reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża bliźniacza

gienius na pweno sobie poradzi, dzielny z niecho maluch raz dwa i zobaczysz zaraz bedziecie w domciu.

lilonka piekne maluchy a i brzunio okraglutki. Ja nie moge sie doczekac kiedy moj bedzie tak wygladal.:-).
pachnaca tak to juz jest w ciazy z jednej strony radosc a z drugiej strach przed nieznanym i nowym. Daj mezowi troszke czasu i jak sie juz oswoi to zobaczysz ze bedzie tak samo chetny do pomocy przy porodzie jak i teraz chetnie podglada maluszki na USG.
Marcysiowa po burzy zawsze jest slonce! wczoraj zle a dzis dobre wiadomosci. Ciesze sie ze swieta spedzisz tak jak sobie wymarzylas:-).
Niestety nasze Swieta daleko od najblizszych np ale mamy rodzinke w Londynie no i Wiglilie i Swieta spedzamy z nimi a przy okazji wybiore sie na wyprzewdarze i moze zakupie jakies ciuszki ciazaowe. Dobra stona jest taka ze nie musze za wiele przygotowywac. Tylko rybka po grecku i jakies ciasto takze za wiele sie nie urobie:-D

Dzis mialam pierwsza wizyte z moja polozna, ktora bedzie prowadzic moja ciaze -MASAKRA. Nie bede pisac aby sie nie potrzebie nie denerwowac ale panstwowa sluzba zdrowia w UK jest beznadziejna. Na szczescie wiekszosc wizyt mam w szpitalu.
 
reklama
Miss - Twoje maluszki to prawdziwe giganty :-) Gratuluje udanej wizyty. U nas też Maciek wpycha się dupcią na Zuzię ;-) Ale Zuzia dzielnie mu odkopuje ;-)
 
Częściowo nadrobiłam zaległości.
Eevlee widzę, że ty nastawiłaś się na naturalny poród ? Gadałaś o tym z lekarzem ? Mi przy pierwszej ciąży powiedział, że będę miała cc (między innymi dlatego, że parę operacji już miałam i żeby uniknąć komplikacji). W tej ciąży nie mam śmiałości pytać.
Kretowinka nieciekawą masz dyrektorkę.Nie powinna w ogóle Tobie głowy zawracać. A to że się jakiś rodzic obudził z chorymi ambicjami z wrześniową sprawą w grudniu to już tylko i wyłącznie jej problem.Też pracuję w oświacie :)
Pachnąca to masz teraz ciężko z aktualnym podejściem Twojego męża. Zostaje mieć nadzieję, że mu się odmieni. Odseparuj go od rodziców i dzieci narzekających i marudzących. Dozuj mu tylko pozytywne emocje :-). Mężczyźni zazwyczaj dłużej dochodzą do słusznych wniosków i potrzebują więcej czasu aby oswoić się z nowymi sytuacjami. Zobaczysz, będzie dobrze:tak:. Aktualnie czytam poradnik o bliźniętach, a mój M zawsze podczytuje i wtedy rozmawiamy na dany temat. Praktycznie każda rozmowa zaczyna się od słów : ale to będzie strasznie, masakra, nie damy rady:szok:....I tak przy każdym rozdziale, a z tyloma rzeczami już się oswoił:-D:-D
Lilonka powiem Ci tak szczerze, że z brzucholami to jesteśmy w jednej lidze:-), bo z waga to ja jestem 3 kategorie wyżej:-D. Te pomiary, o ktorych piszesz to tez mam robione na każdej wizycie. Wczoraj też i nawet dostałam wydruk z wynikami dziewczynek z porównaniem, czy mieszczą się w normach (np. BDP-4.42 daje to 19t3d a jest normą pomiędzy 17t4d a 21t1d). Te badania miałam w poradni genetycznej.
Marcysiowa dobrze, że Ci się sprawa rozjaśnia w kwestii świąt, bo tak jakoś przykro mi się zrobiło jak pomyślałam o dylemacie Twojej mamy. A mało brakowało i świnia pokrzyżowałaby Wam plany :-D
Gienek jesteś wielka i dasz ze wszystkim rade, a malutki niedługo opanuje sztukę ssania. Pamiętaj masz być zadowolona i uśmiechnięta abyś przekazywała dzieciaczkom tylko pozytywna energię.

