hej dziewczyny. z malymi troche gorzej sie potoczylo niz wskazywalo- amelia nie trzymala ciepla i wzieli ja na neantologie na podgrzewany materar (nie mylic z inkubatorem) a w noc po porodzie i julke mi wzieli (za niski cukier ma przed karmieniami). na poczatku bardzo plakalam ze nie mam ich przy sobie ale juz jest oki. wstalam wieczorem tego samego dnia co mialam cc i jestem samodzielna wiec moge do malych chodzic 24h. teraz dzwonia po mnie nawet na xmiane pieluszki czy dlatego ze placza. amelia od wczoraj juz ma zwykly materac, julka gdy je co 2h to cukier oki, co 3 niestety juz za niski po pol dnia sie robi. wlasnie sciagam pokarm mimo ze male sa na mleku wczesniaczym to daje im piers. wczoraj sciagnelam lacznie zawrotne 4ml z dwoch piersi a kochane panie pochwalily je i podzielily rowno!
wlasnie sciagam i ide zaraz do nich i mam 20ml!!
one jedza co 4h amelia 30ml a julka co 2h 15ml.
lekarze mowia ze czekamy az male zaczna przybierac i jesc a sprawdzanie wagi juz w srode!
dostaja tez antybiotyk penicyline by wyrownac potas bo za wysoki.
podobno do 2tyg wyjdziemy
pozdrawiamy!!!
wlasnie sciagam i ide zaraz do nich i mam 20ml!!
one jedza co 4h amelia 30ml a julka co 2h 15ml.
lekarze mowia ze czekamy az male zaczna przybierac i jesc a sprawdzanie wagi juz w srode!
dostaja tez antybiotyk penicyline by wyrownac potas bo za wysoki.
podobno do 2tyg wyjdziemy
pozdrawiamy!!!