magda_b
Super nowiny :-) Optymistyczne.... ja szykuję sie do szpitala już w tym tygodniu i nie ukrywam, że strach ogarnia ;-)
Gratuluję i życzę samych radości z macierzyństwa
Nic się nie stresuj!! Wiem że łatwo napisać ale taka jest prawda:-) ja się strasznie stresowałam... oczywiście o dzieci, a jak się urodziły i lekarze powiedzieli że są zdrowe to stres znikł w niepamięć i ogarnęła nas sama radość! Moje dziewczynki urodziły się dokładnie w dniu jak kończyliśmy 37tc. I u Ciebie też pewnie tak będzie. Jak będziesz miała pytania to pisz:-)