Czesc Onna, zyczę ci dobrych wyników no i odezwij sie po wizycie.yenefer, gratulacje! sliczne maluszki - a jak sie kochaja
gosia, no mi sie tez tak kojarzylo i zstanawialam sie czy czekac do dzis czy alarmowac w weekend. poczekalam, zaraz sie zbieram na wizyte. chyba w dresie pojade bo mimo ze nie przytylam jakos strasznie to spodnie troche dla mnie niewygodne tam gdzie szwy maja pod pasem. oduczylam sie normalnie ubierac i siedziec tez, w samochodzie siadam z tylu i półleze, chorobcia, a wstrzasy na kazdej dziurze w asfalcie wyprowadzaja mnie z rownowagi.
mam nadzieeje ze nie jest zle i nie trafie juz do szpitala :/
dzis przyszedl wozek, musze jednak zglosic reklemacje bo jeden fotelikk ma przydarta dziurke na wlozenie pasa, w koncu jak jest nowy to powinien byc perfekt. jeszcze nie zakladalismy gondolek, bo nie ma czau ale z fotelikami jest odjazdowy
Skoro masz wózek już z fotelikami mogłabys zrobic zdjecie i dać tu fotkę.
A może jeszcze ktos ma mozliwośc zrobienia zdjęcia jak to wygląda foteliki na stelażu i sprawozdanie jak sie wpina czy łatwo czy są jakieś minusy? Będę bardzo wdzięczna
A co do samopoczucia, dziewczyny weekend miałam strasznie cieżki. Najgorzej z dusznościami i nie wiem czy dobrze określę wypinającymi się dzieciakami, normalnie tak mnie chwyta że aż widzę jak mi brzuch na pół sie dzieli. Nie wiem czy tak macie czy to są skurcze może ale w tym momencie jak mi sie tak wypinają czuje mega ścisk brzucha. jutro mam wizytę i az sie nie moge doczekać żeby usłyszeć ze wszystko dobrze. Robiłam tez badania mam nadzieje ze wyniki będą zadowalające.
A czy macie nogi opuchniete z rana, poźniej mija przez dzien.
Pozdrawiam i zycze wszystkim kolejnego spokojnego tygodnia!