reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
iws gratulacje kochana!!! Bylas niesamowicie dzielna! teraz juz wszystko bedzie dobrze:-)ale śliczne imiona!!! Ja tez mam Majke i Julke :-D z tym ze u nas to Majka jest minute starsza!:-D

moniora dla Ciebie rowniez serdeczne gratulacje!jestem pelna podziwu dla Ciebie! Mi ciezko bylo sobie wyobrazic porod blizniaczy silami natury! A tu jeszcze to Twoj trzeci porod:szok: naprawde ukłon w Twoja strone:-) Zycze zdrowka Maluszkom i Tobie wytrwalosci:-)a prezentami to nas poprostu zasypuja!

U nas dzisiaj dzien odwiedzin. W sumie to od miesiaca tyle ludzi przychodzi ze przez pare lat tylu gosci nie przyjelismy:-Dkazdy chce zobaczyc nasze sliczne niunie:tak:
 
Ostatnia edycja:
witam wszystkie jeszcze nierozpakowane ale i te rozpakowane także !!!

my już jesteśmy we czwórkę - razem z mężem :)

28.01.2010 godz. 11.19 julka (10 punktów)
godz. 11.20 majka (10 punktów)



może jeszcze napiszę później co i jak :)

wielkie gratulacje dla dzielnej mamusi!!!
Dużo zdrówka dla was!
 
witajcie:-)
28.01 siłami natury przyszły na świat nasze maluszki:
kacper 2160gr
zuzia 2380gr.
w środę pojechałam na cotygodniową wizytę do szpitala.miałam trochę za wysokie ciśnienie.lekarka powiedziała,że zostaję na oddziale i rano rodzę:tak:o godz.9.20 przebili mi pierwsze wody ale skurcze były niebolesne i niezbyt regularne.dostałam kroplówkę.rozwarcie na 2cm.mocne skurcze zaczęły się po 12.rozwarcie na 6cm.dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe.o godz.14.35 urodził się kacper.o 14.52 zuźka,która zaczęła się okręcac no i urodziła się nóżkami.lekarka pomogła jej wyjśc.maluchy do dzisiaj były w inkubatorze,bo jednak urodziły się małe,ale już mam je cały czas przy sobie:-):-):-)karmię piersią i dokarmiam butlą.może jutro już wyjdę do domu?bardzo bym chciała:tak:pozdrawiam was gorąco:-)
super wiadomość! Nareszcie jesteście razem, gratuluje !!!!
 
witajcie!

Przede wszystkim GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH, KTÓRE TAK JAK JA CIESZĄ SIĘ SWOIMI SZKRABAMI!!!!

Tak ten czas przy dziewczynkach ucieka, że nie mam kiedy do Was napisać...

U nas wszystko przebiegło - na szczęście - bez komplikacji!! Leżałam w szpitalu od 11.01.2010r. i z dnia na dzień oczekiwałam kiedy wyznaczą mi termin cc. Z dnia na dzień coraz bardziej dłużył mi się czas oczekiwania! 19.01. po badaniu lekarz stwierdził, że mam już ujście otwarte na 3cm!! i że w czwartek będzie cc! przez te 2 dni tak uważałam, żeby doczekać do czwartku!

Wkońcu przyszedł nasz długo wyczekiwany dzień! Ok. 7.30 zaczeły się przygotowania do cięcia! Wszystko tak szybko się działo!
o godzinie 8.10 urodziła się Amelka - 2650g/46cm, a o 8.12 - Emilka - 2680g/48cm! Najszczęśliwszy moment w życiu!!!!!!!!:-):-)

Dojście do siebie po cc nie było takie złe... wszystko da się przecierpieć jak się widzi te cudowne buźki!!

Od tygodnia jesteśmy w domu. Dziewczynki są grzeczniutki i cudowne! Karmię je piersią, ale niestety w nocy dokarmiamy butelką! Opieka nad dwójką takich maluszków jest cudowna, mimo zmęczenia itp.

Ok... muszę kończyć bo Emilka zaczyna się budzić :-)
 
witajcie!

Przede wszystkim GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH, KTÓRE TAK JAK JA CIESZĄ SIĘ SWOIMI SZKRABAMI!!!!

Tak ten czas przy dziewczynkach ucieka, że nie mam kiedy do Was napisać...

U nas wszystko przebiegło - na szczęście - bez komplikacji!! Leżałam w szpitalu od 11.01.2010r. i z dnia na dzień oczekiwałam kiedy wyznaczą mi termin cc. Z dnia na dzień coraz bardziej dłużył mi się czas oczekiwania! 19.01. po badaniu lekarz stwierdził, że mam już ujście otwarte na 3cm!! i że w czwartek będzie cc! przez te 2 dni tak uważałam, żeby doczekać do czwartku!

Wkońcu przyszedł nasz długo wyczekiwany dzień! Ok. 7.30 zaczeły się przygotowania do cięcia! Wszystko tak szybko się działo!
o godzinie 8.10 urodziła się Amelka - 2650g/46cm, a o 8.12 - Emilka - 2680g/48cm! Najszczęśliwszy moment w życiu!!!!!!!!:-):-)

Dojście do siebie po cc nie było takie złe... wszystko da się przecierpieć jak się widzi te cudowne buźki!!

Od tygodnia jesteśmy w domu. Dziewczynki są grzeczniutki i cudowne! Karmię je piersią, ale niestety w nocy dokarmiamy butelką! Opieka nad dwójką takich maluszków jest cudowna, mimo zmęczenia itp.

Ok... muszę kończyć bo Emilka zaczyna się budzić :-)


magda_b
Super nowiny :-) Optymistyczne.... ja szykuję sie do szpitala już w tym tygodniu i nie ukrywam, że strach ogarnia ;-)
Gratuluję i życzę samych radości z macierzyństwa
 
oj moira bedzie miala duzo roboty jak sie na forum pojawi. musi nam liste pouzupelniac;))) CARLA trzymam kciuki, mam nadzieje, ze meile dotarly.
 
reklama
Gratuluję Wszystkim rozpakowanym mamom!!!!!!!!!!!!

U mnie wszystko ok.Czuję się dobrze i czekam na wizyte do lekarza, a mam dopiero 11 lutego.Nie moge sie doczekac kiedy znów zobaczę swoje skarby:-)

Pozdrawaim Was gorąco!!!
 
Do góry