Ale miałam dziś nerwa : przynieśliśmy choinkę, M poszedł na strych po ozdoby i się okazało, że wszystkie łańcuchy z lampkami są pocięte. Chyba myszy. I to co zaoszczędziłam na spodniach poszło na nowe lampki.
Dyskutowałyście na temat wózków. Ja chyba jestem zdecydowana na ten model jeden za drugim-jest szansa, że w niektóre chociaż drzwi się zmieszczę :tak:Myślę o tym Ultralekki BLIŹNIAK TWINNY 3w1 REWELACJA ! TWINNI (2866202252) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Powiedzcie mi, czy jak kupię z tymi fotelikami to czy muszę dokupić jakieś bazy do zamontowania do samochodu, czy to zbędne ? Jestem w tym temacie kompletnie zielona.
 
Witam:-),

Oj dawnomnie nie było!!!! i widzę,że Geniek urodziła?!?!?!Zaraz wyślę do niej PW!!!!!
Jeszcze ktoś się wykluł?!??!?!

Za pozostała trzypaki trzymam kciuki:-)

Lilonka- ile T cię skubnął za 3d??!?!?Fotki cudne
 
Kretowinka, Ty się niczym nie przejmuj. Tak jak dziewczyny pisały,za każdą decyzję w szkole odpowiada dyrektor. I dziwię się, że tak się boi rodzica. Niektórych rodziców nie zadowolisz. A najlepiej z ich strony nastraszyć szkołę, że pójdą do kuratorium. W większości przypadków jednak tam nie trafiają. A jak już pójdą to w kuratorium tez pracują ludzie znający się na przepisach i odsyłaja takich z kwitkiem. Znam realia szkolne z własnego podwórka :-)

Tigla,
ja chciałabym rodzić naturalnie pod warunkiem, że nie będzie ku temu żadnych przeciwskazań. Myślę, że wtedy szybciej bym doszła do siebie, szybciej zaczęłabym karmić piersią i że dzieciaczki miałyby łatwiej w zaklimatyzowaniu się na świecie. Jeśli jednak będzie jakiekolwiek przeciwskazanie lub coś miałoby zagrozić dzieciom to nie waham się - nie mnie biorą na stoł i kroją! O sposobie porodu jeszcze nie rozmawiałam z lekarzem.
 
U mnie to wyglądało tak mały zaraz po urodzeniu był niewydolny oddechowo podłączyli go pod Sepap ja urodziłam w zwykłym szpitalu i ze niemieli sprzetu zabrali go do Radomia na patologie noworodka czyli oiom ja urodziłam o 1 w nocy a rano o 5 przychodzi pielęgniarka pyta o imie dziecka bo beda go chrzciły normalnie załamka odrazu, po przewiezieniu do tamtego szpitala dostałam numer i mogłam dzwonic tylko raz na dzien o 11.00 poprostu koszmar bo ja tu z Milenka a on tam sam :( przepłakałam juz nawet niewiem ile zero radosci z tego wszystkiego mleka tez miałam ledwo co ale mało jej było trzeba tak ze najadała sie, no a z Maksikiem pierwsze wiadomosci to stan bardzo ciezki z nie wydolnosci wyszło zapalenie płuc sam nie jadł tydzien tylko sonda potem po tym tygodniu zrobili nastepne badania i wyszedł gronkowiec ! dopiero po nastepnych silniejszych antybiotykach odzył odrazu zaczoł jesc i sam zaczoł oddychac. po 2 tygodniach zabrałam go do domu tak ze na szczescie wszystko szybko sie skonczyło :) przy wypisie pani doktor mi powiedziała ze oddaje mi go zupełnie zdrowego tak ze jak twoje maluszka juz wypisali z oiomu to znaczy ze wraca do normy. Tylko ze rozumiem cie ze przytłoczyło Cie to wszystko ze nie czujesz zadnej radosci tylko przykrosc. Masz dobrze bo dzieci masz w tym samym no budynku ja po 4 dniach wypisałam sie i odrazu do niego pojechałam ale kochana zrozumiałm po jakis 3 miesiącach ze to była normalna depresja poporodowa tyle tych problemow ze udawałam do wszystkich ze jest ok a tak naprawde w srodku byłam tak przygnebiona ze szok :/ Patrzyłam na nich jak juz były w domu i nieumiałm sie cieszyc jak z pierwszego synka. No i do tej pory twierdze ze gdybym darowła sobie sprzatanie na swieta (delikatne) i goszczenie sie jazde samochodem to moze by tak nie było moze bym ich donosiła, głupia byłam bo olałam lekarza i jego rady , ale madry polak po szkodzie. A dodam ze jeszcze po 4 miesiącach dopiero sie ogarnełam i doszłam do siebie. I duuuuzzzzzyyy błąd wszystko trzymałam w sobie nie chciałam zeby mysleli ze jestem zła matka dosłownie. ROZMAWIAJ O TYM WSZYSTKIM CO W TOBIE SIEDZI TO NAPRAWDE POMAGA.
 
