reklama
pikka
Fanka BB :)
anuśka teraz to już z górki!!! to się namęczyłaś :-( zważywszy że ja twojej postury jestem to właśnie obawiam się komplikacji z tym związanych:--( jednak nie przechodzi to bez echa :-( kurczę tylko mnie nastraszyłaś.... :-( ale jak ty chudzielcu takie wielkoludy wyhodowałaś to faktycznie też nie wiem :-) super, życzę teraz wam dużo zdrówka i spokoju
niuleczka 3 mam kciuki!
mati cudowna wiadomość!!!:-) musi być teraz tylko lepiej
niuleczka 3 mam kciuki!
mati cudowna wiadomość!!!:-) musi być teraz tylko lepiej
mati - ciesze sie razem z Toba. Super ze maluszek juz sobie radzi bez respiratora. Twraz juz bedzie tylko lepiej. A czy lekarze mowia cos kiedy dzieciaczki będziesz mogla zabrać do domu czy to za wczesnie jeszcze?
anuska - gratuluje. No faktycznie dzieci dorodne :-) No na pewno się nacierpiałaś ale dzieci ci wszystko wynagrodzą.
A co do bliźniąt spod znaku bliźniąt to teraz tylko takie do 21 czerwca będą. Fajny znak bo sama bliźniakiem jestem ale mój emek pewnie nie do końca je podziela :-) Ja we wtorek jadę na scan genetyczny troszkę sie stresuje. No i apetytu dalej brak. Ja sie tym jakoś specjalnie juz nie martwię bo dzieci sobie poradzą ale emek sie na mnie wkurza bo się boi ze ja w jakąś anemie wpadnę. Ale wydaje mi sie ze w anemie to można wpasc po dluzszym okresie jadlowstretu a nie dwoch tygodniach. Dobrze mysle???
anuska - gratuluje. No faktycznie dzieci dorodne :-) No na pewno się nacierpiałaś ale dzieci ci wszystko wynagrodzą.
A co do bliźniąt spod znaku bliźniąt to teraz tylko takie do 21 czerwca będą. Fajny znak bo sama bliźniakiem jestem ale mój emek pewnie nie do końca je podziela :-) Ja we wtorek jadę na scan genetyczny troszkę sie stresuje. No i apetytu dalej brak. Ja sie tym jakoś specjalnie juz nie martwię bo dzieci sobie poradzą ale emek sie na mnie wkurza bo się boi ze ja w jakąś anemie wpadnę. Ale wydaje mi sie ze w anemie to można wpasc po dluzszym okresie jadlowstretu a nie dwoch tygodniach. Dobrze mysle???
ankos86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2012
- Postów
- 479
marcikuk nie chcę cię zamartwiać ale w anemię wpadła większość dziewczyn które się udzielają na tym wątku ;-) taki urok ciąży bliźniaczej. dzieciaczki pobierają dużo witamin itp więc niema się co dziwić. także zdrowa dieta to podstawa. a tym że nie masz apetytu na tym etapie ciąży to się nie martw - też tak miałam i do tego mega mięso-wstręt. na początku ciąży żywiłam się wyłącznie kanapkami z dżemem truskawkowym bądź z czarnej porzeczki :-) i tak śniadanie, obiad, kolacja - wszystko inne mnie obrzydzało.
wiolka co u ciebie? bo ostatnio jak się odzywałaś pisałaś że masz jakieś bóle. mam nadzieję że się trzymasz jeszcze bo chyba od kilku dni już się nie odzywałaś! a to jeszcze nie kolej na ciebie!!!
wiolka co u ciebie? bo ostatnio jak się odzywałaś pisałaś że masz jakieś bóle. mam nadzieję że się trzymasz jeszcze bo chyba od kilku dni już się nie odzywałaś! a to jeszcze nie kolej na ciebie!!!
Hej, ja dopiero wieczorem nadrabiam bo caly dzien w rozjazdach.
Niuleczka powodzenia bo wielki dzien juz tu!
Lily, ta roznica miedzy maluchami calkiem spora, kto by pomyslal.
Mati, super, ze Miloszek juz odlaczony.
Anuska gratulacje! Pamietam zdjecie twojego brzucholka jak dolaczylam do forum a tu juz maluchy z toba w domu! Trzymajcie sie zdrowo i obys szybko do formy powrocila!
Marcikuk, ja bym sie anemia az tak na zapas nie przejmowala, nie jadlam zbyt wiele wartosciowych posilkow w pierwszym tygodniu, a zawsze zelazo bylo niskie, zaczelam brac w drugim trymestrze razem z witaminami a wyniki do tego stopnia sie poprawily, ze od 24 tygodnia nic nie biore! Ale diete mam roznorodna i zdrowa (no, moze procz ogromnego apetytu w 3 trymestrze i codziennych slodyczy:-)).
A dzis znajoma urodzila dziewczynke, a ja typowalam chlopczyka. Ja to za grosz nie mam intuicji, wiec juz nawet nie mam pojecia co mi to w tym brzuchu siedzi, Mysle, ze dwaj chlopcy, ewentualnie parka. Ale dzis od biedy wymyslelismy dwa imiona dla dziewczynek, z chlopcami nam ciezej idzie!
Niuleczka powodzenia bo wielki dzien juz tu!
Lily, ta roznica miedzy maluchami calkiem spora, kto by pomyslal.
Mati, super, ze Miloszek juz odlaczony.
Anuska gratulacje! Pamietam zdjecie twojego brzucholka jak dolaczylam do forum a tu juz maluchy z toba w domu! Trzymajcie sie zdrowo i obys szybko do formy powrocila!
Marcikuk, ja bym sie anemia az tak na zapas nie przejmowala, nie jadlam zbyt wiele wartosciowych posilkow w pierwszym tygodniu, a zawsze zelazo bylo niskie, zaczelam brac w drugim trymestrze razem z witaminami a wyniki do tego stopnia sie poprawily, ze od 24 tygodnia nic nie biore! Ale diete mam roznorodna i zdrowa (no, moze procz ogromnego apetytu w 3 trymestrze i codziennych slodyczy:-)).
A dzis znajoma urodzila dziewczynke, a ja typowalam chlopczyka. Ja to za grosz nie mam intuicji, wiec juz nawet nie mam pojecia co mi to w tym brzuchu siedzi, Mysle, ze dwaj chlopcy, ewentualnie parka. Ale dzis od biedy wymyslelismy dwa imiona dla dziewczynek, z chlopcami nam ciezej idzie!
Cześć Dziewczynki:-) Pamiętacie mnie jeszcze;-)
Często Was podczytuję ale nie mam kiedy pisać bo moje Gwiazdy nie należą do śpiących w dzień. Mają już 2,5 miesiąca i 2 tygodnie temu ważyły Hania 4300 a Maja 4900. Urodziły się z taką samą wagą ale jedna niejadek, a druga mały kałmuczek.
Wczoraj moje dzieci odkryły, że żyrandol jest najfajniejszy w domku, więc jak ryczą to wkładam je w wózek i stawiam pod żyrandolem i trochę spokoju jest. No i wczoraj odkryły, że ich rączki są fajne i można je ładować do buzi :-)
A tak to małe terrorystki, czasem się tak drą, że muszę uciekać na balkon, albo puszczać wodę w łazience, żeby tego nie słyszeć i nie lecieć ich brać na rączki. Bo moje rączki są najfajniejsze i najlepiej jakby na nich non stop leżały. Na szczęście po kąpaniu i karmieniu tak ok godz 21 idą grzecznie spać i budzą się o 4. Tak jest od paru dni i mam nadzieję, że im zostanie.
Kobietki lekko nie jest ale wszystko jest do ogarnięcia:-)
Mati gratuluję maluszków. Wprawdzie przyszły na świat nieco wcześniej, ale takie kruszyny niesamowicie pięknie sobie radzą. Zobaczysz jak szybko będą przybierać na wadze i niebawem będziecie się nimi cieszyć w domku.
anuśka dorodne dzieciątka powiłaś. Wspólczuję stresów po porodzie, ale teraz już wszystko będzie ok.
niuleczka kciuki zaciśnięte za szczęśliwe powitanie pociech po tej stronie brzuszka.
Za wszystkie dubeltowe mamusie trzymam ogromne kciuki, życzę jak najmniej dolegliwości ciążowych i spokojnego dotrwania do bezpiecznego terminu.
A to moje Grzdyli, od lewej Maja i po prawo Hania
Często Was podczytuję ale nie mam kiedy pisać bo moje Gwiazdy nie należą do śpiących w dzień. Mają już 2,5 miesiąca i 2 tygodnie temu ważyły Hania 4300 a Maja 4900. Urodziły się z taką samą wagą ale jedna niejadek, a druga mały kałmuczek.
Wczoraj moje dzieci odkryły, że żyrandol jest najfajniejszy w domku, więc jak ryczą to wkładam je w wózek i stawiam pod żyrandolem i trochę spokoju jest. No i wczoraj odkryły, że ich rączki są fajne i można je ładować do buzi :-)
A tak to małe terrorystki, czasem się tak drą, że muszę uciekać na balkon, albo puszczać wodę w łazience, żeby tego nie słyszeć i nie lecieć ich brać na rączki. Bo moje rączki są najfajniejsze i najlepiej jakby na nich non stop leżały. Na szczęście po kąpaniu i karmieniu tak ok godz 21 idą grzecznie spać i budzą się o 4. Tak jest od paru dni i mam nadzieję, że im zostanie.
Kobietki lekko nie jest ale wszystko jest do ogarnięcia:-)
Mati gratuluję maluszków. Wprawdzie przyszły na świat nieco wcześniej, ale takie kruszyny niesamowicie pięknie sobie radzą. Zobaczysz jak szybko będą przybierać na wadze i niebawem będziecie się nimi cieszyć w domku.
anuśka dorodne dzieciątka powiłaś. Wspólczuję stresów po porodzie, ale teraz już wszystko będzie ok.
niuleczka kciuki zaciśnięte za szczęśliwe powitanie pociech po tej stronie brzuszka.
Za wszystkie dubeltowe mamusie trzymam ogromne kciuki, życzę jak najmniej dolegliwości ciążowych i spokojnego dotrwania do bezpiecznego terminu.
A to moje Grzdyli, od lewej Maja i po prawo Hania
pikka
Fanka BB :)
marcikuk no bez anemii w ciąży nieraz ciężko się obejść, nie mówiąc o bliźniaczej. To prawie pewne że się pojawi niezaleznie od diety. Ja mam od 6tc a teraz jestem w 30 tc i mam lepsze wyniki nić w połowie czy w pierwszej ciąży więc to niestety mało zalezne od nas jest ;-) a brakiem apetytu bym się nie przejmowała, nadejdzie... mnie doskwiera znowu teraz chyba dzieci już zqa bardzo na żołądek uciskają, ale o nie się nie martwię, dla nich wystarczy ;-)
cailina jakie imiona wybraliście??????
moniek śliczne duże kobietki:-)
mati ile Twoje maluszki już ważą???
cailina jakie imiona wybraliście??????
moniek śliczne duże kobietki:-)
mati ile Twoje maluszki już ważą???
Ostatnia edycja:
Moniek, fajnie poczytac, ze jest swiatlo na koncu tunelu;-).
Pikka, imion nie zdradzamy nikomu az do porodu, bo jeszcze nam je ktos obrzydzi a i tak juz mamy duzo zachodu z wyborem;-). Beda dosyc miedzynarodowe, ale takie by pasowaly do dzieciaczkow jak bede do nich po polsku mowic. No chyba ze mi sie odwidzi, bo jak sie urodza to kto to wie jak hormony zadzialaja z czym wyskoczymy.:-)
Pikka, imion nie zdradzamy nikomu az do porodu, bo jeszcze nam je ktos obrzydzi a i tak juz mamy duzo zachodu z wyborem;-). Beda dosyc miedzynarodowe, ale takie by pasowaly do dzieciaczkow jak bede do nich po polsku mowic. No chyba ze mi sie odwidzi, bo jak sie urodza to kto to wie jak hormony zadzialaja z czym wyskoczymy.:-)
ankos86 gratuluję dzieciaczków i życzę dużo szczęścia i ciesz się, że chcą cyca, ja bardzo chcę karmić piersią, i zdrowsze i tańsze :-)
mati, również gratuluję i cieszę się, że jest coraz lepiej.
Moniek_78, śliczne córeczki, gratuluję.
mati, również gratuluję i cieszę się, że jest coraz lepiej.
Moniek_78, śliczne córeczki, gratuluję.
reklama
palu_nr1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2010
- Postów
- 806
moniek gratulacje coreczek
fatalnie sie czuje jak sa takie wahania pogody....nie mam sily, glowa mnie boli
tak sie zastanawiam czy moj M bedzie dla mnie po ciazy taki kochany) bo teraz jest tak fajnie;p kazdy sie o mnie martwi i opiekuje juz obroslam w piorka
fatalnie sie czuje jak sa takie wahania pogody....nie mam sily, glowa mnie boli
tak sie zastanawiam czy moj M bedzie dla mnie po ciazy taki kochany) bo teraz jest tak fajnie;p kazdy sie o mnie martwi i opiekuje juz obroslam w piorka
Podziel się: