reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Kurcze jak miło się patrzy na takie urocze maluszki :sorry2:

Już bym chciała swoje mieć przy sobie no ale trzy tygodnie minimum muszę poczekać

Kretowinka współczuję pobytu w szpitalu no ale jak trzeba to trzeba
 
reklama
Hakima - zdjęcia maluchów w pampersiakach są rozczulające :-)

Marcikuk - a Twoje maluchy - no po prosty brak słów. Życzę, żeby Gabi po rehabilitacji "wyginał śmiało ciało", a wszelkie napięcia mięśniowe poszły precz:tak:

Kretowinko - kciukasy za krótki pobyt w szpitalu wg planu;-)

Ja się dziś pakuję - ciekawe ile nas potrzymają na obserwacji - nie ukrywam, że weekend chciałabym spędzić w domu. Po dokarmianiu przez mamę, teściową i szwagierkę bilans wagowy +1,7kg przez 10 dni:szok: Czyli już mamy w sumie na + 14,3 kg:szok::szok: oj ciężko już się podnosić.

Anika - ty czekaj nawet i 4, bo im dłużej tym lepiej dla malców. Na razie pierwsze w kolejce Madmax i Sodie 86 :-)
 
Kretowianka78- każda z nas myśli i myślała w ciąży co tam słychać u maluszków, ja to non stop bym je podglądała na USG:tak: Najbardziej myślałam o nich już pod koniec tak po 30 tygodniu miałam jakieś takie strachy,że cały czas się zastanawiałam,czy im tam dobrze,czy mają wystarczająco miejsca..
Lilonka- o rany,ale ten czas zleciał ty już w 3 trymestrze,niesamowite a czemu idziesz na obserwację? Przepraszam,ale nie dałabym rady przeczytać wszystkich waszych poprzednich postów i nie jestem w temacie:-(
marcikuk- Wszystkiego Najlepszego dla kochanych chłopców z okazji skończenia 3 miesięcy!!!! Co u Was słychać? Na pewno masz już z górki i dzidziusie przesypiają Ci noce?
Sylha, Lola- a co u Was słychać, mam nadzieję,że wszystko dobrze u was i dzieciaczków?:tak:
 
Gieniuś - no leci, leci:tak: Nawet nie wiadomo kiedy. Ten posuwający się suwaczek sprawia, że z każdym dniem czuję się bezpieczniej i pomalutku zaczynamy się wyprawkować. A do szpitala idę, bo między maluchami jest rożnica na granicy normy tzn 30% - na ostatnim usg Zuzinek 775 g, a Maciuś 1100g, w terminie porodu to 2 tygodnie. Gin chce żeby sprawdzili to dokładnie.
 
Witam:) Widze, ze nie ja jedna bez przerwy mysle o maluszkach. Chyba to jest tez powodem moich snow, a raczej koszmarow. Sni mi sie czesto, ze jedna z moich dziewczynek jest chora. Okropne sa te sny :-( Dzis mam kontrole, juz nie moge sie doczekac.
anika222- jestesmy na podobnym etapie (twoja ciaza ciutke starsza;)), mam nadzieje, ze utrzymamy swoje miejsca w kolejce:)
kretowinka-powodzenia w szpitalu!
 
Margaret - tam jeszcze chyba jest Sade w waszych okolicach:-)
a potem Miss, Bojka i ja :szok: Olaboga jak Wy pójdziecie rodzić, to chyba zemdleje z przerażenia ;-)
 
Oj dziewczyny, czas leci tak, że aż mnie to przeraża. Bo z jednej strony każdego dnia zbliżam się do momentu, kiedy będę tulić dwie najpiękniejsze istoty, a z drugiej strony dopiero za tydzień będę mogła rozkoszować się lenistwem. Przez cały weekend miałam egzaminy, które wcale nie są mniej stresujące w późniejszym wieku. Kiedy przypominamy sobie sesje z pierwszych studiów to niczym nie różnią się od tych teraz...ale mam to już za sobą i wreszcie mogę zamknąć te stosy książęk, do których prawie wcale nie mam głowy.

Gieniek - . jak się cieszę, że się odezwałaś!!!!Miałam już do Ciebie pisać, ale wyobrażam sobie ile masz teraz na głowie, więc cierpliwie czekałam na jakiś post:-). Natomiast Gabryś i Laurka przecudni! I jak urosli!!!!!!!!!!! A zdjęcia rozbrajające! Mam nadzieję, że z czasem będziesz miała chwile, żeby tu zaglądać! I trzymam kciuki za wizytę u neurologa! Często wystarcza dłuższe masowania przed snem (oczywiście w okreslonych miejscach z okresloną mocą). Daj koniecznie znać!

Lilonka - trzymam mocno kciuki za Twój pobyt w szpitalu - oby był krótki, z dobrymi wieściami i tyle! Dawaj znać co i jak!!!!!!

Margaret - ja też mam jakieś dziwaczne sny. Albo, że rodzę dzieci i mi je zabieraja albo są kaczkami albo że coś jest nie tak. To chyba po prostu wyrzucanie z głowy naszych ukrytych strachów (nie żebym się bała urodzić kaczki, ale może to jakaś metafora;-))

Madmax - wizytę mamy w ten sam dzień. Miłośnie nam pójdzie;-). U mnie tylko pewnie mniej konkretnych terminów bedzie:-). Zresztą nawet nie muszę mysleć, kiedy będę rodzić, bo mam ustalone miejsce w kolejce i sobie czekam. Muszę tylko dojść kto jest bezpośrednio przede mna...

Bojka - co z Tobą??!! Jesteś tu czasami, podczytujesz??
 
Lilonka- faktycznie , masz racje. Jest nas tutaj troche , gubie sie ;)) Czas tak szybko leci. Przeraza mnie mysl, ze to juz tuz, tuz. Ale jak tak spojrze na zdjecia, ktore dodaja dziewczyny, zdrowych, pieknych dzieci lzej mi sie robi na sercu:)

Co do tej roznicy miedzy maluszkami. U mnie tez jest. Na kazdym usg mnejsza, ale wystepuje. W 28 tyg(jak dobrze pamietam) roznica miedzy dziewczynkami byla az o 400g. Teraz jest to 50g. Obawiali sie syndromu TTTS ale narazie, odpukac, wszystko jest ok. Zobacze co ciekawego powiedza mi dzisiaj. Jestem pozytywnej mysli:)
 
Gieniek te zdjęcia sa po prostu przecudne. Nawet mój mąż wymiękł jak mu je pokazałam:-). A tak z innej beczki to brałaś insulinę ?

Lilonka trzymaj sie, będzie dobrze. Zobacz z jaka różnicą urodziła Hakima, a chłopaki fajne i zdrowe.
 
reklama
Do góry