reklama
multimama2
Mama Kuby,Mai i Dawida
Cześć!Ja tylko na chwilkę zaglądam żeby się pochwalić wynikami dzisiejszej wizyty.CHŁOPCZYK I DZIEWCZYNKA:-)
margaret i Sade &&&&&&&&&&&&& za środę i naprawdę gratulację, że dotrzymałyście takiej wysokiej daty
lilonka potrzymaj maluszki jeszcze chwilę, nie puszczaj
Ja po połówkowych, dzieci to okazy zdrowia :-) trochę duże wg mnie choć w opisie jest napisane, że wielkość płodu zgodna z wiekiem ciążowym.
Jedno wychodzi na 21t6d waga 511 a drugie 21t3d waga 436
No i będę miała dwóch małych mężczyzn w domu
lilonka potrzymaj maluszki jeszcze chwilę, nie puszczaj
Ja po połówkowych, dzieci to okazy zdrowia :-) trochę duże wg mnie choć w opisie jest napisane, że wielkość płodu zgodna z wiekiem ciążowym.
Jedno wychodzi na 21t6d waga 511 a drugie 21t3d waga 436
No i będę miała dwóch małych mężczyzn w domu
Ostatnia edycja:
Nie no jaja,jaja jak tak czytam to generalnie z tymi porodami od dzisiaj jak babki ruszyły
Margaret dokładnie,moze razem byśmy urodziły,to byłby dopiero numer.Już bym znała kogos z tego samego dnia
Też jestem ciekawa jak z wagą maluchów się sprawdzi bo póki co niezłe paróweczki się szykują
Kretowinka dokładnie tak jakbym miała sobie sama cc przeprowadzić,na zasadzie ehhh spoko,Pani może jeszcze sobie pochodzić.Ale mi powiedziała,że gdyby to była jednojajowa to zapewne wcześniej,więc bezpieczniej w tej naszej dwu........
Gratuluje parki multimama i chłopaków zeni,no jednak rządzą panowie!!!Teraz możecie imiona wymyślać!!!Eevle trzymaj się jak najdłużej i Illonka czy oni Cię w końcu puścili czy zostawili jeszcze na obserwacji.Miss a Tobie i maluchom GRATULUJĘ i czekam na więcej fotek bo takie maluchy zapakowane w te koce,że tylko im noski wystająładnie napisałaś,że czekałaś na nich całe życie,aż sie wzruszyłam.No ale kiedys słyszałam taki tekst,że jak chcesz mieć idealnego faceta to sobie go sama urodź-heh cos w tym jest
Dobrze,że odrazu cięcie zrobili a nie kombinowali z sn skoro miałaś skurcze.Napisz cos więcej jak dojdziesz do siebie.
Dobranoc dziewczęta...
Margaret dokładnie,moze razem byśmy urodziły,to byłby dopiero numer.Już bym znała kogos z tego samego dnia
Też jestem ciekawa jak z wagą maluchów się sprawdzi bo póki co niezłe paróweczki się szykują
Kretowinka dokładnie tak jakbym miała sobie sama cc przeprowadzić,na zasadzie ehhh spoko,Pani może jeszcze sobie pochodzić.Ale mi powiedziała,że gdyby to była jednojajowa to zapewne wcześniej,więc bezpieczniej w tej naszej dwu........
Gratuluje parki multimama i chłopaków zeni,no jednak rządzą panowie!!!Teraz możecie imiona wymyślać!!!Eevle trzymaj się jak najdłużej i Illonka czy oni Cię w końcu puścili czy zostawili jeszcze na obserwacji.Miss a Tobie i maluchom GRATULUJĘ i czekam na więcej fotek bo takie maluchy zapakowane w te koce,że tylko im noski wystająładnie napisałaś,że czekałaś na nich całe życie,aż sie wzruszyłam.No ale kiedys słyszałam taki tekst,że jak chcesz mieć idealnego faceta to sobie go sama urodź-heh cos w tym jest
Dobrze,że odrazu cięcie zrobili a nie kombinowali z sn skoro miałaś skurcze.Napisz cos więcej jak dojdziesz do siebie.
Dobranoc dziewczęta...
lilonka
Smerfikowa mama
Zenia i Multimama - gratulacje kochane trójpaczki.:-)
Eevlee - jak szew na szynce to i może Cię puszczą do domku. Życzę tego z całych serduszek. Ale w domu leżeć plackiem albo sernikiem;-)
Margaret, Sade - liczymy na podwójne bliźniaki.z.jednego dnia. Tego jeszcze nie było u nas Trzymam kciuki za środę albo czwartek.
Ja czekam.na ostatni zastrzyk.za godzinę i już później tylko czekanie. Mam zamiar jakiś czas postać na pierwszym stopniu podium Cały czas liczę na kwietniowe maluchy.
Eevlee - jak szew na szynce to i może Cię puszczą do domku. Życzę tego z całych serduszek. Ale w domu leżeć plackiem albo sernikiem;-)
Margaret, Sade - liczymy na podwójne bliźniaki.z.jednego dnia. Tego jeszcze nie było u nas Trzymam kciuki za środę albo czwartek.
Ja czekam.na ostatni zastrzyk.za godzinę i już później tylko czekanie. Mam zamiar jakiś czas postać na pierwszym stopniu podium Cały czas liczę na kwietniowe maluchy.
Miss Cinname
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki!Ja szybko napisze Wam z komórki,bo zabrali mi chłopców na badania.
Większość wiecie już od Kretowinki.
Najpierw w weekend odpadl mi czop. W poniedziałek o północy zaczął boleć mnie brzuch. Jakoś nie widziałam w tym skurczy,bardziej ucisk chłopaków. Ale po 3 godzinach zauważyłam pewna regularnosc tych uciskow,wiec wzięłam prysznic,a jak to nie pomogło pojechaliśmy do szpitala. I tak nie podejrzewalam,ze to poród,wiec nawet nie wzięłam torby. A tu ktg i badanie i okazuje sie,ze mam rozwarcie na 3cm i regularne skurcze o narastajacej sile. Położna i lekarz z dyżuru od razu wysłali mnie na sale porodowa,ale sugerując sn, a ja sama,bo emek pojechał po torby. Ale jakoś,powołując sie na mojego lekarza,okazalam bunt na pokładzie i zaczęły sie przygotowania do cc.
Chłopcy,mimo wczesnego przyjścia na świat,zdrowi i duzi. Dwie godziny spędzili na obserwacj poporodowej,ale nic nie wykazała. Obyło sie bez inkubatorkow,musiałam tylko wczoraj ich owijac w dwa kocyki,bo byli wyziebieni. Okazało sie Tez,ze mam pokarm i rozkrecamy laktacje. Pawełek załapal ssanie od razu,Tadzio powoli dochodzi co sie z tym robi. Jest szansa,ze za kilka dni damy radę na samym cycu.
Ja po cc obolala,ale widać i czuć postępy,wiec pewnie niedługo nawet zapomnę. Najbardziej jestem głodna,ale cierpliwie czekam o wodzie na jakiś przydział jedzeniowy.
No i tak z moich kwietniowych barankow mam marcowe rybki.
Lilonka - jak u Ciebie sytuacja na froncie?
Sade,Margaret - jak u Was?
Większość wiecie już od Kretowinki.
Najpierw w weekend odpadl mi czop. W poniedziałek o północy zaczął boleć mnie brzuch. Jakoś nie widziałam w tym skurczy,bardziej ucisk chłopaków. Ale po 3 godzinach zauważyłam pewna regularnosc tych uciskow,wiec wzięłam prysznic,a jak to nie pomogło pojechaliśmy do szpitala. I tak nie podejrzewalam,ze to poród,wiec nawet nie wzięłam torby. A tu ktg i badanie i okazuje sie,ze mam rozwarcie na 3cm i regularne skurcze o narastajacej sile. Położna i lekarz z dyżuru od razu wysłali mnie na sale porodowa,ale sugerując sn, a ja sama,bo emek pojechał po torby. Ale jakoś,powołując sie na mojego lekarza,okazalam bunt na pokładzie i zaczęły sie przygotowania do cc.
Chłopcy,mimo wczesnego przyjścia na świat,zdrowi i duzi. Dwie godziny spędzili na obserwacj poporodowej,ale nic nie wykazała. Obyło sie bez inkubatorkow,musiałam tylko wczoraj ich owijac w dwa kocyki,bo byli wyziebieni. Okazało sie Tez,ze mam pokarm i rozkrecamy laktacje. Pawełek załapal ssanie od razu,Tadzio powoli dochodzi co sie z tym robi. Jest szansa,ze za kilka dni damy radę na samym cycu.
Ja po cc obolala,ale widać i czuć postępy,wiec pewnie niedługo nawet zapomnę. Najbardziej jestem głodna,ale cierpliwie czekam o wodzie na jakiś przydział jedzeniowy.
No i tak z moich kwietniowych barankow mam marcowe rybki.
Lilonka - jak u Ciebie sytuacja na froncie?
Sade,Margaret - jak u Was?
Załączniki
Ostatnia edycja:
reklama
Zenia, Multimama- gratuluje poznania płci maluszków
Lilonka- ty widzę kochana ze spać nie możesz za bardzo w tym szpitalu, oby szynka dobrze trzymała jeszcze troszkę i do domku na święta
Miss- cudne te twoje marcowe rybeczki fajnie że pokarm się pojawił no i że chłopcy wiedzą co z tym robić hihi. Dla ciebie to też pewnie radość z takiej bliskości z nimi Jak długo będą chcieli was trzymać w szpitalu? Trzymam kciuki za szybki powrót zdrowej trojeczki do domku:-)
Lilonka- ty widzę kochana ze spać nie możesz za bardzo w tym szpitalu, oby szynka dobrze trzymała jeszcze troszkę i do domku na święta
Miss- cudne te twoje marcowe rybeczki fajnie że pokarm się pojawił no i że chłopcy wiedzą co z tym robić hihi. Dla ciebie to też pewnie radość z takiej bliskości z nimi Jak długo będą chcieli was trzymać w szpitalu? Trzymam kciuki za szybki powrót zdrowej trojeczki do domku:-)
Podziel się: