reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Pikka to faktycznie musi byc ci ciężko ja mam jeszcze 3 miesiące do tego etapu co TY. Ładnie urosły! Mają po 2 kg jak nic teraz. Parka jak u mnie - dobrze pamiętalam. A fenoterol łykasz na to twardnienie brzucha tak? Przypomnij mi od którego tygodnia?

Kaliszo83 - ja słysząłam, że na końcu to się chodzi co dwa tygodnie nawet tydzień, ja sama teraz chodze co trzy tygodnie :szok:
 
Dziewczyny niedługo będę miała do sprzedania wózek bliźniaczy DORJAN DANNY SPORT. W zestawie są 2 gondole z osłonkami na nóżki, 2 spacerówki z osłonkami na nóżki, parasolka grafitowa pasująca do wózka (miałam 2 ale jednej wogule nie używałam, bo co za dużo to niezdrowo ;) ) i oryginalna torba z wzorem identycznym jak wózek.
Wózek jest bardzo wygodny i lekko się prowadzi, stelaż na pompowanych kołach spokojnie mieści się w drzwi o szer. 80cm.
Najchętniej bym go nie sprzedawała ale kupiliśmy dodatkowo zwykłą parasolkę bliźniaczą do usypiania bąków i teraz nie da się ich wsadzić do Dorjana.
To jest link do strony z tym modelem ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2012 sklep internetowy: DANNY SPORT TWIN bliźniaczy wózek spacerowy + 2 gondolki + 2 foteliki + torba pielęgnacyjna GRATIS. Ten który ja mam na sprzedanie jest koloru szaro-pomarańczowego (zdjęcie 38 z 40).
W razie pytań piszcie na priv, zainteresowanym prześle zdjęcia (można też obejrzeć osobiście ).
 
MALENA-dzieki kochana ale ja juz chce rodzic:-)te wizyty to niekoniecznie tak czesto.jak sie nic nie dzieje to co 3 tyg.ja tez myslalam,ze pod koniec to co tydzien ale nie.chodzilam co 3 tyg.
PIKKA-ani mi sie waz wpychac przede mnie.ja ide pierwsza.a z tym chodzeniem mam to samo-drobniutkimi kroczkami i kolysze sie jak pijana podpierajac rekami nerki:-Dwyglada to zabawnie...
dziewczyny przydalaby sie jakas burza,bo nie ma u mnie czymm oddychac!
 
Witam.
Też ledwo znoszę upały, strasznie się pocę, a w pokoju na wieczór mamy strasznie duszno. Wczoraj nieźle popadało, burza była, ale dzisiaj znowu duchota, cieszę się, że chociaż słońca nie ma. Od paru dni mam taki uporczywy ból nad lewym pośladkiem, jakby to był mięsień. I ciężko mi chodzić z tym bólem. Kręgosłup raczej mi nie dokucza, ale ten ból jest nie do zniesienia. Chodzę jak pokraka.
Mam to szczęście, że nie puchnę, ale za to codziennie rano mam skurcz łydek i kilka razy w nocy budzę się na picie i siku. Tak jakbym wysikała to co wypiłam poprzednio. :)

My z mężem mieszkaliśmy w M2, jak zaszłam w ciążę, to stwierdziliśmy, że pomieszkamy z brzdącem jakiś rok, zaoszczędzimy kasy, to mniejszy kredyt weźmiemy. No ale jak wyszło, że dwójka no to nie było wyjścia, sprzedaliśmy nasze i kupiliśmy większe. M3 z ogromnym balkonem :)
Mąż też myśli o zmianie samochodu, teraz mamy Audi w sedanie, ale zobaczymy jak finansowo będziemy stać.
A myślicie o żłobku albo opiekunce? Czy zamierzacie zostać z dziećmi? Ja bym chciała zaraz po macierzyńskim wrócić do pracy, ale cały czas słyszę, że w żłobkach to dzieci co chwile chorują, a nie chciałabym co chwile chodzić na zwolnienia. A koszt prywatnego żłobka wynosi tyle co moja pensja. O opiekunce nie myślę wcale. Ale pracować bym chciała, po pierwsze dla samej siebie, po drugie przeraża mnie bezrobocie. A młodym matkom naprawdę ciężko z pracą, nie wspomnę, że też żadnej pomocy od państwa, poza jednorazowym becikowym.
 
Wiolcia - bedziesz rodzić niedługo spokojnie:-) heh, no ja rozumiem, że możesz mieć już dosyć. Własnei się dowiedziałam, że termin mojej szkoły rodzenia przeniesiony, miałam zaczynać 20 lipca a idę 11 sierpnia, pójdę chociaż na kilka spotkań na pewno się czegoś ciekawego dowiem, dziewczyny będę wtedy gdzies w okolicach 26 tc i do 31 tc ( bo to jest raz w tygodniu 5 spotkań) do 31 tc to chyba dam jakoś radę,co? Obym leżeć nei musiała tylko!!!

Misia - u mnie w warszawie wlasnie popadało solidnei i teraz grzmi będę mogła wyjść niedlugo po jakies owocki
ja o zloblu nie myslę z uwagi na choroby, będzie opiekunka najprawdopodobnie jak znajdę - koszty są kosmiczne ok 2500 tys miesięcznie!!!:szok: zobaczymy co życie pokaże


 
Witajcie dziewczyny
Misia3000-ja tak w miarę znoszę te upały,w dzień to po prostu jest mi gorąco, ale noc to masakra u nas w domu jest tak strasznie gorąco pośpię z 2 godzinki i później kulam się z boku na bok a tak strasznie boli mnie własnie w bokach i nad pośladkami a o kości ogonowej to nie wspomnę ale w dzień jak to rozchodzę jest ok tylko najgorzej jest w nocy
 
dziewczynki wy o deszcz sie modlicie ja o slonca kawalek, szaro, buro i ponuro, leze sobie pod przyjacielem kocykiem bo chlodno cos, pranie wywiesilam do ogordka i co chwile do okna chodze sprawdzac czy pada bo zachmurzone strasznie. A jak nie wyschnie to nie mam spodni na jutro do pracy.
Tutaj w UK nawet jak nic sie nie dzieje to od 6 miesiaca co 2 tyg sie jezdzi do kontroli.
Ja nasteona wizyte mam za 3 tygodnie. Moze sie dowiem co we mnie siedzi.
Wczoraj mnie cos strasznie w lewym boku kulo, ale dzisiaj juz spoko. Wczoraj tez tak cos jakby ruchy poczulam ale dzisiaj juz nic nie czuje wiec pewnie to jeszcze nie ruchy. Tak bardzo bym chciala je juz czuc ze mam zwidy pewnie.
 
fenoterol biorę od 27 tc jak się okazało że pojawiło się rozwarcie na 1 cm no i twardnienia to już od 15 tc miałam. Tylko coś mi dzisiaj juz nie bardzo coś działać chce więc WIOLKA nie obiecuję że do poniedziałku wytrwam:-:)wściekła/y: znowu mdłości mnie jakieś naszły ale mam nadzieję że noc będzie lepsza niż wczoraj. Myślę właśnie czy jutro się nie wybrać na ktg do szpitala zobaczyć czy się coś nie kroi:wściekła/y: nic mi to nie da prócz ewentualnego spokoju na kilka dni....muszę pomyśleć...:cool2:

kaliszo na wizyty chodzę róźnie, lekarka nie widzi potrzeby w częstych wizytach, zapisuje mnie co 3 tyg. Tylko że zwykle się schizuję więc ostatnio prosiłam żeby były co 2 tyg. Teraz poszła na urlop i w najgorszym momencie kazała mi wytrwać 3 tyg.:-:)szok::szok::-(

marcikuk bardzo możliwe że to już ruchy:tak: ja tych pierwszych tez nie czułam codziennie ...

misia ja mam umowę w pracy jeszcze półtorej roku więc po tym czasie pewnie będę musiała wrócić.... a wtedy jeszcze nie wiem, pewnie jakaś babcia będzie musiała się zająć, a jeśli nie to posiedzę 3 lata dopóki nie pójdą do przedszkola. Opiekunka odpada bo to wlał wylał moją pensję i złobek prywatny tak samo. A normalny tak jak mówisz pierwszy rok zwykle do przechorowania a ja wtedy na L4 . Więc jednym słowem bombowo, pomoc od państwa ogromna....:wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej,
Obiecałam, że napiszę jak wrócę z usg..
Więc tak: są 3 dzidzie:) - wszystkie po 1 cm, więc chyba ok, wszystkie z tętnem, 2 z 132ud/min, trzecie 142ud/min.
Tylko 2 dzidzie mają duże pęcherzyki ciążowe - 3cia ma mały - połowę mniejszy niż pozostałe 2 i lekarz mówi, że nie wiadomo czy to tak widać na ekranie, czy po prostu ma za mało miejsca i niedługo braknie tego miejsca w pęcherzyku...

Jak myślicie?
 
Do góry