Ciąża bliźniacza

[gotadora]

dziękuje dziewczyny :-)

a moja królewna znowu wprowadziła się w okolice mojego żołądka, tak więc znowu mnie kłuje, no ale to pestka w porównaniu z tym bólem w plecach - czasem boli mnie tak "zwyczajnie" kręgosłup, ale do wczoraj bolalo mnie z lewej strony kręgosłupa, tu gdzie mam tę torbiel, a dziś tam nie boli, tylko tak "zwykło" boli, więc mam taką nadzieję, że się może zmniejsza ... ah za tydzień się dowiem, 3go mam wizytę. Ciekawi mnie oczywiście ile maluszki już ważą - ostatnio, dwa tygodnie temu ważyły 540g i 525g

 

[nnatalie04]

bibiana wydaje mi sie ze może to byc wina tego ze w brzuszku są dwa maluszki nie jeden więc brzuszek może byc dlatego tak nisko. Ale z drugiej strony nie jestem lekarzem więc nie wiem

zenia mi w 38najpozniej chcą wyciągnąć małe więc dziwie sie ze Twoja lekarka chce Cię tak długo trzymać. Ostatnio czytałam ze dłuższe trzymanie bliźniąt dwujajowych niż do 38tyg jest niebezpieczne... Jednojajowe jednoowodniowe powinno sie trzymać do 34tyg a jednojajowe dwuowodniowe do 36tyg max

a ogólnie to ja sie zastanawiam czy to wina tego ze jedna mała ma lozysko na przedniej ścianie czy czego ale jak czuje ruchy to głownie w jednym miejscu:/ czyli tak jakbym czuła tylko jedna córeczkę ...

 

[gotadora]

Marcysiowa tęsknimy!!! nadal w szpitalu jesteście??? Twoje córeńki już pewnie dużo podrosły :-) pozdrawiam!

 

[Justynia882]

justynia jakbym nie miała pasa ciążowego to bym już od paru miesiecy po sklepach w ogóle nie chodziła a dofinansowania na to nie ma raczej. Super, że na wizycie wszystko OK

właśnie byłam w sklepie medycznym i jest dofinansowanie z NZF ... ale o tyle spraw się wczoraj gina pytałam że zapomniałam juz o to zapytać a od którego tc nosisz?? czy możesz mi podesłać jakiś link który pas wybrałaś??

nnatalie04 no właśnie się tej różnicy wagi gin boi najbardziej dla tego wizyty co 2 tyg

 

[zenia.mi]

Mi też bardzo nie pasuje, że ona po pierwsze chce mnie tak długo trzymać (bo jak dla mnie istnieje szansa, że donoszę bo moja mama każdy poród miała wywoływany bo jej się żadna akcja sama nie zaczynała)
a po drugie cały czas namawia mnie na poród siłami natury Ale... ja nawet nie mam zamiaru rodzić w szpitalu w moim mieście. W tym tyg nie mam zbytnio czasu więc dopiero w przyszłym jadę zobaczyć porodówkę i dopytać się położnej i ordynatora jak to oni robią przy bliźniakach w szpitalu gdzie chcę rodzić.

nnatalie też długo tak miałam, że czułam głównie tego jednego, ale jak zaczynałam się martwić to się kładłam na tym boku gdzie ten drugi jest i zaraz się odzywał. Spróbuj może też się odezwie

justynia taki mam pas PAS Happy Mommy CIĄŻOWY wzmacnia plecy brzuch L (3199787576) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. od dwóch miesięcy prawię go noszę i naprawdę jest mi lepiej z nim. A kupiłam go zaraz po tym jak tu któraś z dziewczyn rozpakowanych pisała, że już jest kilka m-cy po porodzie a plecy dalej nie przestały boleć po tym obciążeniu ;/

 

[lilonka]

Zenia - Ty już piękny suwaczek masz kochana :-) Ale 39 tc łomatko. Mi już pod koniec 36 tc było masakrycznie ciężko, a teraz jeszcze dodatkowo upały - cieszę się, że rodziłam w kwietniu :-)
Jeśli chodzi o pas - to ja też po 25 tc nosiłam, bo mi brzuch rozciągał skórę w dół i nie dało rady chodzić. Pas podtrzymujący brzuszek 1700 Maternity - ja mam taki. Z resztą chyba go by trzeba opchnąć na allegro;-)

Nnatalie i Justynia - ja od 25 tc martwiłam się z powodu różnicy w masie płodów - najpierw było chyba 300g, potem 500, potem w szpitalu stwierdzili, że różnicy brak, potem znowu 600 g, a u innego lekarza nic nie było, na koniec w szpitalu przez 3 tygodnie mnie straszyli, że Zuzinek nie rośnie - masakra - czułam się jak na kolejce górskiej. A na wyjście było: 2640 i 2790 - czyli różnica żadna.
Ale 3 miesiące nerwów były.

Gotadora - śliczny brzucholek :-) i sporawy jak na ten tydzien ;-) aż z nostalgią wróciłam do swoich wielorybich zdjęć:-)

 

[zenia.mi]

palca sobie rozcięłam :-( mięcho na wierzchu, pielęgniarka kazała mi iść do chirurga a teraz siedzę od godziny w domu i beczę bo się tak boję iść do tego chirurga :-(

 

[lilonka]

Zenia - zasuwaj do chirurga żeby Ci się jakieś zakażenie nie przyplątało

 

[marcikuk]

Zenia - chirurga sie boisz a porod cie czeka!!! Dziewczyno chirurg to pikus. Idz I to szybko bo po pierwsze zakazenie sie moze wdac a po drugie jesli trzeba szyc to trzeba to zrobic szybko. Badz dzielna dasz rade.
Witam wszystkie nowe mamusie. Nie nadrobie wszystkich postow wiec przepraszam.
Trzymajcie sie dziewczynki jak najdluzej w trojpakach. Ja w zeszlym roku o tej porze tez bylam w trojpaku I to takim ledwo widocznym jeszcze. Az lezka sie w oku kreci jak to szybko zlecialo. Moj "brzuch" wazy juz lacznie 14 I ool kilo gaworzy krzyczy piszczy I obraca po calej podlodze. A ja sie nadziwic nie moge jak to szybko zlecialo. No I juz zaliczylam powrot do pracy
Pozdrawiam was serdecznie

 

[Bibiana]

Zenia szybko do chirurga! daj znać co i jak.

Marciuk przykro mi ze już do pracy wróciłaś :-( na pewno tęsknisz za maluszkami....ale zobaczysz szybko się przyzwyczaisz

Ja pamietam jak trafiłam na ten wątek, byłam w 5 tc, a tu już 32 no 33 się zaczął....nawet nie wiem kiedy to przeleciało, a jeszcze chwilka i my będziemy tulić nasze maluszki

Lilonka też gdzieś mam taki pas dostałam od koleżanki, ale nie chodzę w nim, może zacznę....w ogóle czuć różnice?
Ale masz piekne zdjęcie smerfików w suwaczku, ojjjj słodziaki

Gotadora pewnie już koło 800g będą ważyć
Ja dziś idę do lekarza, też ciekawa jestem ile tłinsiaki ważą....wczoraj jak mnie skurcz złapał to było widać że dzidzie już wielgaśne są a dopiero takie małe kropeczki były....