reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

hej:)
wpadłam na chwile podczytać co u was:)
u nas szybciutko leci czas. jutro już kończymy miesiąc :szok:
ok 13 wychodzimy do ogrodu i już tak do wieczora na zewnątrz jesteśmy, z przerwa na karmienie ok 16-17.
ja karmie piersia a pózniej dokarmiam mm i to zazwyczaj odbywa się po kolei. tylko raz karmiłam jednoczesnie ale jakos dzieciaki budza sie jeden po drugim i daje rade choć troszkę czasu to zajmuje.
w nocy przesypiają też coraz lepiej ostatnie kilka nocy zasypiały o 22 potem pobudka ok 3-4 i później już rano ok 6-7 :-) (choć dziś Gabrysia miała problemy z brzuszkiem i budziła sie co chwilę - więc nic nie da się jeszcze przewidzieć i zaplanować)
a co do wyjazdów bez dzieci to ja sobie nie wyobrażam. wiem że mama dała by sobie z nimi radę ale jakoś nie mogłabym ich zostawić. jadąc do lekarza po już godz dzwoniłam pytać jak dzieci. pewnie cały taki dłuższy wyjazd siedziałabym na tel i się martwiła co z nimi.
pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
reklama
tak ja pisze Malena jeśli rozpakowane mamy będą miały chwilke niech napiszą o karmieniu i jeśli któraś miała cc to jak to u niej było z pokarmem bo różnie słyszałam o tym jak to jest z pokarmem po cc bo ja tak się nastawiłam na karmienie piersią :-)
 
Aga - ja mialam cc i bez problemu od razu mialam siare a potem pokarm. Ale rodzilam po terminie.Mysle, ze wszystko zalezy od tego w ktorym tyg dzieci sie urodza. Zreszta duzo mitow krazy o rodzeniu poprzez cc.

Najwiekszy absurd jaki slyszalam, ze kobiety po cc mniej kochaja swoje dzieci bo nie maja z nimi takiej wiezi... bez komentarza:-)

Roznie to bywa po porodzie naturalnym z pokarmem tak samo jak i po cc. Nie martw sie na zas, wszystko bedzie tak jak ma byc...
Najwazniejsze to podazac za swoim sercem i intuicja, a nie sluchac 'dobrych rad'

W ktorym ty tyg. jestes?
 
Palu- jakie mebelki zamówiłaś?!?!?

na wymiar. cale biale, fronty z polyskiem. i jest szafa, komoda i jeszcze mniejsza taka nizsza komoda plus taka podwieszana poleczka z podswietleniem ledowym.

dzis mialam wizyte. to szyjke od poczatku ciazy mam bez zmian. czyli 53mm i gin stwierdzil, ze jestem stworzona do blizniakow;/
i mowi, ze chce, zebym do konca dochodzila. -to chyba pekne;/

mowie mu, ze mi slabo od paru dni to on na to, ze dzieci mi aorte uciskaja i tak to juz jest. trzeba dobrac sobie dobra pozycje
 
Palu_ po takich słowach to faktycznie są powody do radości - jeszcze Ci wywoływać będą:-D
Mebelki z opisu brzmią ciekawie- zwłaszcza to delikatne oświetlenie ledowe:tak:

Ja też idę w biel i troszkę pastelowych dodatków żadnych jaskrawych mocnych kolorów.

[FONT=Arial, sans-serif]
[/FONT]
 
Pikka to super że masz dużo pokarmu :) Dokarmiasz butelką? Oczywiscie ściagasz pokarm? A to prawda że mleka się nie podgrzewa (nie mówię juz o takim z piersi) tylko daje takie które chwilę postoi w temperaturze pokojowej? Bylam jakis czas temu w szpitalu u kolezanki i tak pielegniarka powiedziala.
Palu faktycznie opis mebelków fajny, będzie ładny pokoik dla dzieciaczków :) Widzę, że przygotowania idą na całego :) Ja dzis kupilam jedynie skarpetki :D Ale zaczal mnie brzuszek bolec od chodzenia i musialam uciekac do domku :(
 
Palu- ale masz szyjkę- jak żyrafa:-D, ale tylko zazdrościć!!!!!A mebelki jak będą stały to koniecznie fotki pstryknij!!!!!A łóżeczka jakie?!?!?!Bo u mnie wybrane- UFFFF,a meble też wybrane jedynie czekam na domalowanie pokoju i zamawiamy, na razie mamy z niższej półki cenowej, bo jak widziałam zdolności artystyczne i nie tylko córek kuzyna to stwierdziliśmy, że lepsze to potem jak trochę podrosną...
 
jasmina nie ściągam pokarmu, karmię na bieżąco normalnie;-) pojedynczo albo dwa na raz jeśli się razem obudzą. i tak jest najlepiej bo szybciej to idzie wszystko... I wcale to nie jest jakieś trudne specjalnie:tak: jak się ma rogala to już w ogóle. Ja się jeszcze poduchami poobkładam i jakoś idzie. Jak w szpitalu mi zaczęły razem płakać po nocy to nie miałam za bardzo wyboru i trza było się szybko nauczyć;-) Ale na prawdę to żadna filozofia:tak: A mleczko podgrzewać można tylko w kąpieli wodnej, czyli np w podgrzewaczu. No i w nie wysokiej temperaturze, najlepiej w 37 stopniach, nie więcej niż 40. A mm to się cieplutkie robi więc podgrzewać nie trzeba...no chyba że takie gotowe już kupione to bym też lekko podgrzała...
 
Ostatnia edycja:
ciekawe jak to u mnie bedzie z tym mlekiem. bo ani babcia, ani matka, ani ciotka nie mialy... do 2tyg i to skromnie i oniec. a laktator kupiony hehe;p

co z tego, ze szyjka ok jak mnie strasza, ze jak skurcze to odrazu do szpitala.
a teraz moj jeden i drugi gin poszli na urlop;/
a poza tym ja zawsze musze sobie cos wykrakac;/ i teraz tak kazdy mnie zachwala, ze sie boje, ze moze to krotko potrwac. jeszcze za wczesnie, zebym sie rozpakowala;/

a tak w ogole to jak idzie kolejka do rozpakowania? kto teraz? chyba nie ja?:)
 
reklama
Pikka dziękuję za informację :) Nie ma to jak doświadczenie rozpakowanej mamusi- bezcenne :)

A jeszcze jedno pytanie, jakie buteleczki kupujecie, 150ml, czy np 260 ml? Ma to jakies znaczenie?

Palu, nie martw się tak, teraz to i te upały nie działają na nas za dobrze, a te skurcze to moze dlatego ze dzidzie już rozną szybciej i wszystko się rozciąga. Zatem dużo odpoczywaj i nie spiesz się z tym szpitalem, szyjka jest ok, wiec rodzic zaraz nie bedziesz :) Włącz sobie jakąs spokojną muzyczkę i zrelaksuj i wytrzymaj jeszcze parę tygodni.
 
Do góry