reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Lilli- dzięki za odpowiedz . No u mnie jest jeszcze większa różnica niż u ciebie a raczej mowy o podkradaniu nie ma bo one są dwujajowe no i parka. Tak wiec w 25 tc chłopczyk ważył 836 a dziewczynka tylko 462g. Tyle , ze różnica jest od początku i cały czas jest równa miedzy nimi czyli ok 37-40%. Ogólnie mała rozwija sie dobrze wiec obym jak najdłużej dotrwala . Choć ja nie wiem czy ci lekarze tu w Uk nie maja w związku z tym innego planu bo coś mi sie wydawało , ze oni bedą chcieli mi rozwiązać ciążę szybciej bo dla niej będzie lepiej jakby była w inkubatorze niż w brzuszku :szok: jak dla mnie to bez sensu ale w poniedziałek mam kolejne USG i wizytę z moim lekarzem to wtedy sie dowiem . Ogólnie jestem przerażona tym , ze ona biedna będzie taka malusienka:-(
Lilli- a jak długo twoje córeczki były w szpitalu i czy obie tak samo długo czy ta większa wypuscili szybciej?
 
Lola u nas róznica ciągle sie pogłębiała,co zreszta widac po wadze urodzeniowej.Urodziłam w 35tc i dobrze sie stało bo gdybym w tym przypadku chodziła dłużej w ciąży to było by źle dla dziewczynek a zwłaszcza dla tej wiekszej i dla jej serduszka.Moje dziewczynki leżały 5 i 7 dni w inkubatorze a ogólnie w szpitalu leżały 2 tyg.Mnie już chcieli wypisać ale uprosiłam,żeby z nimi zostać bo leżałam w szpitalu 100km od domu.Ja ogólnie byłam 3 tygodnie w szpitalu.To kamień z serca,że nie masz jednokosmówkowej.Na pewno trzeba kontrolowac często wagę Twoich maluszków.Ja co tydzień miałam wizyty.Teraz nadal jest róznica w wadze,nie wiem czy Zuzia dogoni w końcu Lene.Jedna waży 4300 a druga 3400g:baffled: z powodu tej róznicy w wadze w ciąży 3 razy leżałam w szpitalu.Miałam też masę innych dolegliwości o czym pisałam we wczesniejszych postach.Nawet zastrzyki przeciw zawałowi brałam:szok: na szczęście wszystko dobrze sie skończyło.Mam nadzieję,że dzieci będą się dobrze rozwijały,ale specjalistów trzeba odwiedzać.Maja jeszcze nie dojrzałą siatkówkę oka i nastepna kontrola 17 sierpnia i u starszej Lenki nie podoba mi sie napięcie mięśniowe.Juz załatwiłam skierowanie do neurologa.
 
Malena- nie no nadal jest Amelka, ale wiesz jak to ludzie- za dużo się ich nasłuchałam.....że tak,że gin mówił,że na stówę a potem przy porodzie niespodzianka.....u Kacpra pisiorka widziałam jak radar, ale u Amelki to mi to na nic nie wyglądało.....i tak już po raz 3.....chyba się przeczuliłam:baffled:,

Ja na rozmiar 50 mam na razie 3 body krótki rękaw, 3 długi i 3 pajace i na razie nic więcej nie kupię, bo mi maluchy póki co mocno rosną.....Ja mam ogólnie do roku czasu, ale jak zacznę prać to w tedy pozaglądam co bym musiała dokupić na początek- na pewno wiem,że śpioszki....

Palu- jakie mebelki zamówiłaś?!?!?

Lilly- z tą wagą na USG to też jest prawdopodobnie....bo obojętnie z kim nie gadam to inaczej na USG inaczej po urodzeniu, zazwyczaj właśnie większa jest na USG
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny - bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Okazało się, że to tylko "straszak" był. Na szczeście,. Ale bardzo, bardzo Wam dziękuję za podnoszenie na duchu!

Malena - obiecuję nigdy więcej kąpieli ciepłych:)

Jasmina - bardzo się cieszę, że u Ciebie jest wszytsko dobrze. To mnie niezmiernie cieszy. Wytzrymaj jeszcze te kilka tygodni moja bohaterko!:) Kochana a Ty wybierasz się 21 pazdziernika na wizyte w celu ustalenia terminu polozenia się do szpitala czy to pomyłka?:) Bo ja dobrze wyliczyłam to bedziesz wtedy w 39 tc:)

Aga - nic się nie martw - podobno jak Ty się martwisz, to hormony już czują dzidziusie.,. Ja wiem, ze się łatwo mówi, ale ja też się muszę starać nie zamartwiać wszystkim.

Dziewczynom rozpakowanym serdecznie jeszcze raz gratki i bąble są po prostu cudowne:):) To cieszy najbardziej! I wszystkie zdrowe.!

Lily - teraz co słyszę, to nawet przy pojedyńczych ciazach i normalnej wadze urodzeniowej dzieciaki czesto maj problem z napieciem miesniowym - na szczescie przy odpowiednim prowadzeniu szybko to znika. Zapisz może maleństwo na rehabilitację? Moja koleżanka miała z synem i bardzo pomogło. Po miesiącu nie było śladu...
 
Ostatnia edycja:
Lilli- no właśnie ja sie tez tego boje , ze np mała zostawia mi w szpitalu na długo a mnie z nim wypuszcza a ja nie będę mieć nikogo do pomocy aż na tak długo i jak ja sama dam rade ja odwiedzać . No ale nie ma co gdybac .
Ja ogólnie ciążę znoszę dobrze i wszystko jest w porządku u mnie. Jestem tylko po każdej wizycie coraz bardziej wystraszona jak widzę coraz większa różnice miedzy nimi mimo, ze sama mogę sobie obliczyć jaka mniej wiecej będzie . A tak wogole to wiadomo , ze dzieci nie musza być tych samych rozmiarów . Jedne kobiety rodzą w 40tc -4,5 kg dziecko a inne 2,5kg dziecko i moje dzieciaczki tez są zupełnie inne tyle , ze strach przed ta niska waga urodzeniowa jest ...
W sumie Twoje dzieciaczki miały ładna wagę wiec ja marze tez chociaż o takiej:-)
 
Katka, nigdy więcej takich straszaków bo się przestraszyłam jak przeczytałam, że znowu coś się u CIebie dzieje. Mam wizytę 21 sierpnia (31tydzien), jesli napisalam pazdziernika to sie pomylilam :-D Ale powiem Ci że tak mnie plecy bolą że tylko usiąśc i płakać, kurde, lekarz miał rację ze z kazdym dniem bede czula sie gorzej i faktycznie tak jest. Nie życzę Ci tego samego co ja teraz mam.
Piszecie znowu o ubrankach, ja to juz się załamuję bo w moim miescie nic dla wczesniakow kupic nie mozna :( A mówią że mogą sprowadzic tylko mam dac zaliczke a potem to kupic aby im nie lezało. Ale jak ja moge kupowac cos czego na oczy nie widzialam.
Pikka a Ty jak sobie radzisz? jak Twoje urwiski się mają?
 
Lola - nic się nie martw na zapas, różnica jest ale myślę, że najważniejsze, ze mała prawidłowo się rozwija - nie musi być gigantem 3500!!! Ja marzę aby moje miały po 2300 g, więcej nie muszą mieć, ale by prawidłowo się rozwijały to jest dla mnie najważniejsze. I tak też mówi lekarz więc spokojnie nie ma co panikować co będzie i zakładać czarny scenariusz, one to czują...Wszystko będzie dobrze, urodzą się razem i donosisz ale nie możesz być kłębkiem nerwów, moje zalecenie - dużo relaksu i pozytywnych myśli a lekarz już w poniedziałek i też się więcej dowiesz.
Katka - nasza królowa ciepłych kąpieli :-)- cieszę się, że wszystko w porządeczku i tak trzymać!
Podzielam Twoją opinię, że teraz często słyszy się w pojedynczych ciążach o napięciu mięśniowym i zaleca parę zajęć z rehabilitantem.

Sylha - skoro synuś się tak "zaprezentował" a malej nic nie sterczało to nie ma o czym mówić - PARKA I KONIEC! :tak:

Lilly - jak robiłaś zdjęcia na badaniu usg małym to te czuprynki już było widać? Niesamowite mają te włosy:-)

Jasmina - jak byś była w Warszawie to polecam Ci Świat Dziecka (zwłaszcza te większe sklepy) na Alei Krakowskiej lub M1 jak się na Marki jedzie i faktycznie mają tam małe rozmiarki po parę sztuk zwykle ale to już coś. Wiem, wiem że jest ciężko z malutkimi rozmiarkami bo potem to już wszędzie kupisz 56


 
jasmina na małe ciuszki to najlepiej na allegro poluj. Tam dziewczyny sprzedają po swoich wcześniaczkach, często w większej ilości. Jest dużo taniej a wymiary sobie sprawdzisz bo zwykle są podane w aukcji. Ja wszystkie te w rozmiarze 44 tam kupiłam :tak: Moje kruszynki choć ważą po około 2400g i mierzą 50 i 51 cm to dobre mają właśnie te ciuszki na 44 czyli to są te do 2,5 kg i mniejsze 50. Dlatego bardzo się cieszę że parę sztuk kupiłam i takich. W 56 to raczej pływają ;-) nie używam na razie ich wcale. Mam nadzieję że niedługo wyrosną z tych malusich to chętnie się ich pozbędę ;-)
Dzieciaki mają się dobrze, nabrały troszkę ciałka od piątku, 100 i 200 g :-) troszkę męczą je brzuszki, wybudzają się jak kupki robią i marudzą...:-(więc sen baaardzo przerywany i co chwilę wtedy któreś popłakuje. Dzisiaj to przez 2 godziny tak latałam do nich co chwilę...;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Malena, ja to juz sie nei nadaje aby jechac do warszawy :( zatem faktycznie pozostaje mi internet i szukanie na tym allegro. Myslalam, ze rozmiar 44 to bedzie za malutki ale w sumie przeciez to będą malutkie dzieciaczki. Tylko szkoda, ze nie ma calych kompletów nowych w tak malych rozmiarach tylko trzeba sztukowac.
Pikka dużo masz pokarmu czy musisz butelką dokarmiac?
 
Do góry