Cześć dziewczyny
Jok - gratuluję!! Ale się chłopcom śpieszyło na świat

Na pewno wszystko będzie ok. Waga moim zdaniem już bezpieczna. Moja znajoma w ub. roku urodziła wcześniej chłopca ok 1.4 kg. Teraz "maluch" przerósł już niektórych swoich rówieśników, a pod względem rozwoju też im dorównuje, niektórych prześciga.
Gabi - pierwsze ruchy wyraźnie poczułam właśnie teraz, tzn. przedwczoraj. Dostałam kopniaka takiego, że nawet na zewnątrz ręka mi się poruszyła, bo akurat w tym miejscu ją miałam, gdzie jedno małe uderzyło. Teraz czuję już ruchy wyraźnie, głownie w dole brzucha i delikatniejsze.
Ale wcześniej, mimo że to druga moja ciąża, to nie czułam nic wyraźnego, więc nie miałam pewności. NIby takie łaskotanie od środka, ale to równie dobrze moje wnętrzności mogły być.
Kasia 121 tez myślałam o banku komórek macierzystych przy pierwszej ciąży. Ale potem przeczytałam artykuł, tak naprawdę wywiady z dwoma lekarzami, którzy twierdzili, że to jest super metoda, ale są niewielkie szanse, że komórki Twojego dziecka pomogą komuś w Twojej rodzinie, albo nawet jemu samemu (co do tego ostatniego nie jestem pewna). Chodziło tam o to, że takie działania powinny być podejmowane przez państwo, tzn pobierają wszysktim i tworzą ogólny bank dostępny dla wszystkich. A tak to płacisz kasę i nie masz gwarancji czy w danym przypadku to akurat pomoże. Mnie ostatecznie zniechęcił fakt, że w cenniku w 2012 roku (kiedy rodziłam) cała usługa łącznie z przechowywaniem do 18 roku życia miała kosztować ok. 6 tysięcy albo nawet więcej, a odszkodowanie, gdyby zgubili te komórki albo z innych przyczyn ale od nich zależnych były one niemożliwe do oddania spowrotem to było 100 tysięcy. Dla mnie jakiś absurd, nie po to płacę tyle, żeby potem dostać marne odszkodowanie gdy nie będzie ratunku dla mojego dziecka. To już chyba zakłady ubezpieczeniowe dają wiecej.... Wracając do tego artykułu, to dokładnie pamiętam, że zapytali jednego z lekarzy, czy skorzystałby z takiej usługi dla swojego dziecka - on powiedział, że nie!
Ale oczywiście wybór należy do Ciebie, jak Was stać i chcecie takie dodatkowe zabezpieczenie zrobić to uważam, że tak trzeba, postępować zgodnie z własnym sumieniem. We wszystkich szpitalach jest możliwosć pobrania komórek w czasie porodu, trzeba tylko wcześniej to zaznaczyć w jakiejś dokumentacji.
Postaram się poszukać tego artykułu, o którym pisałam, w razie sukcesu wkleję linka.