reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Ja pare dni temu zamówiłam wózek i czekam ,az przyjdzie.Zdecydowaliśmy sie na mikado duo kolor oceano, 1440 zl z fotelikami;-)

KPe strasznie ciężko jeździ się tym Mikado i takie jak moje to strasznie ciasno miały w spacerówce. Miałam pożycznony na jakiś czas, bo akurat wyjeżdżaliśmy do mamy, a miałam kupca na mojego Easywalkera. Mąż miał mi nie przywozić nowego wózka, ale po tygodniu miałam dość. Mam gdzieś fotkę ściśniętych Smerfów w Mikado
 
reklama
Cześć dziewczyny
Od soboty jestem w szpitalu, mam rozwarcie i skurcze. Dostałam już dwie dawki sterydów i co cztery godziny dostaje leki na wyciszenie skurczów. Ciekawe jak długo się uda
Nie mam niestety internetu więc nie mogę nadrobić co tam u Was słychać.
Za jakiś czas się znowu na chwilę odezwę żeby zdać relacje.
Pozdrawiam Was gorąco.
 
Emilek- wiedziałam że coś jest na rzeczy skoro sie nie oddzywalas :-( Trzymam kciuki żeby skurcze ustały!!!!!!!!! Niech maluchy posiedzą jeszcze troszkę.
 
Emilek86 dobrze, że jesteś w szpitalu, zawsze to bezpieczniej dla Ciebie i dzieci w tej sytuacji. Życzę Ci, żeby maluchy zechciały jeszcze posiedzieć w brzuszku. Trzymam za Was kciuki:tak:.

Anulfka, a jak Ty się miewasz i Twoje maluszki?
 
Witajcie!
przyznam ze sporo sie tu dzieje.. ale wiekszosc postow udalo mi sie nadrobic :)
Nie chce was zanudzac ani tez przerazic swoja historia. Dlatego napisze o sobie po krotce.
Moja pierwsza ciaza zakonczyla sie w 7/8 miesiacu ciazy niepowodzeniem :( jest to dla mnie bardzo bolesne wspomnienie bo omal zyciem nie przeplacilam tego. A kto jest wszystkiemu winien?? lekarz prowadzacy ciaze.. byl na tyle swinia ze nawet jak go blagalam o skierowanie na badania prenatalne bo tak w szpitalu kazali to mi go nie dal.. teraz juz wiem ze poprostu umywal rece bo wiedzial ze z ciaza jest cos nie tak... Paulinke urodzialm w domu. Niestety martwa :( cale dochodzenie w tej sprawie bylo. policja nas jak zabojcow traktowala. nie maja serca dla clowieka... lekarz ktory caly czas twierdzilze z ciaza jest dobrze i wyniiki sa ok a w karcie ciazy wpisywali wszystko na plus powtarzal ze to moja pierwsza ciaza wiiec sie nie znam jak mu mowilam o swoich zmartwieniach czy pytalam dlaczego tak nodi puchna?... dodam tylko ze dzis jest kierownikiem przychodni. gdyby w szpitalu nie zaginela moja karta ciazy to na dzien dzisiejszy by nim nie byl gdyz ta karta byla jedynym dowodem w sprawie jesli zdecydowalabym sie na sad. w pozniejszym czasie dowiedizlelismy sie z mezem ze to nie pierwszy taki przypadek u niego.. nasi znajomi tez mieli pecha ze na tego lekarza trafili... ale taka w polsce sprawiedliwosc. Sytuacja ta miala miejsce w maju 2007 roku. Pulinka miala po porodzie 5 miesiecy ksiezycowych.co wynikalo z sekcji zwlok. to znaczylo ze nosilam ja 2 miesiace martwa pod swoim sercem. w ten sposob lekarz zniszczyl moje zdrowie. mam problemy z nadcisnieniem, toczniowe zapalenie nerek i ogolne schorzenie zwane toczniem ukladowym. jestem na sterydach od tamtego czasu.
w zeszlym roku zaszlam w ciaze. lecz w 11 tygodniu okazalo sie ze jest brak akcji seerca i wyslali mnie w sierpniu na zabieg. od tamtego czasu balam sie ze beda wieksze problemy z zajsciem w ciaze. druga ciaza zakonczona niepowodzeniem gdzyz bralam bardzo silny lek przy ktorym nie ma szans ytrzymac ciazy a jego odstawienie nie pomoglo. na teraz mam przystosowane odpowiednie leki ktore w ciazy mozna brac. jestem dodatkowo na zzastrzykach do brzucha i luteinie dopochwowej. robie wszystko zeby sie udalo. mam odpoweidzalna pania doktor i wierze ze z powodzeniem poprowadzi moja ciaze. na pierwszym usg okazalo sie ze to ciaza blizniacza... bylam zaskoczona. drugie usg to potwierdzilo. dwuowodniowa i dwukosmowkowa. obecnie jestem w 13 tygodniu ciazy. jestesmy juz po pierwszych badaniach penatralnych. jutro czeka nas kolejne usg. i dowiem sie interpretacji wynikow. na dzis wiem jedynie ze sa dobre.
musze bardzo na siebie uwazac. w szczegolnosci na nadcisnienie i zeby moje nerki pracowaly.. tak wiec kazdego dnia kieliszek soku z zurawiny oczywiscie bez konserwantow...
jestem troche przejeta jutrzejszym badaniem ale z drugiej strony ciesze sie na to spotkanie maluszkow.. :)
to tyle jesli chdzi o mnie.. przepraszam jesli kogos przerazilam. szczegolow nie podawalam bo sa naprawde nieciekawe. ale jesli macie pytania to postaram sie odpowiedziec..

duzo czytam na temat ciazy blizniaczej. dmucham..chucham jak tylko sie da zeby sie udalo!

dagos- popieram twoja wypowiedz.. nie moge pojac zachowania tego ordynatora. ale tak to jest ze jedni sa lekarzami a inni tylko ich udaja..

emilek86- ​trzymam za Was kciuki. nie poddawaj sie! jestes napewno pod dobra opieka.. gorace usciski
 
Dziewczyny gratuluję odwójnego brzuszka :-)

Mam do sprzedania wózek TFK Twinner Twist kompletny jako głęboki, spacerówka oraz foteliki maxi cosi z adapterami. Jeżeli byłaby któraś zainteresowana to czekam na priv :-)

PS> ja również odradzam mikado- straszny czołg i budkę trzeba nonstop dokręcać, bo się luzuje!!!!!!:no:
 
Ostatnia edycja:
Witaj Perelka0609,
przeczytałam Twoją historię ze łzami w oczach. Trudno mi pojąć, że w dzisiejszych czasach taka historia jest możliwa ale patrząc na to, co się ostatnio dzieje w szpitalach położniczych wiem, że niestety tak może być. Bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przejść i że trafiłaś na taką kanalię a nie lekarza. Jeszcze historia z zagubioną kartą. Coś czuję, że to nie przypadek.
Piszesz, że lekarz jest teraz kierownikiem przychodni więc jak rozumiem nie poniósł żadnych konsekwencji???

Co do badań prenatalnych, to myślę, że każda z nas się denerwowała więc Twoje zdenerwowanie jest normalne ale zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Tego Ci życzę. Daj znać jutro po badaniu.

Mam nadzieję, że wszystko co złe masz już za sobą:tak:. Gratuluję Ci ciąży bliźniaczej i życzę z całego serca, żeby przebiegała bez żadnych komplikacji:tak:.
 
emilek kochana wytrzymaj jeszcze kilka tygodni, trzymam kciuki żeby skurcze ustały
perelka ale historia, bardzo Ci współczuję przeżyć i życzę szczęśliwego zakończenia ciąży i trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę
 
reklama
Perełka - straszna, przerażająca historia. Nie do wiary co sie moze dziać obecnie, podobno w XXI w. Bardzo Ci współczuje. Oby to co zle było za Toba juz. Teraz musi byc dobrze, a los dał Ci aż dwie pociechy to musi byc dobry znak.

Emilek - trzymaj sie mocno w trojpaku! Jeszcze troszkę.

Cannot - sprawdzałas opinie o tej lekarce chociażby w necie? Ciekawa jestem czy porywaja sie z opinia Twojego lekarza.
Ja nie słyszałam o żadnych innych, poza infekcjami, skutkami inocznymi pessara. Z chęcią dowiem sie co mówią lekarze, którzy sa przeciw. Aż zapytam z ciekawości moja lekarke w piatek.
Nie martw sie, ze on tak ostro do tego podszedł. Co temat to rożne opinie lekarzy, trudno liczyć na jakis standard. Sa lekarze, ktory uważają, ze przy blizniakach nie robi sie Pappa, sa tacy którzy wczesniej profilaktycznie podają sterydy.
U nas na forum rowiesniczym jest dziewczyna w ciazy blizniaczej, której lekarz zaraz na poczatku 2 trym założył pessar - profilaktycznie. I fak podobno robi z sukcesem wszystkim mnogim pacjentkom.
Decyzja jest Twoja, rób jak Ci intuicja podpowiada. Sama wiesz komu ufasz i gdzie czujesz sie zaopiekowana i traktowana poważnie :)

Kamilasze - powodzenia i spokojnych pierwszych dni w domu. Super, z wrak wszystko ładnie poszło.
 
Do góry