moniora, lola, my tu kkciuki trzymamy i czekamy na wiesci o waszych maluszkach.
gosia, ja bylam zdumiona, bo w szpitalu wstawalam w nocy raz no i o 6 budzila nas juz polozna na mierzenie temp i tetna. w domu wstaje ze dwa razy w nocy choc to zalezy chyba jak mi maly noge wsadzi
generalnie to mysle ze wstaje sie czesciej jak sie dluzej spi
no bo jak ide siku tuz przed zasnieciem kolo23, potem kolo 2 i rano kolo 6 np i dalej spie do 8-9 to inaczej niz jak pobudka byla o 6
Dziewczyny,w którym tygodniu poczułyście ruchy dzieciaczków?Ja w sobotę jak leżałam wieczorem poczułam ruchy.Na początku myślałam, że mi się wydaje, ale później były wyrażniejsze.Powiedziałam mężowi, połóżył rękę na moim brzuszku i też wyczuł:-)Piekne uczucie.
Jakim kremem smarujecie swoje brzuszki?Już czas najwyższy żebym tez sie smarowała i zapobiegła rozstepom:-(
tola. mi sie wydaje ze to jakos wczesnie u ciebie ale kto wie. ja pykniecia poczulam w 18 tyg, dokladnie 11listopada
potem sie przyzwyczajalam i coraz wyrazniejsze te ruchy byly. teraz czasem czuje porzadne naprezenie i przesuwanie pod skora a w dole brzucha takie gmyranie
czasem te ruchy sa delikatne i czuje je przykladajac reke do brzuszka a tak samych z siebie nie... W szpitalu wprowadzili zwyczaj liczenia ruchow 3 razy po godzinie w ciagu dnia i do diomu tez dostalam taka karte do zaznaczania. warto sie przyzwyczaic, choc ja ciagle przegapiam...
cześć dziewczyny!
Ja dalej w szpitalu... Dziś miałam USG i dziewczynki ważą już prawie po 2kg. Chcą utrzymać ciążę do 36tyg a potem ciąć.
ttola ruchy poczułam w 17tc, ale to byłby takie delikatne przelewania w brzuchu. Teraz to już prawdziwe kopniaki. Na początku smarowałam brzuch oliwką dla dzieci, a od 5 m-ca przerzuciłam się na Perfecta Mama i chwalę sobie ten kremik. Do dziś ani jednego rozstępu a mam już 117cm w pasie
yenefer, ale Twoje maluszki juz fajna wage maja, ja marze zeby moje do takiej doszly.
a my dalej w szpitalu. jak tam u was dziewczyny z morfologia? nam tu w ciagu dwoch dni tak spadla, ze zas mnie przerazenie ogarnia. mamy hemoglobine ponizej 10. miala ktoras z was tak niska? jak sie tu polozylam na szyjke to mowie, ze wszystko na "pysk" nam leci. i badz tu spokojnym;( chodzic tez mozemy tylko sporadycznie do wc. trzymajcie za nas kciuki, zeby chociaz dziewczyny szybko i duzo rosly.
onna a tobie sie wyniki od tego lezenia nie pogarszaja??????
pauli, u mnie pierwsze badania krwi pokazaly 10,4 ( poprzedniego dnia w labor. bylo 11,4, wiec z roznych laboratoriow wychodza rozne wyniki, to tez wez pod uwage). dali mi od razu sorbifer dwa razy dziennie i po jakichs 5 dniach braia poprawilo sie na 11,4 i zelazo mi odstawili. moze szpitalne jedzenie to dla was za malo, trzeba dojadac koniecznie. mi radzili na anemie kaszanke, maz mi ze dwa razy przyniosl, ale nie wiem czy Ty lubisz
slyszalam tez o soku z burakow ale powinien byc surowy, mi nie podszedl... mozesz zapytac o te leki, wiem e sorbifer skuteczny jest, trzeba go lykac przynajmniej pol godz przed jedzeniem, ja popijalam dodatkowo sokiem pomaranczowym, bo wit c ulatwia przyswajanie zelaza.
Dziewczyny, życzę wam dużo zdrówka i sił, oraz rozwiązania o czasie. Zaglądam tu do was bo marzę o bliźniakach - zawsze marzyłam. Ale na razie nie jest mi dane zaskoczyć - mimo walki - 13 cykl (ponad 3 lata czekania).
Zdrówka i powodzenia, będę was podglądać jak sie czujecie.
agniesia, powodzenia. moje blizniaki pojawily sie po dwoch poronieniach, tez swoje przeszlam, tak ze wszystko jest mozliwe
Hejka dziewczyny,
Troche mnie nie było, ale jakos to nadrobie :-)
Jestem po usg i troche jestem spokojniejsza. Wszystko z maluchami ok, no i co wazne jedno z maluszkow (chlopiec) ulozyl sie miednicowo :-) co automatycznie daje mi wskazanie do cc. ufff... a juz sie balam.
Poza tym maly wazy 2400 a mala 2300. nie wiem czy to nie za malo, ale taka obawe ma chyba kazda przyszla mama po badaniu. Jak wasze malenstwa wazyly w 35 tc.
onna - jesli chodzi o te bole brzucha to ja mam podobnie. nie wiem czy to dokladnie to samo, ale mam cos takiego jakby mnie ten brzuch ciągnął. Tak jakbym musiala go ciagnac na sile np. przekladajac sie z boku na bok. boli tez przy wstawaniu. lekarz powiedzial mi ze to przez duzy ciezar, ktory musze teraz dzwigac.
Co do zaparc, to ostatnio tez mam z tym problemy. Nie jem i nie pije siemia lnianego, ale pomagaja mi jogurty i pomarańcze, takze ratuje sie w unny sposob.
ivi, ale przeciez to nie jest malo. ja urodzona normalnie o czasie wazylam 2500. teraz dzieci czesto wieksze ale takie sobie poradza spokojnie.
dzieki za porady brzuszkoe i zaparciowe. jeszcze nie zdecydowalam co zrobic, bol nie jest jakis ostry, ale wiem ze gdybym zadzwonila do gina to bedzie musial mnie obejrzec, no bo w ciemno nie powie czy wszystko ok. poobserwuje to jeszcze troche, o siemieniu ktoras na pewno pisala, czytalam jak wrocilam ze szpitala. mi smakuje takie suche tylko musze go pogryzc , a nie wiem czt o skuteczne bedzie jak tylko popije woda ciepla...