przy rozpoznaniu płci jak mnie przyjmowała do szpitala
xlaugh.gif.pagespeed.ic.3EWxJjzyNf.webp
ale to dlatego, że Ola ma pępowinę idącą miedzy nóżkami i wygląda to na siurka.

Dostałam skierowanie jeszcze na połówkowe w szpitalu w Bydgoszczy u innego lekarza termin 13.05 godz. 9 będę wtedy w 22t3d więc już troszkę późno ale lekarka powiedziała, że przynajmniej będziemy miały pewność że nic nie przeoczyła. Wizyta u niej również 13.05 godz. 11

Wszystkim rozpakowanym mamusią bardzo gratuluję
:-)
 
U mnie wszystko się przesunęło i cc będę mieć o 14, 15. Było zagrożenie że nie będę dziś miała cesarki bo jest tłok na porodówce ale jednak się uda. Jutro postaram się odezwać.
 
adb7 to tyrzymam kciuki!

Edytka tak pokoloruj na róż i przesuń mnie z 20września na 13 bo od dłuższego czasu właśnie według tego tp rosną dzieciaczki ;-) i tym terminem posługuje się moja lekarka. Oczywiście o ile to nie problem :)
 
Paulinka, Adb - trzymajcie sie :)

W Polsce to 'nie lubia' jak wody odchodzą. W Warszawie czekają na rozkrecenie akcji 6-12h. U mnie czekali 6h i wywoływanie. Wolno szło i im sie nie podobało, ze tyle czasu od odejścia wód. Urodziłam po kolejnych 6h ii fakt, ze rożne wskaźniki krwi były podwyższone u synka, badali go częściej. Wszystko ok było, dwa dni i do domu, ale mówili, ze te wskaźniki wyższe przez to, ze wody odeszły wcześniej.

Za to moja przyjaciółkę w Zurichu trzymaj po odejściu wód 24h, potem cesarka, bo nie było akcji.

Ale i w Polsce i w Szwajcarii trzymają juz w szpitalu. Co kraj to obyczaj, nawet na porodowce ;)

No i wlasnie nic nie rozumiem z tego planowania cc. Dlaczego jak nic sie nie dzieje chcą by rodzic wcześniej niż 37/38tc.? A 34/35 to juz w ogole wczesnie. Przecież blizniaki nie rozwijają sie szybciej.., nie kumam.
 
Madison z tego co czytałam w 35 - 36 tygodniu zakańcza się ciążę jednojajową jednokosmówkową, ze względu na fakt, że jedno łożysko nie jest aż tak wydolne, żeby utrzymać dwójkę dużych dzieci i może dojść do komplikacji łącznie ze śmiercią jednego z dzieci. Jak się pytałam mojego lekarza czy w 36 kończymy to mi powiedział, że do 36 to i tak nie dotrwam :-Dvwięc mam się na próżno tym ie martwić.
 
reklama
Gratuluję mamusiom, które mają już przy sobie dzieciaczki :)

Ja tak się zastanawiam, bo brzuch nieduży w moim przypadku a tak ciężko się chodzi. Bujam się na boki jakbym ważyła pół tony. Śmiesznie to wygląda.

Jak tam przygotowania do świąt dziewczyny?
 
Do góry