reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Witaj Ada

No właśnie najpierw się wyczekuje ruchów , potem się człowiek martwi czy nie za mało , czy nie za słabo sie ruszają :crazy: zwariować można i tak źle i tak nie dobrze :tak:

Dziewczyny kłopoty intelektualne w ciąży są normą dobrze ,ze po porodzie wszystko wraca do normy :-)

Pora na spacer z psem -mój pierwszy dzisiaj - lenistwo mnie dopada
 
reklama
Miss Cinname, mnie narazie jeszcze zmęczenie intelektualne nie dopadło. Boję się co będzie jak przyjdzie, bo wtedy chyba poważnie będe musiała się zastanowić nad zrezygnowaniem z pracy. Narazie jestem zdecydowana pracować do 25 tc. :-)
 
Ja się czuję mocno ociężała intelektualnie - w pracy muszę pisać sobie na kartce, co jest jeszcze do zrobienia, bo po prostu zapominam. ;-) Ale jeszcze 3 tygodnie i idę na zwolnienie :-) co prawda obiecałam, że będę jeszcze przy pitach pomagać, ale to już pikuś :-)
 
Witajcie dziewczyny!!!
Jak ja zazdroszczę Wam wszystkim, które możecie chodzić, robić zakupy, wychodzić z psem na dwór (nie mogę patrzeć jak moja sunia męczy się cały dzień). Leżenie cały czas zaczyna doprowadzać mnie do depresji:wściekła/y: Potrafię czasami cały dzień płakać i nic poza tym. Przedwczoraj chciałam być pomocna w domu i pozmywałam naczynia i o kurde nie wiedziałam czy już mam jechać do szpitala czy może jeszcze chwilę poczekać - tak mnie zaczął brzuch boleć i miałam takie parcie na krocze że szok. Dobijające jest to że nic nie można robić. O nie przepraszam mogę się sama umyć, ubrać i zrobić śniadanie oraz kolację bo obiadu to już nie bo za długo trzeba stać. Jedyne co mnie pociesza, że mogę być w domu a nie w szpitalu oraz to że moja córka pomimo że ma 3 latka wydaje się rozumieć że mama nie może się z nią bawić, ani przyprowadzać z przedszkola bo są bliźniaki w brzuchu i mama musi leżeć. Mówię Wam zwariować można.

Witam nowe mamuśki:-)

Lenka i Tomek dają w brzuchu takiego czadu że szok. Śmieję się do męża że Lenka jest na fitnesie, a Tomek gra w piłkę i oczywiście to wszystko się dzieje wieczorem i w nocy:-)
 
Witajcie moje drogie ciezaroweczki
Przepraszam za kazdym razem jak wchodze ale nie ogarne wszystkiego. Zagladam bo Gienka pilnuje coby za szybko sie nie rozpakowala. A kto w kolejce po Gienku? Onlyone czyzby ty???
Malenka dala wam cenna wskazowke odnosnie pprzewijania chlopcow. Ja nie zliocze ile razy moje wlasne dzieci mnie juz olaly. :-) Wczoraj w nocy Filipek tak bezczelnie ze moja mama sie smiala ze wygladam jakbym sama sie zesikala. Spodni az tak mokrych nie mialam jak mi wody odeszly :)
Pachnaca - tak jak ci dziewczyny pisza lez i odpoczywaj i ....pachniej. W wiekszosci przypadkow krwawienie w ciazy nie oznacza najgorszego ale lepiej miec reke na pulsie. Ja krwawilam piec razy miedzy 5 a 15 tygodniem. Moje jednak wygladalo inaczej jakby mi sie okres zaczal. Ale Gienus jest doskonalym przykladem ze pomimo wielu komplikacji mozna dojsc do finalu.
Dziewczynki nie martwcie sie jak wy sobie dacie rade jakos sobie poradzicie. Ja tez sie balam co ja zrobie z dwojka maluszkow, ale poki co nie jest zle. Brak snu ale jak jeden albo drugi zrobi minke to wymiekam. Z dobrych rad proponuje zaopatrzec sie w osobny smietnik na pampersy bo przy podwojnej lioczbie kupek i brudnych pampersow strach bylo otworzyc kosz na smieci.
Pamietajcie tez ze dzieci sa rozne. Moje chlopaki to dwie skrajnosci. Filipek oaza spokoju tylko spi i je a jak je to tak lapczywie jakbym go dniami glodzila, czasem sie obudzi popatrzy oczkami dookola i zasypia a Mati to furiot jakich malych, drze sie w nieboglosy jakby go ze skory obdzierali, czesciej jest obudzony i patrzy tymi wielkimi slipkami. Jak juz bedziecie miec dzieci przy sobie to szybko sie nauczycie co im potrzeba. Moje szczypiorki juz coraz ciezsze Fili 2800 a Mati 2700 a ja nadal zakochana. Ostatnio do emka mowilam ze dp tej pory bylismy wyspani a czegos nam jednak brakowalo a teraz jestesmy niewyspani ale mamy wszystko co najważniejsze.
Dziewczynki dbajcie o siebie i o swoje maluchy a pozniej dzien za dniem leci. Nie oszukujmy sie bedziecie zmeczone ale minka dziecka wynagrodzi wam wszytsko.