A mi powiedzieli ze jak bym urodziła w 37 tyg to by było super bo to juz nie wszczesniaki.A poztym ja mysle ze zachłysnoł sie wodami płodowymi bo pozno zaczoł płakac i z tego to wszystko.
 
Tigla, ja tez coraz bardziej sklaniam sie ku kupnie wozka jeden za drugim, od poczatku mi sie bardziej podobaly, ale rodzina nastawala na standardowe, ale okazuje sie ze nie wejda do windy na szerokosc, jeden za drugim za to nie wejda do windy na dlugosc, ta architektura z lat 70tych ://// ale juz lepiej jest zdjac jedna gondole i postawic na ziemi, co skraca ten dluzszy wozek, niz, jak w przypadku szerszego wozka, zdjac obie gondole i stawiac je na ziemi, skladac stelaz i dopiero wchodzic do windy. i tak za kazdym razem. i to samo z wejsciem do domu, drzwi maja 80cm, a szerokie wozki razem z kolami maja 81.. grrrrrrrrrrrrrr, ja rozumiem ze kiedys mniej blizniat sie rodzilo, ale przeciez ludzie rozne rzeczy musieli transportowac windami w bloku!!! winda ma wejscie szerokosci 74cm a dlugosc 123cm.
 
mona, co za historia mrozaca krew w zylach :szok: bardzo sie ciesze ze wszystko juz jest ok. czyli dziewczynki, niech ta historia bedzie przestroga dla nas wszystkich- zadnych matek-polek na swieta! darujmy sobie sprzatanie, zakupy i inne takie dla dobra naszych ciąż, plis
 
reklama
Tigla, ja tez coraz bardziej sklaniam sie ku kupnie wozka jeden za drugim, od poczatku mi sie bardziej podobaly, ale rodzina nastawala na standardowe, ale okazuje sie ze nie wejda do windy na szerokosc, jeden za drugim za to nie wejda do windy na dlugosc, ta architektura z lat 70tych ://// ale juz lepiej jest zdjac jedna gondole i postawic na ziemi, co skraca ten dluzszy wozek, niz, jak w przypadku szerszego wozka, zdjac obie gondole i stawiac je na ziemi, skladac stelaz i dopiero wchodzic do windy. i tak za kazdym razem. i to samo z wejsciem do domu, drzwi maja 80cm, a szerokie wozki razem z kolami maja 81.. grrrrrrrrrrrrrr, ja rozumiem ze kiedys mniej blizniat sie rodzilo, ale przeciez ludzie rozne rzeczy musieli transportowac windami w bloku!!! winda ma wejscie szerokosci 74cm a dlugosc 123cm.

Kretowinko - to tak jak u mnie :-) Ja dodatkowo mieszkam na 7 piętrze ;-) więc bez windy ani rusz:-)
 
Do góry