reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Dziewczyny moja dzisiejsza wizyta potwierdziła,że będziemy mieć córcię i synusia:-D:-D:-D:-D:-D, no i co najważniejsze moje maluszki są zdrowe, mają wszystko na swoim miejscu i w normie:-),

Lola- a gdzie dorwałaś te książki? Mi nawet przez myśł nie przeszło, żeby coś o bliźniakah dorwać- chyba dalej nie dociera:szok::-D:baffled:,

Dorwałam dzisiaj w realu na promocji body całe rozpinane za 4łż- szkoda,że już tylko jedne były...
 
reklama
Sylha- jeszcze raz Ci gratuluje parki:-) juz czas żeby do Ciebie doszło , ze masz dwojeczke w brzuszku . Ja po urlopie biorę sie za zakupy bo wole tego na koniec nie zostawiać bo nigdy nic nie wiadomo czy nam nue będzie dane potem leżeć . Oby nie ale lepiej być przygotowanym . Koleżanka tez tak odkladala i w 27 tc okazało sie , ze szyjka jej sie skraca i ma skurcze i musi leżeć i zakupy jej tylko internetowe zostały ...
Co do książek to na internecie znalazłam i z tego co wyczytalam to wynika ze ksiazka Bluznieta jest ulepszona wersja Bliźnięta i co dalej. Jest tam niby duZo porad o karmieniu, przewujaniu, kapaniu itp. Tesciowa niby mi ja juz w księgarni zamówiła wiec super bo wole czytać książki niż w kompie :-)
 
Lola- do mnie to chyba dłuuugooo jeszcze nie dotrze:-D nawet jak już będą leżeć w łóżeczku obok siebie- po prostu tyle się czekało na ten cud i teraz to marzenie się spełnia- normalnie jak tu zaczaić:-D:-D:-D:-D, co jak co, ale najważniejsze by były zdrowe i zdrowo na świat przyszły!!!!!
Ja już kolekcjonuję, bo właśnie tak jak się teraz czuję to wolę nie czekać na koniec......
 
Sylha- gratulacje, po prostu porządnie kuciki trzymałam:-)
Lola216 - ja też jestem za oszerzaniem wiedzy poprzez książki a nie inetrnet dlatego na pewno polecam książkę "bliżniaki atakują" - przypadła mi do gustu, wiele ciekawych przypadków, porad, miło się ją czytało.

Ankos - trzymaj się dzielnie, już niedługo czas zostanie wynagrodzony, szybko minie ten tydzień a dopytywania się wkółko jak się czujesz dokonale rozumiem choć nie mam mamy na co dzień ( i chyba na szczęście) bo taka nadopiekuńczość doprowadza do szału.... Chciałabym tak jak Ty dotrwać w zasadzie bezproblemowo do tego tygodnia co Ty - szukaj pozytywów:-)


 
sylha gratuluje parki :-)

strasznie mnie nosi od rana. chodzę i sprzątam. wyczyściłam łazienkę i kurze wyścierałam w całym domu, dorwałam się do odkurzacza ale mama mnie powstrzymała i dokończyła za mnie. mam nadzieje że nie dopadło mnie już to słynne "szykowanie gniazda" tylko zwykła potrzeba ruchu i zadbania o czystość w domu. hmm...;-)
ale przynajmniej mam już porządek :-)

i samopoczucie mi się poprawiło od wczoraj. tylko strasznie się rozczulam, chyba mi te hormony rzeczywiście buzują. oglądałam program w tv i się popłakałam ze wzruszenia a nic takiego strasznego tam nie było :-) głupiutka jestem;-)

a jak u was z samopoczuciem?
niuleczka, zabolek, cailina - co u was? dajecie rade? jak znajdziecie chwilę czasu napiszcie jak wam idzie i jak dzieciaczki, grzeczne, zdrowe?
mati jak Miłoszek się czuje? jest jakaś poprawa? wiesz już kiedy będziesz mogła go zabrac do domu?
dzidka, wiolka co u was? jak się czujecie? bo wy po mnie w kolejce:-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny:-)

Malena w sumie leżałam 5 razy w szpitalu,dwa razy ze względu na plamienie,potem ból brzucha dwa razy no i badania;-)

ankoś wielki dzień już się zbliża:-D jak napisałaś o swojej mamie to tak jak bym swoją słyszała "boli cię coś,a może trzeba jechać do szpitala" itp teksty i wieczna obserwacja czy to już czy jeszcze nie....

sylha gratuluję parki:-) dla rodziców długo starających się o dziecko to niezwykły dar losu,nie dość że dwójka to synuś i córeczka:tak:

wiolka a Ty jak się czujesz?

mati cudownie jest czytać każdą pozytywną wiadomość od Ciebie:-D

Lilly śliczne córunie:)Lenka bardzo podobna do mojej pierwszej córy jak się urodziła:tak:

Dziewczynki już wiem czym są spowodowane wieczorne histerie moich maluszków:-( Amelusia po wieczornej kąpieli dostaje biedactwo kolki,w sumie napady kolki zaczynają sie o godz,21 a kończą o 22 no a Alanek jest przez siostrzyczkę wybudzany potem nie może zasnąć i się biedactwo denerwuje.Na szczescie trafiliśmy na wspaniała panią dr która przepisała małej czopki o cudownym moim zdaniem działaniu:tak:wczoraj pierwszy raz zaaplikowałam małej tego czopka i nie było problemów z brzuszkiem i mała spała jak aniołek 4 godz.:-D no i mały wreszcie spokojnie mógł usnąć:tak:

Trzymam kciuki za Was dziewczynki!
 
Anuśka ja mam nadzieję,że nas ominą te cholerne kolki,chociaż u młodszej są czasami problemy z brzuszkiem :-(A jaka nazwa tych czopków?A jak tam Twoje samopoczucie?bo pomimo,że moje dziewczyny sa grzeczne to chodze jak zombi nie dospana.Ale jak wejdę w ten rytm to będzie lepiej.:-) Ostatnio musiałam dokupić malutkich bodziaków,bo chociaz mam sporo ubranek to wszystko za duże.
 
Wiesz z tymi rozmiarami to róznie,np mam bodziaki z biedronki na 68 i są dobre a inne na 56 i mega za duże.Ale tak,żeby było ok to rozm.50 na mniejszą a na większą 56 oczywiście jeśli producent faktycznie szyje w tym rozmiarze:-) U mniejszej panny problem z czapkami i musze w wolnej chwili zrobić takie zaszewki bo wszystko za duże.Niby 700g róznicy między dziewczynami,ale róznica bardzo duża:tak:
 
reklama
anuśka no właśnie co to za cudo???mój syn miał straszliwe kolki i pomógł mu dopiero sprowadzony z Niemiec Lefax, a reszta o kant d... nooo.... :wściekła/y:ale może się coś nowego pojawiło...

lilly no właśnie ja tez myślałam że mam dużo tych ciuszków ale przyszło torbę do szpitala spakować to się okazało że tych malusich to faktycznie nie wiele i nie ma co wybrać. :no:
 
Do góry