No i serdecznie witam nowe mamusie :-)
 
Dzięki Dziewczyny za wsparcie. Nie wiem w zasadzie co mam robić, bo niby lekarz powiedział, że nie muszę cały czas leżeć, ale stresuję się, bo tej krwi wcale nie było mało.
Teraz niby jest ok - zero plamienia ani podbarwionego krwią śluzem. Brzuch boli jak zazwyczaj (ciąży i taki trochę tempy ból czuję, na pewno nie skurcze, no i to w zasadzie w minimalnym stopniu). Dużo leżę, ale też siedzę na kanapie na pół leżąc.
Mi lekarz w tym szpitalu powiedział, że prawdopodobnie jeszcze się dobrze łożysko nie wytrorzyło i to ognisko echogenne na usg wygląda jakby się delikatnie kosmówka odklejała i pod tym wytworzył się właśnie krwiaczek - tak jak piszesz Gienek.
Ciekawa jestem co powie mi w środę mój lekarz - jemu jakoś bardziej ufam. I zastanawiam się też czy to oby nie od Clexane (heparyna w zastrzykach), którą mój gin przepisał mi profilaktycznie na lekszy przepływ krwi między matką a dziećmi. Ale czytałam w ulotce, że częstym skutkiem ubocznym są krwiaki, krwotoki z nosa, krwiomocz itp. Więc może i ten krwiaczek mi się od tego zrobił..? W każdym razie kazali mi odstawić.

Powiem Wam, że do tej pory cieszyłam się, że jeszcze tyle ciąży przede mną, ale wczoraj tak się wystraszyłam, że strasznie zachciałam mieć już moje dzieciaczki przy sobie, żeby nic im nie zagrażało, bo teraz mam obsesję - ciągle się podcieram i sprawdzam czy aby nie krwawię..

Witam nowe ciężarówki w trójpaku!!! :)))

Zazdroszczę Wam tych ruchów dzieci - to musi być coś cudownego tak czuć jak się maleństwa ruszają :-D Ale rzeczywiście - to chyba jest tak że matki ciągle się o coś martwią i brak ruchów przez pewnien czas rzeczywiście może straszyć, bo w sumie nie wiadomo co jest normalne, a co nie jest..

Miłaego dnia Dziewczyny!!! Ściskam Was wszystkie!
 
Malena- O o o o, he he:) Ostatnio gdzieś widziałam coś co nazywało się "daszek na ptaszek" dla chłopców, zaraz znajdę:-p

Daszek na Ptaszek | AKCESORIA i MASKOTKI | Oferta | Peticado

Nie takie drogie,bo 5 szt.chyba zamówię taki daszek dla mojego ptaszka,ale jak już się urodzi,bo po czwartkowej akcji nic nie kupuję,bo się boję!

