reklama
Lola - dobre pytanie. My mamy duzy samochod ale jak zamontowalismy dwa foteliki jeden za kierowca i jeden za pasazerem to posrodku tak nie za duzo miejsca zostalo. Ktos z waskimi posladkami sie zmiesci ale ja z moja bede miec raczej problem. Zreszta powiem szczerze ze raczej nie zmaierzam jezdzic z nimi z tylu.
Hmm ja dopiero dziś o tym pomyślałam i tez nie wiem .... Może nas czyta jakaś rozpakowana mamuska i da nam jakieś rady?
Marcikuk - a ty masz te basy easyfix? Jest wogole mozlisosc zamontowania jednego fotelika obok drugiego z tymi bazami lub bez?Czy zawsze musi być za pasażerem i kierowca ? Ja tak pytam bo dopiero jutro odbieram foteliki wiec jeszcze nie testowalam
Marcikuk - a ty masz te basy easyfix? Jest wogole mozlisosc zamontowania jednego fotelika obok drugiego z tymi bazami lub bez?Czy zawsze musi być za pasażerem i kierowca ? Ja tak pytam bo dopiero jutro odbieram foteliki wiec jeszcze nie testowalam
Lola - tak mam te bazy ale nie wiem czy mozna je zamontowac obok siebie spytam emka ale jutro bo w pracy jest. Ogolnie tak jak mowie my mamy duzy samochod toyote avensis z tylu jest duzo miejsca ale po zamontowaniu tych isofixow posrodku jest malo miejsca i do tego bede musiala wjechac z moim fotelem max do przodu zeby tam moja mama sie wcisnela, bo na poczatku bedzie.
ja wiem ze dzieciaczki musza byc tylem do kirunku jazdy nam pan ze sklepu mowil ze wielu rodzicow zaczyna odwracac dzieci bardzo szybko a to blad, maja jezdzic tylem tak dlugo jak to mozliwe. Nie wydaje mi sie jednak ze musi ktos z nimi jezdzic z tylu. Przeciez nieraz kobieta prowadzi i nie ma dodatkowego pasazera. Koleznaka wozila coreczke. Dawniej trzeba bylo jezdzic z dzieckiem z tylu ale wtedy chyba jeszcze foteliki nie byly obowiazkowe. Nie wiem zreszta. Jakosc sie jezdzi.
ja wiem ze dzieciaczki musza byc tylem do kirunku jazdy nam pan ze sklepu mowil ze wielu rodzicow zaczyna odwracac dzieci bardzo szybko a to blad, maja jezdzic tylem tak dlugo jak to mozliwe. Nie wydaje mi sie jednak ze musi ktos z nimi jezdzic z tylu. Przeciez nieraz kobieta prowadzi i nie ma dodatkowego pasazera. Koleznaka wozila coreczke. Dawniej trzeba bylo jezdzic z dzieckiem z tylu ale wtedy chyba jeszcze foteliki nie byly obowiazkowe. Nie wiem zreszta. Jakosc sie jezdzi.
lilonka
Smerfikowa mama
Malena - piękny brzuszek :-) i Ty taka lasencja :-)
Dziewczynki - a propos fotelików - kupujecie te bazy isofix? Emek mój wyczytał, że do każdego fotelika są inne bazy - czyli jakby wymieniać foteliki na większe trzeba nowe bazy. Przy jednym dziecku 1200 za fotelik z bazą można dać, ale przy dwójce to już sporo. Tym bardziej, że to nie jedyny większy wydatek;-)
Dziewczynki - a propos fotelików - kupujecie te bazy isofix? Emek mój wyczytał, że do każdego fotelika są inne bazy - czyli jakby wymieniać foteliki na większe trzeba nowe bazy. Przy jednym dziecku 1200 za fotelik z bazą można dać, ale przy dwójce to już sporo. Tym bardziej, że to nie jedyny większy wydatek;-)
My juz robilismy maly test z fotelikami...chcielismy zamienic auto na 7mio osobowe ale najpierw musimy sie pozbyc naszego a z tym juz troszke gorzej nam idzie...niby nie jest to male auto ( audi a4 combi) ale jednak dla 3ki dzieci nie wystarczy...my musimy zamontowac 3 foteliki...
jezeli chodzi o easyfix bazy ( na te specjalne haki) mozna jedynie je zamontowac tam gdzie sa haki czyli za kierowca, albo pasazerem, no i nie jestem pewna czy na miejscy pasazera sa te haki...kazda baze mozna tez zamontowac na pasy no i wtedy macie pole do popisu(troszke wiecej mozliwosci) ...
my chcielismy zamontowac jedna z blizniaczek z przodu ale do tego trzeba wylaczyc poduszke powietrzna z przodu...no i padlo ze jednak trzy foteliki beda z tylu...
