Hej kobitki!
tigla zycze dlugiej szynki :-)
z tymi ciuchami ciazowymi to faktycznie masakra. Ja mam dwie pary spodni ciazowych I kilka bluzek, ale takich fajnych bawelnianych, bez zaszczypek, no i bede mogla je nosic po ciazy. Nie kupowalam nic specjalnego - no kupilam bluze taka misiowa 2 rozmiary wieksza niz moj, zebym w brzuchu sie dopiela. Szkoda mi kasy na ciuchy typowo ciazowe, wole maluchom cos kupic, albo na pieluchy zostawic ;-) Kupilam jeszcze 2 pary spodni takich bawelnianych, do jogi, bo super mi sie w nich chodzi po domu, a i nie sa takie dresowe, w razie czego szybko wciagne I do szpitala tez pasuja idealnie...
lilonka sama zastanawialam sie nad pasem, ale one sa takie sztywne, nie chce brzucha niczym uciskac, wiec zrezygnowalam. Polecam za to takie pasy - kominy bawelniane, ktore zakladasz na spodnie i bluzke, zeby cieplo trzymaly. Pod kurtka nie widac, a brzucho nie wylezie.
U mnie tez nudy... W ogole tv juz nie wlaczam, bo nic poza glupimi serialami nie ma... Wzielam sie za szydelko... Od roku z przerwami robie narzute na lozko i 2 poszewki na poduszki. Chyba skoncze w tym tyg....
Caluje was mocno! Trzymajcie sie w trojpakach!
tigla zycze dlugiej szynki :-)
z tymi ciuchami ciazowymi to faktycznie masakra. Ja mam dwie pary spodni ciazowych I kilka bluzek, ale takich fajnych bawelnianych, bez zaszczypek, no i bede mogla je nosic po ciazy. Nie kupowalam nic specjalnego - no kupilam bluze taka misiowa 2 rozmiary wieksza niz moj, zebym w brzuchu sie dopiela. Szkoda mi kasy na ciuchy typowo ciazowe, wole maluchom cos kupic, albo na pieluchy zostawic ;-) Kupilam jeszcze 2 pary spodni takich bawelnianych, do jogi, bo super mi sie w nich chodzi po domu, a i nie sa takie dresowe, w razie czego szybko wciagne I do szpitala tez pasuja idealnie...
lilonka sama zastanawialam sie nad pasem, ale one sa takie sztywne, nie chce brzucha niczym uciskac, wiec zrezygnowalam. Polecam za to takie pasy - kominy bawelniane, ktore zakladasz na spodnie i bluzke, zeby cieplo trzymaly. Pod kurtka nie widac, a brzucho nie wylezie.
U mnie tez nudy... W ogole tv juz nie wlaczam, bo nic poza glupimi serialami nie ma... Wzielam sie za szydelko... Od roku z przerwami robie narzute na lozko i 2 poszewki na poduszki. Chyba skoncze w tym tyg....
Caluje was mocno! Trzymajcie sie w trojpakach!