reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Witam, ja będę mamą trojaczków. Zaglądałam do tematu"trojaczki" ale widzę, że tam martwa cisza. Czy są może zatem tu mamy trojaczków. Czy ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem, dać jakieś cenne porady. Jestem dopiero w 23 tygodniu ciąży, ale lepiej powoli się przygotowywać. Jestem początkującą mamą, więc nie wiem od czego wszystko zacząć. W październiku będę też kompletować wyprawkę(wczesniej mi nie pozwolono aby nie zapeszać), więc jakby ktoś miał jakies ubranka, foteliki czy inne rzeczy na sprzedaż proszę o kontakt. Może być na gg 17854851 ale jak mówię, teraz to jeszcze za wcześnie na kupowanie :(
 
Witaj Jasmina84. Gratuluję Ci aż trójeczki maluszków. Znasz już płec? Ja też jestem w 23tc, ale myślę że moje maluchy jak dobrze pójdzie przyjdą na przełomie wrzesień/październik. Więc robienie wyprawki dopiero w październiku to bardzo późno. Ja planuję zacząc tak ok 28-30tc, i mam nadzieję że w tym czasie będę jeszcze w stanie gdzieś się ruszyc. A ty z trójką będziesz miała pewnie jeszcze większy brzusio, więc nie odkładaj tego do samego końca. Wiem, że są różne zabobony, ale większośc z nich to po prostu mity i nie trzeba ich brac na serio.
A z tego co się orientuje na tym forum jesteś pierwszą mamą trojaczków.
 
Witam
Zgredzik ja podobnie jak ty przybieram na wadze tak około 1kg na 2 tygodnie, na początku też u mnie długo nic nie było widać ale przez ostatnie 2tyg to normalnie szok,rosnę jak na zamówienie a to dopiero połowa
 
Ja też myślę że we wrześniu to mogę leżeć w szpitalu, ale mamy powiedziały, że się zajmą wyprawką, ja już szukam, oglądam, najchętniej to bym wszystko kupiła ale troszkę się boję. Wczoraj rozmawiałamz dziewczyną która poroniła w 21 tygodniu ciąży, straciłą jedno ale że kobieta (pewnie lekarka)nie wiedziała co zrobić dała jej zastrzyk poronny i pozostała dwójka dzieci też umarła :( A sama wiesz, że ciężko taki brzuszek nosić przed sobą, a jeszcze straszą że szyjka się skraca lub występuje podkradanie w ciąży..... Robiłaś sobie już 2 USG genetyczne? Ja mam wizytę we wtorek, straszny stres. A skąd jestes? Jeśli z Warszawy to w jakim szpitalu bedziesz rodzić?
 
jasmina witaj :-) gratulacje!!!
a co do zakupów to wydaje mi się że nie masz na co czekać. Wiem po sobie a każda rozpakowana mama bliźniaków z tego forum powie ci to samo. teraz póki jesteś w 23 tyg masz jeszcze na tyle sił żeby skoczyc gdzieś do sklepów, pobuszować po ciuchaczach itp. później różnie się to układa. Albo nie będziesz miała sił lub lekarz ci zabroni ze względu na bezpieczeństwo donoszenia ciąży a uwierz - wysyłanie kogoś na zakupy to już nie to samo. lepiej samemu dopilnować póki masz na to siły.Ja gdzieś w twoim tyg ciąży kupiłam już wózek który teraz grzecznie czeka na przyjście maluchów - a nie przejmowałam się przesądami bo po pierwsze zaoszczędziłam na kasie(była wyprzedaż) a po drugie już od 30 tc nie miałabym siły jeździć po sklepach i oglądać -pozatym pojawiło się rozwarcie i trzeba leżeć.
Weź pod uwagę że ty nosisz trójkę a my z dwójką miałybyśmy problemy żeby to ogarnąć wszystko a każda ciąża jest inna.
Oczywiście zrobisz jak uważasz a to tylko moje zdanie. życzę ci jak najwięcej sił i zdrowia.:-)

i nie sugeruj się tym że jakaś dziewczyna poroniła. Ona widocznie miała problemy z dzieciaczkiem i nie udało się donosić. u ciebie może być całkiem inaczej i nie zawracaj sobie głowy tym co innym się przydarzyło tylko myśl pozytywnie i dbaj o siebie bo tylko w ten sposób możesz pomóc dzieciom w prawidłowym rozwoju. A słuchanie opowieści co komu się strasznego przytrafiło tylko cię rozstraja i będziesz się niepotzrebnie nakręcać. lepiej popytaj ile zdrowych pięknych trojaczków przyszło na świat :-) jest u nas na forum jedna mama trojaczków tylko już w wątku dla świeżych mam.
 
Ostatnia edycja:
Ja już mam kłopoty z chodzeniem :D do tego jeszcze dochodzi anemia.... A jeszcze przez tą pogodę to sił braknie na wszystko. W sumie to macie może rację, nie muszę przecież kupować wszystkiego od razu, ale podstawowe rzeczy lepiej by było mieć, na pewno bym spała spokojniej, że jestem przygotowana. A mam pytanie, czy w tym 23 tygodniu to powinno się czuć już silne ruchy i widzieć mocno unoszący się brzuszek jak kopie? Czy raczej delikatne pieszczoty? a co do płci, to będzie dwóch chłopców jednojajowych i dziewczynka :)
Długo staraliśmy się z mężem o dzidziusia, stąd też mój strach, a gdy słyszę przykre historie panikuję jeszcze bardziej. Wiem, że pozytywne myslenie to podstawa, przecież dzieci też czują czy jestem zdenerwowana czy radosna. Chciałabym aby już nadszedł ten czas kiedy maluchy zdrowe przyjdą na świat.
 
Ostatnia edycja:
Jasmin- wow potrójne gratulacje:-)!!!!!!

Również uważam nie czekaj z wyprawką tak długo, bo sama już widzisz po sobie, że się zaczyna robić ciężko, a ty jesteś potrójnie obciążona!!!!!Ja mam termin na listopad i już się zaopatruję powoli w różne rzeczy, a ty będziesz miała potrójny wydatek to dopiero nie lada wyczyn a z każdym tygodniem będzie Ci coraz ciężej, musisz się też liczyć z tym, że w Twoim wypadku- czego oczywiście Ci nie życzę możesz w każdej chwili wylądować w szpitalu, także zacznij się spokojnie zaopatrywać w rzeczy, bo choć Ci mamy to pozałatwiają to jednak jest ogromna radość jak samemu się to robi:-),

A powiedz mi kiedy i jaka była Wasza reakcja na 3?!?!?!?!?!

Malenka- rogal przetestowany i jest świetny POLECAM, pospałabym chętnie dłużej, ale moje łapki się odezwały i musiałam koniecznie pospacerować żeby krążenie wróciło do normy...
 
Cieszę się, że badanie wyszło prawidłowo i oby tak było do końca :) A faktycznie, łezka się kręci w oku jak się widzi serduszko bijące:) A co do reakcji, moim był śmiech, no nie mogłam się powstrzymać od śmiechu podczas badania a przy okazji z radości leciały mi łzy. Mój mąż też był przeszczęśliwy :) Nie słucham się tych ludzi co mówią jak to będzie ciężko z wychowaniem i też Wam radzę nie słuchać. Na pewno sobie wszystkie poradzimy i dzidzie będą się lepiej rozwijały mogąć bawić i przebywać ze sobą. Możemy nazwać się szczęściarami, a Ci co gadają pewnie zazdroszczą :)
 
reklama
Jasmina84-tez ci gratuluję po prostu jesteście wybrańcami losu, pewnie nie ma co słuchać innych i dodatkowo się stresować chociaż ja na początku też bardzo przeżywałam jak to będzie a teraz tylko się modle żeby były zdrowe
 
Do góry