najgorsze w bazach jest to ze duzo z nich ma taka jakby noge ktora musi sie opierac na podlodze auta i wtedy nie ma opcji aby zamontowac baze na srodku tylnego siedzenia( mowie o autach 5cio osobowych)...bo na podlodze przy nogach jest ta gorka na srodku i ona to uniemozliwia...
no dobra troche sie rozpisalam i zamotalam..ale mam nadzieje ze chociaz co nieco zrozumialyscie z tego mojego wywodu
jezeli chodzi o easyfix bazy ( na te specjalne haki) mozna jedynie je zamontowac tam gdzie sa haki czyli za kierowca, albo pasazerem, no i nie jestem pewna czy na miejscy pasazera sa te haki...kazda baze mozna tez zamontowac na pasy no i wtedy macie pole do popisu(troszke wiecej mozliwosci) ...
my chcielismy zamontowac jedna z blizniaczek z przodu ale do tego trzeba wylaczyc poduszke powietrzna z przodu...no i padlo ze jednak trzy foteliki beda z tylu...
najgorsze w bazach jest to ze duzo z nich ma taka jakby noge ktora musi sie opierac na podlodze auta i wtedy nie ma opcji aby zamontowac baze na srodku tylnego siedzenia( mowie o autach 5cio osobowych)...bo na podlodze przy nogach jest ta gorka na srodku i ona to uniemozliwia...
no dobra troche sie rozpisalam i zamotalam..ale mam nadzieje ze chociaz co nieco zrozumialyscie z tego mojego wywodu
sylha
mama bliźniakowa
Witam raniutko,
My baz nie mamy stwierdziliśmy,że ten luksus sobie odpuścimy, nosidełka szybko się zapina a te większe foteliki to już są na stałe.
My będziemy zapinać, że ktoś będzie siedział pomiędzy dziećmi, bo ja np. do drugiego bym się nie naciągnęła żeby coś u niego poprawić- a nas spokojnie nawet tęższa osoba będzie miała swoje miejsce. A i nie każdy fotelik da się zamontować na środkowym siedzeniu- zależy to od pasów- nie wiem jak to się ma do baz, ale normalnie to nie zapniecie bezpiecznie fotelika. Ja jak będę sama się przemieszczać to jedno na przód, drugie z tyłu no i właśnie raz wyczytałam,że można kupić specjalne lusterka do podglądania dzieci:-) więc jak będzie taka potrzeba to zakupimy
A mój poleciał znowu na grzyby- pogoniłam go żeby nie za długo, bo jakby co to się do niego nie dodzwonię...
My baz nie mamy stwierdziliśmy,że ten luksus sobie odpuścimy, nosidełka szybko się zapina a te większe foteliki to już są na stałe.
My będziemy zapinać, że ktoś będzie siedział pomiędzy dziećmi, bo ja np. do drugiego bym się nie naciągnęła żeby coś u niego poprawić- a nas spokojnie nawet tęższa osoba będzie miała swoje miejsce. A i nie każdy fotelik da się zamontować na środkowym siedzeniu- zależy to od pasów- nie wiem jak to się ma do baz, ale normalnie to nie zapniecie bezpiecznie fotelika. Ja jak będę sama się przemieszczać to jedno na przód, drugie z tyłu no i właśnie raz wyczytałam,że można kupić specjalne lusterka do podglądania dzieci:-) więc jak będzie taka potrzeba to zakupimy
A mój poleciał znowu na grzyby- pogoniłam go żeby nie za długo, bo jakby co to się do niego nie dodzwonię...
Ostatnia edycja:
lilonka
Smerfikowa mama
U nas to dopiero początki planowania. Ale tak pomału trzeba będzie się przymierzać do zakupów. Chociaż teściowa radzi żeby kupować dopiero po porodzie. Taaa - ja już widzę jak biedny emek kupi całe wyprawki w tydzień. Najwięcej bólu głowy przysparza mi jednak wózek. Ostatnio byłabym skłonna zrezygnować z montowania fotelików na rzecz wagi wózka - tzn myślałam o baby jogger city mini. Czy któraś z Was ma ten wózek albo może go widziła w realu?
reklama
Sylha - żeby Twój mąż za daleko na te grzyby nie poszedł gdzie zasięgu nie będzie:-) Moi rodzice też ostatnio biegają po lesie, zwłaszcza tato - nowa dyscyplina zaraz będzie:-) Sylha i Ty to potem dzielnie obierasz? Jak się dziś czujemy? o której jutro musisz być w tym szpitalu?
Lola - jak samopoczucie? Gotowa na godzinę W w środę? Czekać tu będziemy na wieści od Ciebie i kciuki mocno trzymać! :-)
Ilionka - widziałam joggera na żywo, proponuję Ci koniecznie obejrzeć wózek jeden za drugim i jeden obok drugiego, plusy i minusy jak we wszystkim. Słyszałam, ze zdarza się ze w jogerze drugie dziecko z opcją podglądania pierwszego od spodu nie chce jeździć i dzieją się cuda. Może tak być ale nie musi...Ja się zdecydowałam na easywalkera jest dość wąski,wszędzie wjedziemy a oboje z dzieci mają tak samo siedziska.
Bliźniaczy wózek to chyba największy wydatek dlatego warto to na spokojnie przemyśleć i koniecznie zobaczyć na żywo. I uważaj na stronę bobowozki wiem, że ciężko potem cokolwiek wyegzekwować, zareklamować to podobno się wypinają potem...
Któraś z dziewczyn pytała o bazy... - my z M kupiliśmy te bazy familyfix (auta wyprodukowane po 2006 r maja w standardzie mocowania isofix) a dlaczego bazy familyfix? Bo pasują do tych fotelików zarówno z przedziału 0 -9 kg jak i 9 kg - 18kg czyli nie wydaje się za chwilę kasy na następne bazy. Jeśli mowa o fotelikach maxicosi bo akurat nam tylko takie do wózka pasowały, żeby móc je wpiąć. I trzeba pamiętać że już easybase baz nie produkują i jeszcze jakichś żeby się nie wkopać tylko familyfix.
Bazy montujemy z tyłu do zaczepów które są fabrycznie w aucie w konkretnych miejscach. Za kierowca i za pasażerem. Te pałąki od baz ( inaczej nogi) - faktycznie utrudniają wejście ale da się wejść sama testowałam choć miejsca mało ale ja będę jeździć z przodu w razie czego postój i przewija itp sprawy.
Bazy to mega wygoda, myśmy na początku nie mieli, poszliśmy z fotelikami do auta zamocować pasami, Matko ile to trwało niby można nabrać wprawy ale chwieje sie ten fotelik zanim to zamocujesz więc mąż sam stwierdził że kupujemy te bazy pomimo sporego wydatku to teraz uważam, że ułatwi to sprawę zwłaszcza przy dwójce dzieci. I co najważniejsze bazy o których ja napisałam są na następne foteliki również dobre. Wg mnie to o wiele rozsądniejszy wydatek niż jakieś niańki elektroniczne...ale to w mojej opini..
Lola - jak samopoczucie? Gotowa na godzinę W w środę? Czekać tu będziemy na wieści od Ciebie i kciuki mocno trzymać! :-)
Ilionka - widziałam joggera na żywo, proponuję Ci koniecznie obejrzeć wózek jeden za drugim i jeden obok drugiego, plusy i minusy jak we wszystkim. Słyszałam, ze zdarza się ze w jogerze drugie dziecko z opcją podglądania pierwszego od spodu nie chce jeździć i dzieją się cuda. Może tak być ale nie musi...Ja się zdecydowałam na easywalkera jest dość wąski,wszędzie wjedziemy a oboje z dzieci mają tak samo siedziska.
Bliźniaczy wózek to chyba największy wydatek dlatego warto to na spokojnie przemyśleć i koniecznie zobaczyć na żywo. I uważaj na stronę bobowozki wiem, że ciężko potem cokolwiek wyegzekwować, zareklamować to podobno się wypinają potem...
Któraś z dziewczyn pytała o bazy... - my z M kupiliśmy te bazy familyfix (auta wyprodukowane po 2006 r maja w standardzie mocowania isofix) a dlaczego bazy familyfix? Bo pasują do tych fotelików zarówno z przedziału 0 -9 kg jak i 9 kg - 18kg czyli nie wydaje się za chwilę kasy na następne bazy. Jeśli mowa o fotelikach maxicosi bo akurat nam tylko takie do wózka pasowały, żeby móc je wpiąć. I trzeba pamiętać że już easybase baz nie produkują i jeszcze jakichś żeby się nie wkopać tylko familyfix.
Bazy montujemy z tyłu do zaczepów które są fabrycznie w aucie w konkretnych miejscach. Za kierowca i za pasażerem. Te pałąki od baz ( inaczej nogi) - faktycznie utrudniają wejście ale da się wejść sama testowałam choć miejsca mało ale ja będę jeździć z przodu w razie czego postój i przewija itp sprawy.
Bazy to mega wygoda, myśmy na początku nie mieli, poszliśmy z fotelikami do auta zamocować pasami, Matko ile to trwało niby można nabrać wprawy ale chwieje sie ten fotelik zanim to zamocujesz więc mąż sam stwierdził że kupujemy te bazy pomimo sporego wydatku to teraz uważam, że ułatwi to sprawę zwłaszcza przy dwójce dzieci. I co najważniejsze bazy o których ja napisałam są na następne foteliki również dobre. Wg mnie to o wiele rozsądniejszy wydatek niż jakieś niańki elektroniczne...ale to w mojej opini..