Ciąża bliźniacza

[lilonka]

Pachnąca - u mnie właśnie na genetycznym w 12 tyg po raz pierwszy gin powiedział płeć :-) na 80% - jak do tej pory się nie zmieniło:-)
Asiek - mi też leci z nosa ze 2 miesiące i za każdym dmuchaniem jest krew z pękających naczyniek. Zgaga trochę odpuściła - ufff, bo było naprawdę okropnie, tym bardziej że człek nie przyzwyczajony do takich zjawisk.
Też tak miałam z wagą - do 13 tygodnia ani grama. A teraz już +7 jak ktoś całe życie był chudziną, to ciężkie do przełknięcia ;-)
My na Sylwestra chyba pójdziemy do znajomych na domówkę albo zostaniemy z rodzicami w domu. Chociaż ostatnio chodzę spać o 21, więc nie wiem czy doczekam północy ;-)

 

[anika222]

Kurcze ale napisałyście od wczoraj
Ja po wczorajszej wizycie super -dzieciaczki z pomiarów wyglądają na tydzień większe, wyniki ok mi przybyło 1,5 kg więc nie ma tragedii
Teraz Was poczytam

 

[lilonka]

Anika - pochwal się dokładnie jak duże są już Twoje szkraby? Robiłaś już na tą wizytę glukozę? Ja mam wizytę 7.01 i już mam mieć zrobioną glukozę - to będzie 25 tydzień.

 

[pachnąca]

Jestem po wizycie u lekarza - wszystko w jak najlepszym porządku :-) Następna wizyta za 3 tygodnie.
Ale płci niestety nie było jeszcze widać lekarz powiedział, że widać tylko zalążki narządów płciowych ale u dziewczynek i chłopców są takiej samej wielkości.

Miłego wieczoru!

 

[Agus_86]

hejhej,
w przyszłym tygodniu umawiam się na gluzkozę..brrr..a powiedzcie ta glukozę oni podają czy mam sama kupic?
u mnie jedna dziewczyna pokazała się w 17 tyg, a potwierdził już dwie w 21 tygodniu, choc dalej mówi żeby się nie przyzwyczajać..e tam i waga ok 6,5 kg od początku ciąży, brzuchol duży bo 110 cm w pasie, mama mówi że miała taki na tydzień przed porodem hehe
i leci ze mnie z każdej dziury że tak się wyrażę..ech uroki ciąży...

pachnaca, u mnie w 12 tyg absolutnie nie chciał sprawdzać płci bo to sporo za wcześnie, musisz uzbroić się w cierpliwość no i im później się dowiesz to będzie pewnośc że się nie pomylił

 

[anika222]

Lilonka dzieciaczki wielkością 26 tydzień z hakiem niby nie duża różnica ale zawsze i idą łeb w łeb.Glukozy nie robiłam miałam tylko badaną na czczo i wyszła ok.

Pachnąca na płeć musisz jeszcze troszkę poczekać

 

[lilonka]

Agus - jak byłam na morfologii, to były ze mną 2 dziewczyny na glukozę. Miały swoją kupioną w aptece i dodatkowo cytrynkę do smaku. Ja pytałam w przychdni i pozwolą mi iść do domu (mieszkam 3 bloki dalej) ale mam leżeć plackiem. Tyle dobrego, że 2 godziny nie będę musiała siedzieć na krzesełku.

 

[marcikuk]

witam dziewczynki
ja tylko na momencik
Gienek, Onlyone - jak sie trzymacie????
Pachnaca - jesli chodzi o wyciek sluzu to ja przez cala ciaze wkladki musialam nosic, mase ze mnie tego lecialo
Marcysiowa - gratuluje ruchow
Witam tez nowa mamusie :-)
Ja sie na szybko pochwale chlopakami, rosna mi pieknie i maja juz 3360 i 3380gr

 

[Miss Cinname]

Witajcie dziewczyny!
Na wstępie witam wszystkie nowe mnogie mamusie:-):-)
Ja nadal chora. Zastanawiam się ile jeszcze zmieści mi się kataru w zatokach...

Mam do Was jednak pytanie. Od wczoraj mocno twardnieje mi brzuch. Częściej chyba niż dozwolone 10x dzień. Tyle że wtedy za każdym razem czuję też ruchy dzieciaków. Czy to możliwe, że brzdące tak się prężą? Pytam głównie dlatego, że jakoś wolałabym nie dzwonić z każdą wątpliwością do mojego lekarza. A poza tym od właśnie tych dwóch dni ruchy dzieci czuję intensywniej (myślę, że tak już zostanie..:-)) i dlatego mam ten kołowrotek myśli. Krwawień, plamień czy bóli nie mam, poza jednorazowymi, bardzo rzadkimi bólami w podbrzuszu bardziej zwiazanymi z rociąganiem się wiązadeł. Miałyście tak?

 

[Onlyone]

Hej kkobitki!
u mnie dalej szpital w domu - wszyscy chorzy! Ja juz troche lepiej, katar i kaszel dalej tzyma, brzuch mi juz doslownie wisi, wiec duzo leze...
marcikuk chlopaki rosna jak na drozdzach!
gienius jak tam?
miss cinname ja tez panikowalam jak mi sie brzuch zaczal napinac - wlasnie jakos tak ok 24 tyg... Robi sie twardy, ze az boli, a za chwile odpuszcza... Teraz czuje przez skore glowki maluchow jak mi sie napinaja. Powiedzieli mi, ze to skurcze braxtona hicksa. Ostatnio jak bylam w szpitalu to takie skurcze na ktg pokazalo jako regularne... Do tej pory mi robia takie psikusy - bardzo, bardzo czesto... Jak siadam na sofie, jak wstaje, jak chodze po schodach, jak klade sie ... W razie czego zapytaj lekarza - bedziesz na pewno spokojniejsza, a nic sie nie martw, ze glowe mu zawracasz... Ja dostalam ostatnio zjebke od siory, bo powiedzialam, ze jak zostane w szpitalu z tym kaszlem, to pozarazam inne kobitki. Jak zwykle martwimy sie o kogos, a nie o siebie! Nie martw sie!

buziaki dla was wszystkich!!!