kasiamama
Zaangażowana w BB
Jok no to nas faktycznie zaskoczyłaś!!! Ale teraz najważniejsze żeby Maluchy rosły i nabierały siły!!! Trzymam mocno kciuki za chłopców &&& Odzywaj się do nas! Pozdrawiam kochana 
Jok no to nas faktycznie zaskoczyłaś!!! Ale teraz najważniejsze żeby Maluchy rosły i nabierały siły!!! Trzymam mocno kciuki za chłopców &&& Odzywaj się do nas! Pozdrawiam kochana reklama
kasiamama
Zaangażowana w BB
| 1. | Justynia882 | 29.listopad.13 |
| 2. | Kasiamama | 30.grudzień.13 (24 grudnia) |
| 3. | Aneszka81 | 2.styczeń.14 (30 grudnia) |
| 4. | Jjka | 5.styczeń.14 |
| 5. | Karmelova | 7.styczeń.14 |
| 6. | Napierajka | 8.styczeń.14 (20 grudnia) |
| 7. | Effcia123 | 11.styczeń.14 |
| 8. | Hannah34 | 2.luty.14 |
| 9. | Katherine_mag | 26.luty.14 |
| 10. | Maya12 | 15.marzec.14 |
| 11. | Milla76 | 15.marzec.14 |
| 12. | Julianna | 20.marzec.14 |
| 13. | Misiarska | 2.kwiecień.14 (30 marca) |
| 14. | Gabi004 | 23.kwiecień.14 |
| 15. | Nanka | 4.maj.14 |
| 16. | Nana7ma | 10.maj.14 |
| 17. | Paulinka_uk | 10.maj.14 |
| 18. | KPe007 | 15.maj.14 |
| 19. | Adb7 | 15.maj.14 |
| 20. | Monika_83 | 24.maj.14 |
katherine_mag
Fanka BB :)
Witam!
Flis Gratuluje dużych, zdrowych dziewczynek
jok również gratuluję silnych chłopaków
No to zaczynam się troszkę bać, dziewczyny rodzą w 7 miesiącu, ciekawe co będzie ze mną jak u mnie jest to pierwsza ciąża
.
Gabi004 Co do ruchów dzieci, to ja poczułam już delikatne w 16 tyg. Teraz to czuje już bardzo wyraźnie. Zwłaszcza chłopaka, jego na codzień czuje jak tam gimnastykuje się, gorzej z dziewczynką, czasami ją czuje czasami nie. Polożna powiedziała, że może być to spowodowane tym że na przedniej ścianie jest umiejscowione łożysko i amortyzuje ruchy dziecka. A wy dziewczyny, które są na połówce czujecie wyraźne ruchy obojga dzieci?
Flis Gratuluje dużych, zdrowych dziewczynek
jok również gratuluję silnych chłopaków
No to zaczynam się troszkę bać, dziewczyny rodzą w 7 miesiącu, ciekawe co będzie ze mną jak u mnie jest to pierwsza ciąża
. Gabi004 Co do ruchów dzieci, to ja poczułam już delikatne w 16 tyg. Teraz to czuje już bardzo wyraźnie. Zwłaszcza chłopaka, jego na codzień czuje jak tam gimnastykuje się, gorzej z dziewczynką
, czasami ją czuje czasami nie. Polożna powiedziała, że może być to spowodowane tym że na przedniej ścianie jest umiejscowione łożysko i amortyzuje ruchy dziecka. A wy dziewczyny, które są na połówce czujecie wyraźne ruchy obojga dzieci?
kasiamama
Zaangażowana w BB
Ja pierwsze ruchy poczułam dosyć późno, bo w 18tc i to tylko takie delikatne muśnięcia z jednej strony brzucha. Z tym, że moje dziewczynki mają obie łożyska na przedniej ścianie, więc pewnie dlatego Za to teraz kopniaki i wypychanie się są baaardzo wyraźne :-) czasami mam wrażenie, że w końcu zabraknie mi skóry ;-)
Za to teraz kopniaki i wypychanie się są baaardzo wyraźne :-) czasami mam wrażenie, że w końcu zabraknie mi skóry ;-)
Napierajka
Fanka BB :)
Jok rzeczywście nas zaskoczyłaś, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i spłynie na ciebie morze mleka. Takie mleko mamy dla wcześniaczków jest ważne bo ma inny skład niż przy donoszonej ciąży. Trzymam mocno kciuki za was!!!
Ja poczułam pierwsze ruchy pod koniec 17 tc, ale pewności nabrałam w 18 tc - to pierwsza ciąża. Teraz jak maluchy się kręcą to mnie czasami aż stawia na baczność, zwłaszcza jak się pod żebra pchają - to już nie jest przyjemne jak na początku.
Ja poczułam pierwsze ruchy pod koniec 17 tc, ale pewności nabrałam w 18 tc - to pierwsza ciąża. Teraz jak maluchy się kręcą to mnie czasami aż stawia na baczność, zwłaszcza jak się pod żebra pchają - to już nie jest przyjemne jak na początku.
Cześć dziewczyny
Jok - gratuluję!! Ale się chłopcom śpieszyło na świat Na pewno wszystko będzie ok. Waga moim zdaniem już bezpieczna. Moja znajoma w ub. roku urodziła wcześniej chłopca ok 1.4 kg. Teraz "maluch" przerósł już niektórych swoich rówieśników, a pod względem rozwoju też im dorównuje, niektórych prześciga.
Gabi - pierwsze ruchy wyraźnie poczułam właśnie teraz, tzn. przedwczoraj. Dostałam kopniaka takiego, że nawet na zewnątrz ręka mi się poruszyła, bo akurat w tym miejscu ją miałam, gdzie jedno małe uderzyło. Teraz czuję już ruchy wyraźnie, głownie w dole brzucha i delikatniejsze.
Ale wcześniej, mimo że to druga moja ciąża, to nie czułam nic wyraźnego, więc nie miałam pewności. NIby takie łaskotanie od środka, ale to równie dobrze moje wnętrzności mogły być.
Kasia 121 tez myślałam o banku komórek macierzystych przy pierwszej ciąży. Ale potem przeczytałam artykuł, tak naprawdę wywiady z dwoma lekarzami, którzy twierdzili, że to jest super metoda, ale są niewielkie szanse, że komórki Twojego dziecka pomogą komuś w Twojej rodzinie, albo nawet jemu samemu (co do tego ostatniego nie jestem pewna). Chodziło tam o to, że takie działania powinny być podejmowane przez państwo, tzn pobierają wszysktim i tworzą ogólny bank dostępny dla wszystkich. A tak to płacisz kasę i nie masz gwarancji czy w danym przypadku to akurat pomoże. Mnie ostatecznie zniechęcił fakt, że w cenniku w 2012 roku (kiedy rodziłam) cała usługa łącznie z przechowywaniem do 18 roku życia miała kosztować ok. 6 tysięcy albo nawet więcej, a odszkodowanie, gdyby zgubili te komórki albo z innych przyczyn ale od nich zależnych były one niemożliwe do oddania spowrotem to było 100 tysięcy. Dla mnie jakiś absurd, nie po to płacę tyle, żeby potem dostać marne odszkodowanie gdy nie będzie ratunku dla mojego dziecka. To już chyba zakłady ubezpieczeniowe dają wiecej.... Wracając do tego artykułu, to dokładnie pamiętam, że zapytali jednego z lekarzy, czy skorzystałby z takiej usługi dla swojego dziecka - on powiedział, że nie!
Ale oczywiście wybór należy do Ciebie, jak Was stać i chcecie takie dodatkowe zabezpieczenie zrobić to uważam, że tak trzeba, postępować zgodnie z własnym sumieniem. We wszystkich szpitalach jest możliwosć pobrania komórek w czasie porodu, trzeba tylko wcześniej to zaznaczyć w jakiejś dokumentacji.
Postaram się poszukać tego artykułu, o którym pisałam, w razie sukcesu wkleję linka.
Jok - gratuluję!! Ale się chłopcom śpieszyło na świat
Na pewno wszystko będzie ok. Waga moim zdaniem już bezpieczna. Moja znajoma w ub. roku urodziła wcześniej chłopca ok 1.4 kg. Teraz "maluch" przerósł już niektórych swoich rówieśników, a pod względem rozwoju też im dorównuje, niektórych prześciga. Gabi - pierwsze ruchy wyraźnie poczułam właśnie teraz, tzn. przedwczoraj. Dostałam kopniaka takiego, że nawet na zewnątrz ręka mi się poruszyła, bo akurat w tym miejscu ją miałam, gdzie jedno małe uderzyło. Teraz czuję już ruchy wyraźnie, głownie w dole brzucha i delikatniejsze.
Ale wcześniej, mimo że to druga moja ciąża, to nie czułam nic wyraźnego, więc nie miałam pewności. NIby takie łaskotanie od środka, ale to równie dobrze moje wnętrzności mogły być.
Kasia 121 tez myślałam o banku komórek macierzystych przy pierwszej ciąży. Ale potem przeczytałam artykuł, tak naprawdę wywiady z dwoma lekarzami, którzy twierdzili, że to jest super metoda, ale są niewielkie szanse, że komórki Twojego dziecka pomogą komuś w Twojej rodzinie, albo nawet jemu samemu (co do tego ostatniego nie jestem pewna). Chodziło tam o to, że takie działania powinny być podejmowane przez państwo, tzn pobierają wszysktim i tworzą ogólny bank dostępny dla wszystkich. A tak to płacisz kasę i nie masz gwarancji czy w danym przypadku to akurat pomoże. Mnie ostatecznie zniechęcił fakt, że w cenniku w 2012 roku (kiedy rodziłam) cała usługa łącznie z przechowywaniem do 18 roku życia miała kosztować ok. 6 tysięcy albo nawet więcej, a odszkodowanie, gdyby zgubili te komórki albo z innych przyczyn ale od nich zależnych były one niemożliwe do oddania spowrotem to było 100 tysięcy. Dla mnie jakiś absurd, nie po to płacę tyle, żeby potem dostać marne odszkodowanie gdy nie będzie ratunku dla mojego dziecka. To już chyba zakłady ubezpieczeniowe dają wiecej.... Wracając do tego artykułu, to dokładnie pamiętam, że zapytali jednego z lekarzy, czy skorzystałby z takiej usługi dla swojego dziecka - on powiedział, że nie!
Ale oczywiście wybór należy do Ciebie, jak Was stać i chcecie takie dodatkowe zabezpieczenie zrobić to uważam, że tak trzeba, postępować zgodnie z własnym sumieniem. We wszystkich szpitalach jest możliwosć pobrania komórek w czasie porodu, trzeba tylko wcześniej to zaznaczyć w jakiejś dokumentacji.
Postaram się poszukać tego artykułu, o którym pisałam, w razie sukcesu wkleję linka.
proszę, szybko mi się udało to znaleźć: Pępek świata
Ale trzeba wziąć pod uwagę, że jest to jednostkowa opinia jednego lekarza, na pewno są inni, którzy będą namawial (tak miał mój gin prowadzący). Decyzja zawsze należy do rodziców i powinna być jak najbardziej przemyślana.
Ale trzeba wziąć pod uwagę, że jest to jednostkowa opinia jednego lekarza, na pewno są inni, którzy będą namawial (tak miał mój gin prowadzący). Decyzja zawsze należy do rodziców i powinna być jak najbardziej przemyślana.
Justynia882
Fanka BB :)
Jok
Gratulacje!!! Zdrowia dla maluchow i wytrwałości dla ciebie? A cos się działo czy same wody poszły?
Dziewczyny to grudzień miał być gorącym może miesiącem a nie październik.... :-) a tu tyle październikowych mam ciekawe czy będę jedna z nich mam tydzień, a czuje się juz jak na ostatnich nogach.
Ps. naliczylam 5 październikowych mam jak do tej pory :-)
Gratulacje!!! Zdrowia dla maluchow i wytrwałości dla ciebie? A cos się działo czy same wody poszły?
Dziewczyny to grudzień miał być gorącym może miesiącem a nie październik.... :-) a tu tyle październikowych mam ciekawe czy będę jedna z nich mam tydzień, a czuje się juz jak na ostatnich nogach.
Ps. naliczylam 5 październikowych mam jak do tej pory :-)
Ostatnia edycja:
reklama
Serdecznie gratuluje Jok i Fils. 
Rzeczywiście szybciutko się wybrali chłopcy na świat.
Termin porodu mam na 20 maja.
Mam nadzieję, że obejdzie się bez przygód, choć obawiam się, że jeszcze wiele ich będzie. Zważywszy, że leczę się na cukrzycę i niedoczynność tarczycy. Obydwie te choroby uaktywniły mi się w poprzedniej ciąży rok temu, niestety poroniłam wtedy. Dlatego teraz okropnie się boję:-(
Rzeczywiście szybciutko się wybrali chłopcy na świat. Termin porodu mam na 20 maja.
Mam nadzieję, że obejdzie się bez przygód, choć obawiam się, że jeszcze wiele ich będzie. Zważywszy, że leczę się na cukrzycę i niedoczynność tarczycy. Obydwie te choroby uaktywniły mi się w poprzedniej ciąży rok temu, niestety poroniłam wtedy. Dlatego teraz okropnie się boję:-(