Miss Cinname-witam w clubie ja też jestem mistrzem zamartwiania się,ale powiem Ci,że u mnie już tyle tego wszystkiego było,że zaczynam być znieczulona, mam nadzieję,że nie sięga mnie jakaś depresja. Co do zdolności intelektualnych,to w ciąży normalka,zapominam o wszystkim a myślenie sprawa mi ból,nie mówiąc o tym,że jestem niezdarna i wszystko mi z rąk leci:tak: Powodzenia we wtorek na badaniu,bardzo mocno trzymam kciuki!!!
Ada- moje gratulacje, tak to szok,ale podobno coraz więcej będzie bliźniąt, czytałam w jakiejś książce,że w 2020 roku już nawet co druga ciąża może być bliźniacza:szok:
Marcikuk hey hey dzięki,że mnie tutaj sprawdzasz, pakuję dzisiaj torbę do szpitala-chyba już najwyższa pora?;-) Po mnie następna jest Onlyone i Hakima, one to prawie równocześnie. Z tego,co zauważyłam to u każdej mamy bliźniąt jedno dziecko jest aniołkiem a drugie temperamentne, równowaga musi być! A co do kosza na pieluszki to myślę o nim intensywnie od jakiegoś czasu i tutaj poproszę o poradę,czy kupić taki profesjonalny typu tomme tippe,co pochłania zapachy i pakuje je w oddzielne woreczki czy kupić jakiś normalny zwykły i zawijać po prostu w zapachowe woreczki typu Paklanki są tanie ok 6 zł 50 szt. Paklanki - worki na pieluszki, pieluchy dla dzieci i dla niemowląt, niemowlęta ?
 
Pachnąca, ciesze sie, że krwawienia i plamienia ustały. Odpoczywaj a wszystko będzie dobrze. Przestraszyłaś mnie trochę tym co napisałaś o clexan. Ja przyjmuję te zastrzyki od początku ciaży i jak narazie nie było żadnych plamnień czy tym bardziej krwawień. Lakarka zapewnia, że korzyści z przyjmowania tego leku sa w moim przypadku nieocenione. I powiem Wam dziewczyny, że obojetnie czy sa jakieś komplikacje po drodze czy nie, to chyba każda z nas się zamartwia na zapas. Ja w każdym bądź razie jestem panikara nr jeden. Też co chwila sprawdzam czy nie ma jakiś plamnień, nakręcam się jak coś zakłóje, zaciągnie. Czysty cyrk!

Gienek, ja będę w najbliższym czasie kupować oto taki pojemnik na pieluszki: Pojemnik na pieluchy Plus Korbell - Pojemniki na pieluchy
Jak zaczne w hurtowych ilościach te zużyte pampersy składować to zrobi się niezły odór. Mam nadzieje, że taki śmietniczek temu zaradzi :-) A daszek na ptaszek jest świetny. Ja przy dwóch małych mężczyznach się chya bez tego nie obejdę :-)
 
Eevlee - nie bój się tego Clexane - tak sobie po prostu szukam wyjaśnienia tego krwawienia. Ja wcześniej też nie miałam żadnych problemów, a tu nagle taki cyrk. I po prostu doszukuję się powodu. A kazali mi odstawić ten lek, bo rozrzedza krew i wzmaga krwotoki i krwawienia w razie czego
A dlaczego bierzesz Clexane?

Takie kosze na pieluchy to chyba rozsądne wyjście :) Jeden mieć z czystymi, a drugi na odpadki :)
 
reklama
Gienek - to ty jeszcze nie spakowana????!!!! Pakuj sie. Mowi ci to kolezanka co w 34 tyg rodzila. Nie strasze ale badz gotowa. Ja nie bylam do konca. Poszlam do wc jak kazdy normalny czlowiek bez telefonu (nie mowie ze masz chodzic do wc z telefonem) wody ze mnie sie laly a ja spowrotem do sypialni po telefon wrocilam na kibelek zadzwonilam do emka i przypomnialam sobie ze na porodwice nie powinnam miec pomalowanych paznokci wiec emek szybko z pracy do domu a ja spokojnie siedze na kibelku i zmywam paznokcie na co on ze oszalalam rodze a paznokcie sobie maluje
Pachnaca - dobrze ze krwawienie ustalo. Moze byc jak piszesz skutek uboczny. I nie masz dziewczyno obsesji ja po pierwszym krwawieniu myslalam ze reszte ciazy na ubikacji spedze ciagle sprawdzalam czy nadal krwawie.

dziewczyny ja mam specjalny pojemnik na pieluchy co ma jakies wklady i pakuje te pamperuchy w worek (nic nie smierdzi) ale wzielam bo tanio wyszedl
 
Do góry