Ciąża bliźniacza

[lilonka]

Bibiana - samych dobrych wieści na wizycie Ja czułam różnicę przy pasie, bo mi strasznie brzuchol wywaliło do przodu i jak chodziłam to ciągnął w dół i ta skóra pod żebrami bolała okropnie. Chociaż od 33 tc już leżałam w szpitalu i niewiele chodziłam
Tak sobie teraz myślę, że to opatrzność nade mną czuwała - w czwartek byłam u lekarza i z szyjką było wszystko oki - twarda i zamknięta i miałam dopiero do szpitala iść we wtorek na kontrolę, ale w sobotę kończyło mi się zwolnienie, a lekarz nie mógł wystawić do przodu i stwierdził, że w sumie równie dobrze mogę się w piątek położyć. No to się położyłam w piątek i miała wyjść w poniedziałek. A tu w poniedziałek rano niespodzianka - rozwarcie na 2 cm Dostałam leki i sterydy i w sumie te 2 cm utrzymały się aż do porodu Maluchy dotrzymały w brzuchu do 36+6. Teraz ładnie rosną i się rozwijają i to najważniejsze. A za 2 tygodnie chrzciny

 

[gotadora]

Zenia nie bój się chirurga i nie martw się, palca opatrzy i będzie dobrze

Bibiana &&&&&& za same dobre wieści na wizycie

Lilonka :-) cudna fotka w suwaczku! no ale co się dziwić - jak maluszki cudne to i taka fotka :-)

 

[nnatalie04]

hej dziewczyny Ale dziś paskudna pogoda :/
Ja od rana walcze o foteliki z moim S. Ehh on to kłótliwy facet...najpierw każe mi wszystko wybierać a potem jak coś pokazuje to krzywi się. Ostatnio oglądaliśmy foteliki espiro ale nie przeszły testów wypadkowych więc dziś znalazłam takie które testy przeszły i maja 4/5pkt i sa niewiele droższe. No i ja swoje on swoje i od rana sielanka :/ ehh

justynia882 a Twoje bąbelki to jednokosmówkowe czy dwukosmówkowe? Bo teoretycznie przy dwukosmówkowych nie ma czegoś takiego jak syndrom przetoczenia ale jako że ja ostatnio kiepskie wyniki miałam, a różnica od początku między małymi była to ta silniejsza bardziej mnie objadała i zapewne dla mniejszej nie starczyło. Ale mam nadzieję że za tydzień jak będę mieć wizyte to podgoni siostre

zenia moje są jedna nad drugą więc leżenie na innej stronie nie pomaga, ale zawsze jak na razie tak było że więcej czułam tą większą. Co do trzymania tak długo jeśli masz mieć planowane cc to nei zgodziłabym się na dłuższe czekanie niż do 38tyg. A jeśli masz rodzić sn to moja koleżanka położna powiedziała mi że dobre na wywołanie porodu jest poskakać na piłce tej dużej. Ona rano łykła olej (nie pamiętam jaki) i skakała cały dzień na piłce i na drugi dzień porodówko witaj
I leć koniecznie do chirurga!!!raz dwa trzy

lilonka u mnie różnica była od początku, ale dopiero teraz taka duża bo wcześniej szły łeb w łeb. Zobaczymy za tydzien na wizycie co tam słychać. Hmmm ten pas to widze dobra rzecz. A czy on podtrzymuje brzuszek tak zeby nie naciskał tak mocno na szyjke? bo boje się tego skracania szyjki. Moja koleżanka przez skracanie szyjki i rozwarcie trafiła do szpitala i urdziła synusia w 23tyg. Mały dzielnie walczy o życie.

bibiana mi też strasznie szybko czas leci. Ja trafilam na foru październikówek 2013 też jakoś w 5tyg a tu juz prawie 26skończony

 

[Różyczka82]

Witajcie :-):-):-)

Ja na chwilkę - z czasem nadrobię zaległości forumowe...
My od piątku w domku jesteśmy. CC miałam tydzień temu we wtorek - 36tc + 6. Wszystko poszło ok, wczoraj mi zdjęto szwy (był z tym problem bo się wrosły i trzeba było na siłę je wyciągać.ale grunt że już po).
Co do samego cc - nieprzyjemne uczucie jak szperają w brzuchu...no ale płacz dwóch synków rekompensuje wszystko
Chłopcy póki co (tfu tfu tfu) są grzeczni - jedzą, śpią i robią w pieluszki. Dwa kochane aniołeczki - jestem
zakochana na maksa w nich...i dalej nie wieżę jakim cudem w moim brzuchu się zmieścili!??!

Ogólnie w ciąży przytyłam +13kg. Zostało mi +1,5kg z ciąży Tak więc idzie super Brzuch za to mam całkiem całkiem....no ale trzeba dać czas macicy żeby się zwinęła... Prawie wcale nie krwawię - i to mnie zastanawia.. TYlko tyle co podczas załatwiania w toalecie....

Mam problem z laktacją - nie jestem w stanie wykarmić dwójki....na jednego też chyba mało mam mleczka...walczę z laktatorem, przystawiam do piersi, mam 2 herbatki laktacyjne...piję dużo wody....macie jeszcze jakies sposoby????????

Pozdrawiam wszystkie mamusie

 

[multimama2]

Różyczka cieszę się,że u Was wszystko ok i bardzo zazdroszczę bo też chciałabym być już po wszystkim:-)Co do laktacji to też miałam problem bo po 3miesiącach zaczęła mi się zmniejszać ilość mleka i popytałam znajomych i poczytałam trochę w wszyscy doradzali mi piwo karmi,na początku byłam na nieeeeeeeee bo jak to,piwo?niby bezalkoholowe ale pisze,że ma do 0,5promila ale nic mi już nie pomagało więc spróbowałam tego i o dziwo pomogło.Na synka nie miało to żadnego wpływu,nie był bardziej pobudzony czy senny,dzięki temu pokarmiłam jeszcze jakiś czas.

 

[nnatalie04]

Dziewczyny powiedzcie mi czy tez tak czasem macie ze czujecie ruchy bardzo nisko podbrzuszu? Bo ja nie wiem czy małe sie tak pchają w dół czy jak:/ przecież maja jeszcze duzo czasu jeszcze zeby pchac sie w dół ...

 

[multimama2]

nnatalie04 Tak,też tak czasami czuję i czułam to już wcześniej:-)szczególnie czuję to z tej strony gdzie maluszek jest ułożony nóżkami do dołu.

 

[multimama2]

A tak w ogóle zapomniałam napisać,że na wczorajszej wizycie jak zwykle nie dowiedziałam się niczego nowegoA na dodatek zapytałam czy może sprawdzić jeszcze raz płeć dzieci i wyszło,że tam gdzie był chłopiec jest dziewczynka i odwrotnie ale się tym nie przejmuję bo był inny lekarz w zastępstwie i badanie było bardzo szybkie i pobieżne. A z resztą i tak od początku powtarzam,że uwierzę,że mam dziewczynkę dopiero jak się urodzi:-)

 

[palam00]

Witajcie Kochane :-)
U nas wszystko dobrze, obydwaj chłopcy w domu od dwóch tygodni no i ja po 50 dniach pobytu w szpitalu
Malcy ładnie mi rosną i rozwijają się. Przesypiają prawie całe dnie i noce budząc się tylko na karmienia lub przez baaaaardzo zakupaną albo zasikaną pieluchę ;-)

Polka współczuję szpitala i tych praktyk które będą na Tobie teraz stosować.. Fenoterol brałam prawie 3 tyg i ledwie mogłam wypełniać krzyżówki;-) Poza tym nie mogłam oddychać i serducho mi strasznie latało.. To akurat przeszło jak dali mi wlew ciągły Fenoterolu (strzykawka) tylko trzęsawka została..
Pisz do mnie na priv jak chcesz i jak masz jakieś wątpliwości czy coś, ja to wszystko przeżyłam więc postaram się pomóc i pocieszyć. Na patologii są super położne (z wyjątkiem tej wysokiej blond w krótkich włosach - działała mi na nerwy ;-)). Zazdroszczę obiadków bo mi na patologii baaaaardzo smakowały

Różyczka ja też miałam taki problem. Nie wiem jaki masz laktator, ale jeśli elektryczny to spróbuj metody 7,5,3. Chodzi o to żeby ściągać pokarm z prawej piersi 7 min, potem z lewej 7 min, następnie wrócić do prawej i 5 min, potem lewa 5min i znów prawa 3 min i lewa 3 min. Po 3 dniach ściągałam ok 250ml z obu piersi za każdym razem :-) Trzeba trochę popracować ale się opłaca

Pozdrowionka i fotki moich maluchów dla Was by dodać otuchy w trudach ciąży i karmienie synchroniczne które bardzo oszczędza czas ;-)

http://imageshack.us/a/img607/2059/icrc.jpg
http://imageshack.us/a/img191/1897/j6ny.jpg

Aaa no i jeszcze chciałam zapytac czy może którejś z rozpakowanych dziewczyn nie potrzeba saszetek Bebilon HMF - wzbogacacza do pokarmu matczynego. Kupiłam całe opakowanie za 116zł i okazało się, że mały ma alergię pokarmową i muszę przejść na modyfikowane, a drugi nie potrzebuje. Sprzedam 46 saszetek z 50 w opakowaniu za 70zł. Jak coś to info na priv. Buziaki

 

[nnatalie04]

multimama2 dzięki za info szczerze po tych wszystkich wcześniejszych przejściach już trochę panikuję czasami dlatego wolę się upewnić

palam00 gratulacje śliczych dzieciaczków Dla Ciebie na pewno super sprawa spać wkońcu w swoim łóżku i być w swoim domku