Sylha-to mi się podoba, nie dość,że pamiętasz o swoich koleżankach z forum,to jeszcze dodałaś przecudne zdjęcia. Te Twoje bobaski to sama słodycz
Lola- a ty jak się miewasz, napisz w wolnej chwili jak jest w domku z Matim i jak się czuje nasza kruszynka Lenka.
Malena- myślisz,że już jutro mogą Cię zgarnąć po KTG? Ja myślę,że jeszcze wrócisz
ale pisz koniecznie do nas jakby co. Z tym spaniem to każda z nas ma problem,zamiast się wysypiać przed porodem i nieprzespanymi nocami ,jak maluchy będą już z nami to my nie możemy teraz spać:-(
Marcikuk- a jak tam Twoje opuchnięcia? Wiesz,że ja dzisiaj z ciekawości oglądałam swoje kostki u stóp i stwierdziłam,że ich nie mam wcale, jakby jedna bryła z plasteliny;-)
Marcysiowa- witaj i moje serdecznie GRATULACJE!!!
Nuggy- jak się czują dziewczynki?,czy panie z oddziału neonatologii są milsze,czy nadal obgadują pacjentki?
A ja dzisiaj po badaniu na glukozę-trzymajcie kciuki,żebym nie miała tej okropnej cukrzycy oraz po wizycie z USG, niestety po raz kolejny nie zobaczyłam moich dzieci...jedno twarzą do macicy a drugie zasłania się rączkami i nawet nogę miał przy buzi. Na dzień dzisiejszy waga Laury ok 1400 g a Gabriela 1500 g, moja szyjka długa zamknięta, mam "hodować" dzieci do co najmniej 37 tygodnia.
Lola- a ty jak się miewasz, napisz w wolnej chwili jak jest w domku z Matim i jak się czuje nasza kruszynka Lenka.
Malena- myślisz,że już jutro mogą Cię zgarnąć po KTG? Ja myślę,że jeszcze wrócisz

Marcikuk- a jak tam Twoje opuchnięcia? Wiesz,że ja dzisiaj z ciekawości oglądałam swoje kostki u stóp i stwierdziłam,że ich nie mam wcale, jakby jedna bryła z plasteliny;-)
Marcysiowa- witaj i moje serdecznie GRATULACJE!!!
Nuggy- jak się czują dziewczynki?,czy panie z oddziału neonatologii są milsze,czy nadal obgadują pacjentki?
A ja dzisiaj po badaniu na glukozę-trzymajcie kciuki,żebym nie miała tej okropnej cukrzycy oraz po wizycie z USG, niestety po raz kolejny nie zobaczyłam moich dzieci...jedno twarzą do macicy a drugie zasłania się rączkami i nawet nogę miał przy buzi. Na dzień dzisiejszy waga Laury ok 1400 g a Gabriela 1500 g, moja szyjka długa zamknięta, mam "hodować" dzieci do co najmniej 37 tygodnia.