reklama
pikka, ankos - właśnie to już, az mam ciary normalnie. w sumie to nie wiem czy lepiej tak czy odliczać 2 tyg jak anuska. Mam milion mysli na minute, co jeszcze powinnam zrobic o czym pomysleć hmmm, zachowuje sie tak jakby za te 2 dni mieli mnie zamknąć w jakies wieży i nie wypuścic....no cóz troche tak będzie. w każdym razie ta świadomość, że za 2 dni bezpowrotnie zmieni sie moje życie jest conajmniej dziwna, ekscytująca i przerażajaca jednocześnie:-), no coż nie dam rady sie już zaszyć
NIULECZKA-toz to szok!zmieni sie wszystko i to nieodwracalnie.pieknie dzieci donosilas i teraz marsz na porodowke,bo trzeba zwalniac miejsce na podium.ja juz z brzucholem nie moge sobie miejsca znalezc w nocy i nie spie znowu-jak wy zaawansowane dajecie z tym rade?
DZIEWCZYNY MAM DLA WAS WIADOMOSC!wczoraj o 10.21 ANUSKA urodzila -AMELKE 2750-55CMI 10PKT APG I ALANA-3000-54 CM 10APG.dzieciaczki czuja sie dobrze.ANUSKA miala miec dzisiaj przetaczana krew,bo duzo stracila przy porodzie.dzisiaj ja beda podnosic i zobacza,byc moze obejdzie sie bez przetaczania.probuje karmic piersia.POZDRAWIA WAS WSZYSTKIE SERDECZNIE I WSZYSTKO OPISZE PO POWROCIE.
DZIEWCZYNY MAM DLA WAS WIADOMOSC!wczoraj o 10.21 ANUSKA urodzila -AMELKE 2750-55CMI 10PKT APG I ALANA-3000-54 CM 10APG.dzieciaczki czuja sie dobrze.ANUSKA miala miec dzisiaj przetaczana krew,bo duzo stracila przy porodzie.dzisiaj ja beda podnosic i zobacza,byc moze obejdzie sie bez przetaczania.probuje karmic piersia.POZDRAWIA WAS WSZYSTKIE SERDECZNIE I WSZYSTKO OPISZE PO POWROCIE.
Ostatnia edycja:
wiolcia - wszystkie nas to czeka:-), "ciąża bliżniacza" to tylko krótki epizod w naszym życiu Matek ale to zleciało, pamiętam jak się dowiedziałam dopiero co, a tu juz mam rodzic heh. Na Twoje pytanie jak sobie radzimy z brzuchem w nocy, odp: nie radzimy sobie, tzn ja jak juz sie ułoże to z godizne poleżę i jest mi całkiem wygodnie, jednak potem zaczyna bolec biodro, kręgoslup i trzeba sie przekręcić i tu zaczynają się schody, bo od jakis 2-3 tyg to juz naprawde niezły wyczyn jest. Wczoraj jak lezałam na usg na plecach to myslałam, że zejdę, nie dość ze nie mam mięśni brzucha zeby z takie pozycji sie podnieśc to jeszcze przeszywający ból krzyża mnie złapał. Mąz podnośił mnie jak 70-letnią babcię z wyrka. No ale już w czwartek będe o jakieś 10-12 kg lżejsza:-) Dobrze ze ja sie wczoraj dowiedziałam jaki mam termin cc bo juz spac nie mogę hehhe, jakbym miała 2 tyg odliczac to padłabym przed tym porodem heh
Anuśka - gratulacje i jakie piękne duże dzieci, oboje po 10 pkt super, niech tylko nam się Mamuska szybko zbiera z powrotem do formy bo dzidziole jak widać idealnie jak z pojedynczych ciąż, a Anuśka to przecież taka chudzina wow Ucałuj ja od nas mocno!!
Anuśka - gratulacje i jakie piękne duże dzieci, oboje po 10 pkt super, niech tylko nam się Mamuska szybko zbiera z powrotem do formy bo dzidziole jak widać idealnie jak z pojedynczych ciąż, a Anuśka to przecież taka chudzina wow Ucałuj ja od nas mocno!!
OJ NIULECZKA JAK JA JUZ BYM CHCIALA BYC W TYM TYG.CIAZY CO TY.jestem jak inwalidka.a ciaza to kawal czasu -tak wczoraj sobie myslalam-jesien,zima,wiosna i lato-caly rok.NIULECZKA-pozdrowie anie od was.spakowana i naszykowana juz jestes?
napisalam do LILLY i cos nie odpisuje-ciekawe co prof.postanowil w jej sprawie?
napisalam do LILLY i cos nie odpisuje-ciekawe co prof.postanowil w jej sprawie?
ankos86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2012
- Postów
- 479
cześć dziewczynki :-)
Anuśka chudzinko ty nasza gdzie ty te dzieci pomieściłaś? Ogromne gratulacje! super waga i po 10 pkt aż podnosi człowieka na duchu. ale się cieszę :-) bo też bym tak chciała ;-)
wracaj szybciutko do sił. trzymam kciuki!
niuleczka masz rację. lepiej dowiedzieć sie że to za 2 dni a nie 12. zdążysz wszystko jeszcze ogarnąć a unikniesz wielkiego odliczania.
cailina te opuchnięcia to pewnie z przemęczenia - może za dużo sie ruszałaś wczoraj i organizm odmówił posłuszeństwa. udanej wizyty życzę!
wiolka ja póki co nie mam problemu ze snem. budzę się raz w nocy do wc i zasypiam, czasem szybko a czasem to potrwa z 15 min. ból bioder ostatnio mi minął, kręcę się i wiercę w nocy ale pomaga mi "rogal" bo z nim cały czas śpię. tak się przyzwyczaiłam że bez niego było by mi ciężko.
Anuśka chudzinko ty nasza gdzie ty te dzieci pomieściłaś? Ogromne gratulacje! super waga i po 10 pkt aż podnosi człowieka na duchu. ale się cieszę :-) bo też bym tak chciała ;-)
wracaj szybciutko do sił. trzymam kciuki!
niuleczka masz rację. lepiej dowiedzieć sie że to za 2 dni a nie 12. zdążysz wszystko jeszcze ogarnąć a unikniesz wielkiego odliczania.
cailina te opuchnięcia to pewnie z przemęczenia - może za dużo sie ruszałaś wczoraj i organizm odmówił posłuszeństwa. udanej wizyty życzę!
wiolka ja póki co nie mam problemu ze snem. budzę się raz w nocy do wc i zasypiam, czasem szybko a czasem to potrwa z 15 min. ból bioder ostatnio mi minął, kręcę się i wiercę w nocy ale pomaga mi "rogal" bo z nim cały czas śpię. tak się przyzwyczaiłam że bez niego było by mi ciężko.
wiolcia,ankos - niby jestem spakowana ale musze jeszcze tam zajrzeć, bo ni epamiętam co gdzie mam, a motyle w brzuchu mam mega, jak przed wielkim egzaminem albo wyjazdem... Ciekawa jestem bardzo ile waża te moje chlopaki i jak wyglądają, już za 2 dni się z nimi spotkam:-) Trzymajcie sie dziewczyny jeszcze troche bo zaraz czas na Was, a ze ,swojego doświadczenia widze ile dzieci przybieraja w końcowym etapie więc zaciskac nózki laski i dac dzieciom trochę utyc;-)
Ja sie cały czas zastanawiam jak będa oznaczone dzieciaki żebym wiedziała który jest który bo koleżanka która rodziła w moim spzitalu miała tylko napisane "corka i swoje imie i nazwisko", a u mnie jak będzie ? "syn 1, syn 2" czy od razu imiona napiszą, wiecie może?
Ja sie cały czas zastanawiam jak będa oznaczone dzieciaki żebym wiedziała który jest który bo koleżanka która rodziła w moim spzitalu miała tylko napisane "corka i swoje imie i nazwisko", a u mnie jak będzie ? "syn 1, syn 2" czy od razu imiona napiszą, wiecie może?
niuleczka - wydaje mi się ze chłopców oznacza właśnie cyferkami a nie imionami. Inie mozesz jeszcze zmienic 100 razy zanim wyjdziesz ze szpitala albo zanim je zarejestrujecie. Oj fajnie ze to juz. Rozumiem ze troszkę to przerażające ale w koncu bedziesz mogla dzieciaki przytulic do siebie.
Dla Anuski gratulacje wielkie, ale piękne dzieciaki donosiła.
Ja póki co muszę się zadowolić usg. Właśnie się zbieram na podgląd.
Dla Anuski gratulacje wielkie, ale piękne dzieciaki donosiła.
Ja póki co muszę się zadowolić usg. Właśnie się zbieram na podgląd.
reklama
Podziel się: