reklama
lilonka
Smerfikowa mama
Hakima - zdjęcia maluchów w pampersiakach są rozczulające :-)
Marcikuk - a Twoje maluchy - no po prosty brak słów. Życzę, żeby Gabi po rehabilitacji "wyginał śmiało ciało", a wszelkie napięcia mięśniowe poszły precz
Kretowinko - kciukasy za krótki pobyt w szpitalu wg planu;-)
Ja się dziś pakuję - ciekawe ile nas potrzymają na obserwacji - nie ukrywam, że weekend chciałabym spędzić w domu. Po dokarmianiu przez mamę, teściową i szwagierkę bilans wagowy +1,7kg przez 10 dni Czyli już mamy w sumie na + 14,3 kg oj ciężko już się podnosić.
Anika - ty czekaj nawet i 4, bo im dłużej tym lepiej dla malców. Na razie pierwsze w kolejce Madmax i Sodie 86 :-)
Marcikuk - a Twoje maluchy - no po prosty brak słów. Życzę, żeby Gabi po rehabilitacji "wyginał śmiało ciało", a wszelkie napięcia mięśniowe poszły precz
Kretowinko - kciukasy za krótki pobyt w szpitalu wg planu;-)
Ja się dziś pakuję - ciekawe ile nas potrzymają na obserwacji - nie ukrywam, że weekend chciałabym spędzić w domu. Po dokarmianiu przez mamę, teściową i szwagierkę bilans wagowy +1,7kg przez 10 dni Czyli już mamy w sumie na + 14,3 kg oj ciężko już się podnosić.
Anika - ty czekaj nawet i 4, bo im dłużej tym lepiej dla malców. Na razie pierwsze w kolejce Madmax i Sodie 86 :-)
Kretowianka78- każda z nas myśli i myślała w ciąży co tam słychać u maluszków, ja to non stop bym je podglądała na USG Najbardziej myślałam o nich już pod koniec tak po 30 tygodniu miałam jakieś takie strachy,że cały czas się zastanawiałam,czy im tam dobrze,czy mają wystarczająco miejsca..
Lilonka- o rany,ale ten czas zleciał ty już w 3 trymestrze,niesamowite a czemu idziesz na obserwację? Przepraszam,ale nie dałabym rady przeczytać wszystkich waszych poprzednich postów i nie jestem w temacie:-(
marcikuk- Wszystkiego Najlepszego dla kochanych chłopców z okazji skończenia 3 miesięcy!!!! Co u Was słychać? Na pewno masz już z górki i dzidziusie przesypiają Ci noce?
Sylha, Lola- a co u Was słychać, mam nadzieję,że wszystko dobrze u was i dzieciaczków?
Lilonka- o rany,ale ten czas zleciał ty już w 3 trymestrze,niesamowite a czemu idziesz na obserwację? Przepraszam,ale nie dałabym rady przeczytać wszystkich waszych poprzednich postów i nie jestem w temacie:-(
marcikuk- Wszystkiego Najlepszego dla kochanych chłopców z okazji skończenia 3 miesięcy!!!! Co u Was słychać? Na pewno masz już z górki i dzidziusie przesypiają Ci noce?
Sylha, Lola- a co u Was słychać, mam nadzieję,że wszystko dobrze u was i dzieciaczków?
lilonka
Smerfikowa mama
Gieniuś - no leci, leci Nawet nie wiadomo kiedy. Ten posuwający się suwaczek sprawia, że z każdym dniem czuję się bezpieczniej i pomalutku zaczynamy się wyprawkować. A do szpitala idę, bo między maluchami jest rożnica na granicy normy tzn 30% - na ostatnim usg Zuzinek 775 g, a Maciuś 1100g, w terminie porodu to 2 tygodnie. Gin chce żeby sprawdzili to dokładnie.
margaret88
Zaangażowana w BB
Witam Widze, ze nie ja jedna bez przerwy mysle o maluszkach. Chyba to jest tez powodem moich snow, a raczej koszmarow. Sni mi sie czesto, ze jedna z moich dziewczynek jest chora. Okropne sa te sny :-( Dzis mam kontrole, juz nie moge sie doczekac.
anika222- jestesmy na podobnym etapie (twoja ciaza ciutke starsza), mam nadzieje, ze utrzymamy swoje miejsca w kolejce
kretowinka-powodzenia w szpitalu!
anika222- jestesmy na podobnym etapie (twoja ciaza ciutke starsza), mam nadzieje, ze utrzymamy swoje miejsca w kolejce
kretowinka-powodzenia w szpitalu!
lilonka
Smerfikowa mama
Margaret - tam jeszcze chyba jest Sade w waszych okolicach:-)
a potem Miss, Bojka i ja Olaboga jak Wy pójdziecie rodzić, to chyba zemdleje z przerażenia ;-)
a potem Miss, Bojka i ja Olaboga jak Wy pójdziecie rodzić, to chyba zemdleje z przerażenia ;-)
Miss Cinname
Fanka BB :)
Oj dziewczyny, czas leci tak, że aż mnie to przeraża. Bo z jednej strony każdego dnia zbliżam się do momentu, kiedy będę tulić dwie najpiękniejsze istoty, a z drugiej strony dopiero za tydzień będę mogła rozkoszować się lenistwem. Przez cały weekend miałam egzaminy, które wcale nie są mniej stresujące w późniejszym wieku. Kiedy przypominamy sobie sesje z pierwszych studiów to niczym nie różnią się od tych teraz...ale mam to już za sobą i wreszcie mogę zamknąć te stosy książęk, do których prawie wcale nie mam głowy.
Gieniek - . jak się cieszę, że się odezwałaś!!!!Miałam już do Ciebie pisać, ale wyobrażam sobie ile masz teraz na głowie, więc cierpliwie czekałam na jakiś post:-). Natomiast Gabryś i Laurka przecudni! I jak urosli!!!!!!!!!!! A zdjęcia rozbrajające! Mam nadzieję, że z czasem będziesz miała chwile, żeby tu zaglądać! I trzymam kciuki za wizytę u neurologa! Często wystarcza dłuższe masowania przed snem (oczywiście w okreslonych miejscach z okresloną mocą). Daj koniecznie znać!
Lilonka - trzymam mocno kciuki za Twój pobyt w szpitalu - oby był krótki, z dobrymi wieściami i tyle! Dawaj znać co i jak!!!!!!
Margaret - ja też mam jakieś dziwaczne sny. Albo, że rodzę dzieci i mi je zabieraja albo są kaczkami albo że coś jest nie tak. To chyba po prostu wyrzucanie z głowy naszych ukrytych strachów (nie żebym się bała urodzić kaczki, ale może to jakaś metafora;-))
Madmax - wizytę mamy w ten sam dzień. Miłośnie nam pójdzie;-). U mnie tylko pewnie mniej konkretnych terminów bedzie:-). Zresztą nawet nie muszę mysleć, kiedy będę rodzić, bo mam ustalone miejsce w kolejce i sobie czekam. Muszę tylko dojść kto jest bezpośrednio przede mna...
Bojka - co z Tobą??!! Jesteś tu czasami, podczytujesz??
Gieniek - . jak się cieszę, że się odezwałaś!!!!Miałam już do Ciebie pisać, ale wyobrażam sobie ile masz teraz na głowie, więc cierpliwie czekałam na jakiś post:-). Natomiast Gabryś i Laurka przecudni! I jak urosli!!!!!!!!!!! A zdjęcia rozbrajające! Mam nadzieję, że z czasem będziesz miała chwile, żeby tu zaglądać! I trzymam kciuki za wizytę u neurologa! Często wystarcza dłuższe masowania przed snem (oczywiście w okreslonych miejscach z okresloną mocą). Daj koniecznie znać!
Lilonka - trzymam mocno kciuki za Twój pobyt w szpitalu - oby był krótki, z dobrymi wieściami i tyle! Dawaj znać co i jak!!!!!!
Margaret - ja też mam jakieś dziwaczne sny. Albo, że rodzę dzieci i mi je zabieraja albo są kaczkami albo że coś jest nie tak. To chyba po prostu wyrzucanie z głowy naszych ukrytych strachów (nie żebym się bała urodzić kaczki, ale może to jakaś metafora;-))
Madmax - wizytę mamy w ten sam dzień. Miłośnie nam pójdzie;-). U mnie tylko pewnie mniej konkretnych terminów bedzie:-). Zresztą nawet nie muszę mysleć, kiedy będę rodzić, bo mam ustalone miejsce w kolejce i sobie czekam. Muszę tylko dojść kto jest bezpośrednio przede mna...
Bojka - co z Tobą??!! Jesteś tu czasami, podczytujesz??
margaret88
Zaangażowana w BB
Lilonka- faktycznie , masz racje. Jest nas tutaj troche , gubie sie ) Czas tak szybko leci. Przeraza mnie mysl, ze to juz tuz, tuz. Ale jak tak spojrze na zdjecia, ktore dodaja dziewczyny, zdrowych, pieknych dzieci lzej mi sie robi na sercu
Co do tej roznicy miedzy maluszkami. U mnie tez jest. Na kazdym usg mnejsza, ale wystepuje. W 28 tyg(jak dobrze pamietam) roznica miedzy dziewczynkami byla az o 400g. Teraz jest to 50g. Obawiali sie syndromu TTTS ale narazie, odpukac, wszystko jest ok. Zobacze co ciekawego powiedza mi dzisiaj. Jestem pozytywnej mysli
Co do tej roznicy miedzy maluszkami. U mnie tez jest. Na kazdym usg mnejsza, ale wystepuje. W 28 tyg(jak dobrze pamietam) roznica miedzy dziewczynkami byla az o 400g. Teraz jest to 50g. Obawiali sie syndromu TTTS ale narazie, odpukac, wszystko jest ok. Zobacze co ciekawego powiedza mi dzisiaj. Jestem pozytywnej mysli
Gieniek te zdjęcia sa po prostu przecudne. Nawet mój mąż wymiękł jak mu je pokazałam:-). A tak z innej beczki to brałaś insulinę ?
Lilonka trzymaj sie, będzie dobrze. Zobacz z jaka różnicą urodziła Hakima, a chłopaki fajne i zdrowe.
Lilonka trzymaj sie, będzie dobrze. Zobacz z jaka różnicą urodziła Hakima, a chłopaki fajne i zdrowe.
reklama
Podziel się: