reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ale Was teraz dużo na wylocie:-) i jakie piękne suwaczki:tak: Gratuluje kochane:tak:
Zenia wprowadziła wojskową dyscyplinę i widzę, że wszystkie poszły za jej przykładem. Oby tak dalej babeczki:-)
Różyczko ja się śmieję, że wylosowałam dobre dzieci:-) małe śpioszki. Od ponad miesiąca mamy w nocy 1 karmienie ( i to głównie Zuzik, bo Maciek potrafi wytrzymać do 4-5) i potrafimy się kokosić razem w łóżku do 8-9.
Cały tydzień wypoczywałam z maluchami w górach u mamy i teściów. Trochę ciężko było pchać wózek pod górę, ale dawaliśmy radę. Maluchy praktycznie cały dzień były na dworze. Oj jak było cudnie:-) I ilu pomocników do pchania wózka;-) Zostałoby się jeszcze, a tu dziś trzeba wracać:-( do miastowego bliokowiska
 
reklama
Zenia-GRATULACJE!!! Ale porzadzilaś! A gdzie w końcu rodzilas?
Dziewczyny,jak Was czytam to mi się od razu wszystko przypomina :). Nie ma się czego bać,niedługo poznanie dwie osoby, za którymi tesknilyscie całe życie :). Ale wysyp będzie piękny,jak polecicie :).
Lilonka-szczesciara z tym karmieniem nocnym,my wciąż mamy dwa. Ale za to pobudki najczęściej około 9.00.
 
Cześć dziewczyny!Zenia biła rekordy na podium a ja mam nadzieję,że nie pobije rekordu z terminem pododu:szok::-)lilonka ale ten czas leci,Twoje maluszki już takie duże są,dobrze,że grzeczne,aby tak dalej:-)Miss Cinname dopiero spojrzałam na Twój suwaczek i oczom nie wierzę,Wasze krasnele takie duże a moje dalej kiszą się w brzuchu i ani myślą wyjść:no:
 
Ostatnia edycja:
Lilonka,Miss masakra jak ten czas leci,pamietam jak jeszcze nie dawno kompletowalyscie wyprawki a tu juz szkraby tyle poza brzuszkiem sa,tak samo Rozyczko u Ciebie
Lilonka super ze wypad w gory do rodzinki udany byl:-)

Bibiana to juz jutro,szpital jak zawsze mnie przeraza no ale jak mus to mus nie ma innego wyjscia choc przyznam ze stresa tez juz mam

Multimama ja tam sie nie spiesze jeszcze do podium wiec smialo mozesz je zajmowac,jak ja bym chciala wytrwac do Twojego suwaczka:-) choc wiem jak bardzo Ci juz ciezko

Gloriane jak tam? Ponawiam pytanie odnosnie fenka czy mimo jego przyjmowania jakies tam skurcze niewielkie mialas?mam nadzieje ze po odstawieniu nic tam sie nie nasililo i
nadal sie trzymasz w trojpaku
 
Na fenku przy dawce 4x1 skurcze mnie nie trzymały. Może sporadyczne napięcia raczej raz na tydzień.

Ja jestem drugi dzień bez fenoterolu, skurcze mam większe niż wczoraj niestety, pod ktg w ciągu 50 min miałam 4 skurcze podchodzace pod 90% dzieci są jakoś mało aktywne, jestem trochę zmartwiona bo jednak ciągle mam wrażenie ze niecały 36 tydz to jeszcze wcześnie. Już wiem ze nie bede miała planowanej cesarki,tylko spontaniczną więc tym bardziej się boję tego czekania.
 
polka6 mi się nawet podoba miejsce na podium,tylko wkurza mnie ta niepewność,lekarz cały czas na moje pytania odpowiada''nie wiem''.gdyby powiedział,że np tutaj trzymają do 39 tygodnia a później wywołują albo robią cc to wiedziałabym na czym stoję a tak nic:wściekła/y:dletego chciałabym żeby mnie już samo wzięło i skończyłaby się ta niepewność.A do mojego suwaczka wytrwasz,życzę Ci tego!!!glorianenie martw się,dobrze,że jesteś cały czas pod kontrolą lekarzy a oni wiedzą co robią:tak:
 
multimama2, to nie fajnie z toba postepuja, ciekawe na jakiej podstawie on jeszcze nie wie?, a robia chociaz usg, zeby mial sie czym sugerowac, kiedy porod?

a teraz tak z ciekawosci, mialas spotkanie z doctor o porodzie sn czy cc? bo jak ostatnio Tobie pisalam, to moja najmadzrejsza, byla wstrzasnieta, ze ja nie chce sn tylko cc i nawet polskiego tlumacza sobie zamowila na moja wizyte (normalnie chodze do midwife, na usg i innych lekarzy i nie potrzebuje) i nie wiem jak z nia rozmawiac, bo jak mnie wq..i to nie nie mila akurat dla niej, bo reszta lekarzy na ktorych trafiam jest mila i przystepna i nie wiem jak to u ciebie bylo. Ale wiesz co moja znajoma w marcu rodzila przez cc synka i ja tez przetrzymywali, juz miala termin na cc i go odlozyli na dalsze 2 tygodnie, a jak sie zaczela akcja porodowa, to nie mogla go wypchnac i zrobili cc i wyciagali malego z kanalu rodnego, bo utknal glowka.

Zycze ci milej i fachowej obslugi w szpitalu i zebys juz dlugo nie czekala na swoje male cudy.
 
Ineska_uknajlepsze jest to,że każdą wizytę mam z tym samym lekarzem i na każdej mam usg.Dlatego też nie rozumie o co chodzi:confused:teraz jadę we wtorek i to będzie 37tygodni i 6 dni i już chyba czas najwyższy żeby się łaskawie określił.Za każdym razem pytam go co o tym sądzi i on nigdy nie wie:wściekła/y:To będzie tak,że samo się zacznie i jak pojadę do szpitala to dopiero będą decydowali co robić:angry:za każdym razem po wizycie przeglądam kartę i nie ma tam słowa o cc czy sn,to są normalnie jakieś jaja,tylko,że mnie to już nie bawi:angry::crazy:a i żadnych spotkań nie miałam bo o wszystkim decyduje ten doktorek i on jest od wszystkiego.
 
Multimama2, to rzeczywiscie jakies jaja, mam nadzieje, ze we wtorek bedziesz juz wiedziala co i jak i dasz znac. Powodzenia i badz dobrej mysli, bo 37 tyg to czas i tak jak w suwaczku, "bliznieta sa juz donoszone, porod moze nastapic w kazdej chwili i czy juz spakowalas walizke do szpitala?"
 
reklama
Do góry